Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat

Sanepid poinformował, że w jednym ze żłobków i przedszkoli w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy. Nadzorem i badaniami objęto 173 osoby, w tym dzieci z obu placówek.
zdjęcie ilustracyjne Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • W żłobku i przedszkolu w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy.
  • Zachorowały dwie pracownice, a u 21 dzieci stwierdzono prątka gruźlicy. Ogółem nadzorem objęto 173 osoby.
  • Obie placówki zostały zamknięte i poddane dezynfekcji.

W żłobku i przedszkolu w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy. Zachorowały na nią dwie pracownice. Są leczone w szpitalu. Nadzorem i badaniami objęto 173 osoby, w tym dzieci z obu placówek – poinformowała wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie Wlkp. Dorota Konaszczuk.

Ognisko gruźlicy w Krośnie Odrzańskim

Informacja o pierwszym zachorowaniu dotarła do sanepidu 27 stycznia tego roku. Kobieta pracująca w żłobku została zdiagnozowana w szpitalu, gdzie przebywała z innego powodu. Z ustaleń dochodzenia epidemiologicznego wynika, że na gruźlicę mogła chorować już od listopada 2024 r. Drugi przypadek zachorowania lekarze wykryli u pracownicy przedszkola.

Zgodnie z procedurami powiatowy inspektor sanitarny zlecił lekarzom rodzinnym objęcie nadzorem osób z kontaktu, czyli dzieci oraz ich rodzin, pracowników obu placówek i innych osób z potencjalnego kontaktu. Łącznie 173 osoby, w tym m.in. 110 dzieci i 30 osób z personelu żłobka i przedszkola

– powiedziała Konaszczuk.

Dodała, że niezwłocznie po wykryciu ogniska uruchomiono diagnostykę mającą ustalić, czy dzieci i inne osoby zaraziły się gruźlicą. Badania trwają. Dotychczas prątka gruźlicy wykryto u 21 dzieci.

Nie znaczy to, że te dzieci są chore, tylko że miały kontakt z osobą chorą i bakteria wniknęła do ich organizmu. Może nie dojść w ogóle do żadnego zdarzenia, czyli organizm poradzi sobie z tym prątkiem, ale równie dobrze może po jakimś czasie, np. przy spadku odporności, dojść do rozwinięcia się gruźlicy

– powiedziała inspektor.

Zaznaczyła, że dzieci z przedszkola i żłobka i inne osoby, u których po pierwszych testach został stwierdzony prątek gruźlicy, są objęte pogłębioną diagnostyką i chemioprofilaktyką, czyli będą przyjmować leki mające zapobiec ewentualnemu rozwojowi choroby. Gruźlica potrafi rozwijać się długo i dlatego jest to bardzo istotne.

Zgodnie z procedurami obie placówki zostały poddane dezynfekcji, łącznie z ich wyposażeniem. Obecnie są jeszcze zamknięte. Zostaną otwarte po zakończeniu pełnej diagnostyki osób z ogniska choroby.

 

 Konieczny powrót do badań pod kątem gruźlicy

Według inspektor Konaszczuk obecnie nie ma obowiązku np. wykonywania badań radiologicznych przy przyjęciu do pracy, choć kiedyś taki był i każdy musiał wykonać RTG klatki piersiowej przy przyjęciu do pracy w określonych zawodach.

Obecnie tego przepisu nie ma. Trwają prace nad tym, żeby to zmienić. Uważamy, że gdyby takie badania były wykonywane przy przyjęciu do pracy i w badaniach okresowych, na pewno pozwalałoby nam to wyłapywać wcześniejsze przypadki gruźlicy u dorosłych

– wyjaśniła.

W 2024 r. w województwie lubuskim sanepid miał zgłoszonych 120 zachorowań na gruźlicę, tym samym wskaźnik zapadalności na tę chorobę wyniósł w regionie 12,2 na 100 tys. mieszkańców.


 

POLECANE
Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski z ostatniej chwili
Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski

Okupowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim wstrząsnęła w nocy z piątku na sobotę seria eksplozji, w odpowiedzi na którą na kilka godzin zamknięto dla ruchu Most Krymski - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na wpisy w portalach społecznościowych.

Chłodniejszy sierpień? Na upały się nie zanosi Wiadomości
Chłodniejszy sierpień? Na upały się nie zanosi

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował najnowsze prognozy długoterminowe dotyczące pogody na sierpień. Ci, którzy liczyli na powrót solidnych letnich upałów, mogą się rozczarować – szanse na temperatury przekraczające 30°C są bardzo niewielkie.

Legendarny zespół zagra w Warszawie. Komunikat dla uczestników i warszawiaków gorące
Legendarny zespół zagra w Warszawie. Komunikat dla uczestników i warszawiaków

W sobotni wieczór na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert legendarnej grupy heavy metalowej Iron Maiden. W związku z wydarzeniem, Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie zapowiedział istotne zmiany w organizacji ruchu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

Arkadiusz Mularczyk: da się zawalczyć o kwestie reparacji w Parlamencie Europejskim polityka
Arkadiusz Mularczyk: da się zawalczyć o kwestie reparacji w Parlamencie Europejskim

Sprawa reparacji wojennych od Niemiec wciąż wywołuje ogromne emocje, zwłaszcza wśród środowisk konserwatywnych, dla których pamięć o niemieckich zbrodniach na Polakach nie może zostać zamieciona pod dywan w imię poprawności politycznej i pozytywnych relacji z Berlinem.

Górnicy odcięci pół kilometra pod ziemią. Trwa dramatyczna akcja ratownicza w Chile pilne
Górnicy odcięci pół kilometra pod ziemią. Trwa dramatyczna akcja ratownicza w Chile

W chilijskiej kopalni miedzi El Teniente doszło do potężnego wstrząsu o magnitudzie 4,2, który wywołał częściowe zawalenie tuneli. To zdarzenie doprowadziło do tragicznego wypadku – jedna osoba zginęła, a pięciu górników zostało odciętych od świata.

„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

REKLAMA

Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat

Sanepid poinformował, że w jednym ze żłobków i przedszkoli w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy. Nadzorem i badaniami objęto 173 osoby, w tym dzieci z obu placówek.
zdjęcie ilustracyjne Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • W żłobku i przedszkolu w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy.
  • Zachorowały dwie pracownice, a u 21 dzieci stwierdzono prątka gruźlicy. Ogółem nadzorem objęto 173 osoby.
  • Obie placówki zostały zamknięte i poddane dezynfekcji.

W żłobku i przedszkolu w Krośnie Odrzańskim wykryto ognisko gruźlicy. Zachorowały na nią dwie pracownice. Są leczone w szpitalu. Nadzorem i badaniami objęto 173 osoby, w tym dzieci z obu placówek – poinformowała wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie Wlkp. Dorota Konaszczuk.

Ognisko gruźlicy w Krośnie Odrzańskim

Informacja o pierwszym zachorowaniu dotarła do sanepidu 27 stycznia tego roku. Kobieta pracująca w żłobku została zdiagnozowana w szpitalu, gdzie przebywała z innego powodu. Z ustaleń dochodzenia epidemiologicznego wynika, że na gruźlicę mogła chorować już od listopada 2024 r. Drugi przypadek zachorowania lekarze wykryli u pracownicy przedszkola.

Zgodnie z procedurami powiatowy inspektor sanitarny zlecił lekarzom rodzinnym objęcie nadzorem osób z kontaktu, czyli dzieci oraz ich rodzin, pracowników obu placówek i innych osób z potencjalnego kontaktu. Łącznie 173 osoby, w tym m.in. 110 dzieci i 30 osób z personelu żłobka i przedszkola

– powiedziała Konaszczuk.

Dodała, że niezwłocznie po wykryciu ogniska uruchomiono diagnostykę mającą ustalić, czy dzieci i inne osoby zaraziły się gruźlicą. Badania trwają. Dotychczas prątka gruźlicy wykryto u 21 dzieci.

Nie znaczy to, że te dzieci są chore, tylko że miały kontakt z osobą chorą i bakteria wniknęła do ich organizmu. Może nie dojść w ogóle do żadnego zdarzenia, czyli organizm poradzi sobie z tym prątkiem, ale równie dobrze może po jakimś czasie, np. przy spadku odporności, dojść do rozwinięcia się gruźlicy

– powiedziała inspektor.

Zaznaczyła, że dzieci z przedszkola i żłobka i inne osoby, u których po pierwszych testach został stwierdzony prątek gruźlicy, są objęte pogłębioną diagnostyką i chemioprofilaktyką, czyli będą przyjmować leki mające zapobiec ewentualnemu rozwojowi choroby. Gruźlica potrafi rozwijać się długo i dlatego jest to bardzo istotne.

Zgodnie z procedurami obie placówki zostały poddane dezynfekcji, łącznie z ich wyposażeniem. Obecnie są jeszcze zamknięte. Zostaną otwarte po zakończeniu pełnej diagnostyki osób z ogniska choroby.

 

 Konieczny powrót do badań pod kątem gruźlicy

Według inspektor Konaszczuk obecnie nie ma obowiązku np. wykonywania badań radiologicznych przy przyjęciu do pracy, choć kiedyś taki był i każdy musiał wykonać RTG klatki piersiowej przy przyjęciu do pracy w określonych zawodach.

Obecnie tego przepisu nie ma. Trwają prace nad tym, żeby to zmienić. Uważamy, że gdyby takie badania były wykonywane przy przyjęciu do pracy i w badaniach okresowych, na pewno pozwalałoby nam to wyłapywać wcześniejsze przypadki gruźlicy u dorosłych

– wyjaśniła.

W 2024 r. w województwie lubuskim sanepid miał zgłoszonych 120 zachorowań na gruźlicę, tym samym wskaźnik zapadalności na tę chorobę wyniósł w regionie 12,2 na 100 tys. mieszkańców.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe