Stanowski: to wtedy Trzaskowski przegrał wybory

Co musisz wiedzieć?
- Krzysztof Stanowski w programie „Kanał Zero” skomentował przyczyny porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich
- Uważa, że kluczowe błędy popełniono już kilka lat temu - m.in. w kontekście narracji o migrantach
- „Odpowiedzialność za klęskę wyborczą Rafał Trzaskowski musi wziąć na siebie i do siebie” - stwierdził Stanowski
Stanowski o przyczynach porażki Trzaskowskiego
Na wstępie Stanowski zaznaczył, że kluczowy moment miał miejsce jeszcze w 2021 roku, kiedy poseł KO Franciszek Sterczewski próbował przedrzeć się przez kordon służb w Usnarzu Górnym, by pomóc migrantom. Odniósł się również do niespójnych wypowiedzi Donalda Tuska na temat migracji - najpierw nazywał ich „biednymi ludźmi, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”, by później zmienić narrację pod wpływem nastrojów społecznych.
W ocenie publicysty te wydarzenia mocno nadszarpnęły zaufanie wyborców do Trzaskowskiego i całej Platformy Obywatelskiej.
„Odpowiedzialność za klęskę wyborczą Rafał Trzaskowski musi wziąć na siebie i do siebie, musiałby być totalnie odklejony, by nie widzieć własnych błędów, ale tą odpowiedzialnością należy się podzielić z całą Platformą Obywatelską”
- ocenił dziennikarz, wskazując, że temat migracji wciąż budzi ogromny niepokój społeczny, co zauważyły nawet ugrupowania lewicowe.
Według Stanowskiego największym problemem była utrata zaufania wyborców do przekazu polityków Platformy.
„Oni wykonali najgorszą rzecz, stracili wiarygodność, mało tego, po stracie wiarygodności następuje kolejny etap - samoośmieszenie”
- podkreślił, dodając, że polityczna niekonsekwencja Trzaskowskiego dodatkowo pogłębiła problem.
Stanowski zauważył, że wizerunek Rafała Trzaskowskiego uległ poważnemu osłabieniu - jego zmienność i próby przypodobania się różnym grupom odbiorców obróciły się przeciwko niemu.
„Rafałowi Trzaskowskiemu zrobiono, on sam też to sobie zrobił, coś najgorszego, co można zrobić politykowi, otóż otarto go całkowicie z wiarygodności i doszło do tego, że kiedy on mówił, co naprawdę uważa, nikt mu nie wierzył. Trzaskowski próbował się wyginać w lewo, w prawo, robić fikołki, salta, został patriotą gospodarczym, stał się przeciwnikiem zielonego ładu..., w zasadzie eurosceptykiem, a tak naprawdę finalnie stał się memem. A tak naprawdę dla polityka nie ma nic gorszego niż stać się memem”
- wyliczał Stanowski.
Dziennikarz nie zostawił też suchej nitki na samej Platformie Obywatelskiej. Zarzucił jej brak spójnej oferty politycznej i powielanie tych samych, nieskutecznych haseł.
„Platforma zrobiła z siebie partię obiecanek cacanek. Nie można nabierać ludzi wciąż na to samo, to naprawdę nie są debile, by po raz 5,6,7 dali się nabrać na to samo” - zauważył.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Miała kilka miesięcy". Komunikat warszawskiego zoo
- Jest oświadczenie Jacka Kurskiego
- Był symbolem Warszawy. Zostanie zburzony
- Fabryka słynnych czekoladek zamknięta. W tle ogromny dług
Wybory prezydenckie. Zwycięstwo Karola Nawrockiego
W drugiej turze wyborów prezydenckich, które odbyły się 1 czerwca 2025 roku, zwyciężył obywatelski kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, na którego głos oddało 50,89 proc. głosujących. Nawrocki pokonał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc. Frekwencja w wyborach wyniosła 71,63 proc.