Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska

Adam Bodnar chce ponownego przeliczenia głosów z blisko 1500 komisji obwodowych. Na konferencji prasowej dziennikarz TVN spytał Andrzeja Dudę, czy prokurator generalny dobrze robi, składając taki wniosek. W odpowiedzi prezydent zaznaczył, kto zgodnie z prawem ma decydujący głos w sprawie rozpatrywania protestów wyborczych i dzięki komu premier Donald Tusk ma dziś władzę. 
Andrzej Duda podczas konferencji na szczycie NATO w Hadze Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska
Andrzej Duda podczas konferencji na szczycie NATO w Hadze / PAP/Paweł Supernak

 

Co musisz wiedzieć?

  • Adam Bodnar złożył wniosek o ponowne przeliczenie głosów z 1 tys. 472 komisji obwodowych. 
  • Prokurator generalny nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i żąda wyłączenia jej sędziów z prac nad rozstrzyganiem o protestach wyborczych.
  • Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że jedyną instytucją, która ma do tego prawo, jest SN i właściwa Izba, która przecież uznała wyniki wyborów parlamentarnych, dzięki którym rządzi obóz polityczny premiera Dudy. 

 

Bodnar podważa głosy 1,5 tys. komisji

Adam Bodnar wystąpił z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych. 

Jak przekazała w środę prok. Anna Adamiak, rzecznik prasowa Prokuratury Generalnej, w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta RP Sąd Najwyższy przekazał dotychczas PG 321 protestów wyborczych. – W odpowiedzi prokurator generalny przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów – dodała rzeczniczka PG.

 

Prezydent: Protesty zostawmy właściwej Izbie

Podczas konferencji prasowej prezydenta Andrzeja Dudy dziennikarz TVN spytał, czy Adam Bodnar dobrze robi, chcąc ponownego przeliczenia głosów z tylu komisji. 

Prezydent bez wahania odpowiedział, że kwestia rozpatrywania protestów wyborczych należy do odpowiedniej izby Sądu Najwyższego. – Zostawmy to właściwej izbie Sądu Najwyższego. Tej samej izbie, która stwierdziła ważność wyborów, dzięki którym Donald Tusk został premierem i dzisiaj rządzi jego obóz polityczny

Prezydent miał na myśli Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której to nie uznaje koalicja rządowa. 

18 czerwca Adam Bodnar postulował konieczność wyłączania wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej od orzekania ws. protestów wyborczych. 


Uchwała SN ws. ważności wyborów

W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 

Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.

Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.
 

Sąd Najwyższy rozpatruje skargi


Jak przekazał "Rzeczpospolitej" Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, do wtorkowego popołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło 54 075 protestów.

– Sąd Najwyższy rozpatrzył 210 z nich. W tym 155 protestom nie został nadany bieg, a 92 zostały połączone do wspólnego rozpoznania – poinformował Maciej Brzózka.

Owo wspólne rozpoznanie jest zwykle efektem składania protestów składanych na szablonie rozpowszechnionym przez Romana Giertycha w mediach społecznościowych. Stąd bliźniaczo podobne protesty, zgodnie z prawem, traktowane są jako jeden wspólny.   

 

 


 

POLECANE
Kreml grozi USA. Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej z ostatniej chwili
Kreml grozi USA. "Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej"

Rosja będzie zmuszona przeprowadzić próby nuklearne jeśli USA zrobią to pierwsze - powiedział w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że Moskwa nie rozumie jeszcze, co prezydent USA Donald Trump miał na myśli mówiąc, że inne kraje przeprowadzają próby nuklearne.

Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę Wiadomości
Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę

30-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego został zatrzymany po tym, jak miał próbować siłą wciągnąć nieletnią do samochodu dostawczego. Do zdarzenia doszło w gminie Podgórzyn, a jego zamiary przerwał świadek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Od środy do 25 listopada potrwa uzupełniający nabór do programu „Mieszkanie dla Seniora” - podał poznański ratusz. W ramach programu oferowane są lokale dla osób starszych, które nie mogą otrzymać mieszkania komunalnego, ale nie stać ich na lokal wynajęty na rynku komercyjnym.

Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb

Wybuch gazu w Braniewie doprowadził do ogromnych zniszczeń w jednym z bloków przy placu Strażackim. 50 osób zostało ewakuowanych, a 74-letnia kobieta trafiła do szpitala z poparzeniami.

Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu” z ostatniej chwili
Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu”

W poniedziałek TVN24 poinformował, że między marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią a premierem Donaldem Tuskiem miało dochodzić do poważnych napięć. Jak podano w reportażu, lider Polski 2050 w trakcie pracy w koalicji miewał „emocjonalne reakcje”, które utrudniały współpracę.

Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli Wiadomości
Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli

Warsaw Enterprise Institute ostrzega przed wprowadzeniem nowego podatku ukrytego w projekcie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Eksperci alarmują, że zmiany przygotowane przez rząd uderzą w przedsiębiorców i konsumentów, a ich koszt może sięgnąć aż 5 miliardów złotych rocznie.

Zaskakująca decyzja Netflixa. Jest komunikat z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja Netflixa. Jest komunikat

Netflix nawiązał współpracę z Yash Raj Films, by globalnie udostępnić kilkadziesiąt kultowych filmów Bollywood. Partnerstwo wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

Zdecydowany lider sympatii Polaków. Tusk i Trzaskowski daleko w tyle Wiadomości
Zdecydowany lider sympatii Polaków. Tusk i Trzaskowski daleko w tyle

Wyniki tego badania mogą zaskoczyć wielu obserwatorów sceny politycznej. Najbardziej lubianym politykiem w Polsce został Karol Nawrocki – i to z przewagą, której nie osiągnął żaden inny lider. Nawet Donald Tusk i Rafał Trzaskowski razem nie zdołali go dogonić.

Nicolas Sarkozy wychodzi na wolność z ostatniej chwili
Nicolas Sarkozy wychodzi na wolność

Sąd w Paryżu zgodził się na zwolnienie z więzienia, pod nadzorem sądowym, byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który od 21 października odbywał wyrok pięciu lat pozbawienia wolności. Z więzienia były szef państwa będzie mógł wyjść jeszcze w poniedziałek.

Były premier weźmie udział w Marszu Niepodległości. Ja idę, a Ty? z ostatniej chwili
Były premier weźmie udział w Marszu Niepodległości. "Ja idę, a Ty?"

– Polska zawsze zwyciężała, gdy była narodem zwartym, dumnym i wierzącym w polskie wartości. Dziś znowu potrzebujemy tej siły, odwagi, a także nadziei na wspólną, piękną przyszłość – powiedział były premier Mateusz Morawiecki i zachęcił wszystkich do udziału w tegorocznym Marszu Niepodległości.

REKLAMA

Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska

Adam Bodnar chce ponownego przeliczenia głosów z blisko 1500 komisji obwodowych. Na konferencji prasowej dziennikarz TVN spytał Andrzeja Dudę, czy prokurator generalny dobrze robi, składając taki wniosek. W odpowiedzi prezydent zaznaczył, kto zgodnie z prawem ma decydujący głos w sprawie rozpatrywania protestów wyborczych i dzięki komu premier Donald Tusk ma dziś władzę. 
Andrzej Duda podczas konferencji na szczycie NATO w Hadze Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska
Andrzej Duda podczas konferencji na szczycie NATO w Hadze / PAP/Paweł Supernak

 

Co musisz wiedzieć?

  • Adam Bodnar złożył wniosek o ponowne przeliczenie głosów z 1 tys. 472 komisji obwodowych. 
  • Prokurator generalny nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i żąda wyłączenia jej sędziów z prac nad rozstrzyganiem o protestach wyborczych.
  • Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że jedyną instytucją, która ma do tego prawo, jest SN i właściwa Izba, która przecież uznała wyniki wyborów parlamentarnych, dzięki którym rządzi obóz polityczny premiera Dudy. 

 

Bodnar podważa głosy 1,5 tys. komisji

Adam Bodnar wystąpił z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych. 

Jak przekazała w środę prok. Anna Adamiak, rzecznik prasowa Prokuratury Generalnej, w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta RP Sąd Najwyższy przekazał dotychczas PG 321 protestów wyborczych. – W odpowiedzi prokurator generalny przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów – dodała rzeczniczka PG.

 

Prezydent: Protesty zostawmy właściwej Izbie

Podczas konferencji prasowej prezydenta Andrzeja Dudy dziennikarz TVN spytał, czy Adam Bodnar dobrze robi, chcąc ponownego przeliczenia głosów z tylu komisji. 

Prezydent bez wahania odpowiedział, że kwestia rozpatrywania protestów wyborczych należy do odpowiedniej izby Sądu Najwyższego. – Zostawmy to właściwej izbie Sądu Najwyższego. Tej samej izbie, która stwierdziła ważność wyborów, dzięki którym Donald Tusk został premierem i dzisiaj rządzi jego obóz polityczny

Prezydent miał na myśli Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której to nie uznaje koalicja rządowa. 

18 czerwca Adam Bodnar postulował konieczność wyłączania wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej od orzekania ws. protestów wyborczych. 


Uchwała SN ws. ważności wyborów

W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 

Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.

Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.
 

Sąd Najwyższy rozpatruje skargi


Jak przekazał "Rzeczpospolitej" Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, do wtorkowego popołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło 54 075 protestów.

– Sąd Najwyższy rozpatrzył 210 z nich. W tym 155 protestom nie został nadany bieg, a 92 zostały połączone do wspólnego rozpoznania – poinformował Maciej Brzózka.

Owo wspólne rozpoznanie jest zwykle efektem składania protestów składanych na szablonie rozpowszechnionym przez Romana Giertycha w mediach społecznościowych. Stąd bliźniaczo podobne protesty, zgodnie z prawem, traktowane są jako jeden wspólny.   

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe