Komunikat o skażeniu powietrza w Ząbkach

W czasie pożaru w podwarszawskich Ząbkach służby przez megafony alarmowały o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Jaka była reakcja ludzi? - Młodzi ludzie grupami udawali się na miejsce, żeby zrobić sobie zdjęcie i byli w szampańskich nastrojach - relacjonował w rozmowie z portalem Tysol.pl, Michał Murgrabia, mieszkaniec Ząbek. 
Pożar w Ząbkach Komunikat o skażeniu powietrza w Ząbkach
Pożar w Ząbkach / zrzut z YT/TVN24

 

Co musisz wiedzieć?

  • Podczas czwartkowego pożaru w Ząbkach służby alarmowały o zanieczyszczonym powietrzu i nakłaniały mieszkańców do jak najszybszego powrotu do domów oraz zamknięcia okien.
  • Normy zanieczyszczenia powietrza w Ząbkach zostały przekroczone pięciokrotnie.
  • Jednak, jak relacjonują świadkowie wydarzeń, na miejsce pożaru gromadziło się wielu gapiów i nierzadko panowała atmosfera jak na pikniku.     

Komunikaty służb: "Idźcie do domu, zamknijcie okna"

Pożar w Ząbkach wybuchł wczoraj wieczorem. Ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się po dachu i najwyższej kondygnacji dużego bloku ustawionego w formie litery U. Nagrania z żywym ogniem szalejącym w mieszkaniach prędko rozprzestrzeniły się w sieci. 

Czarny, gęsty dym było widać z daleka. Przez megafonu służby przekazywały komunikaty o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Wszyscy, którzy nie mieszkali blisko pożaru mieli zamknąć szczelnie okna. Ci, którzy mieszkali bliżej mieli się schronić w szkole podstawowej. 

 

Selfie z pożarem w tle 

Na miejsce schodziło się jednak coraz więcej gapiów. 

- Widziałem duże grupy młodych ludzi, którzy skrzykiwali się i szli w stronę pożaru. Przed płonącym budynkiem były młode przytulające się pary, ludzie z piwem, którzy robili sobie zdjęcia, a nawet rodzice z małymi dziećmi

- relacjonował portalowi tysol.pl świadek nocnych wydarzeń, mieszkaniec Ząbek, Michał Murgrabia.

Dodał, że jedna para przyszła nawet z kilkumiesięcznym dzieckiem. - Podszedłem do nich i poprosiłem, żeby odeszli, ze względu na to zanieczyszczenie. Zupełnie mnie zignorowali - opisywał świadek wydarzeń w Ząbkach, który po usłyszeniu komunikatów z głośników zaraz wrócił do domu. 

- Byłem tam zaledwie kilka minut, ale widziałem, jak w powietrzu unosił się popiół, a w ustach wyraźnie wyczuwałem jakiś dziwny pył. Nie wiem, jak ludzie wytrzymali tam przez parę godzin

- stwierdził i dodał, że przez cały dzień o zagrożeniu przypominają syreny, słyszane z głośników w mieście. 

 

Zanieczyszczenie bardzo groźne dla zdrowia

Według ekspertów ulatniające się substancje podczas pożaru w Ząbkach mogły być wyjątkowe szkodliwe dla zdrowia. Ich efekt może być zauważalny nawet po latach. Zdaniem specjalistów w mieście trujące cząsteczki w powietrzu mogą się jeszcze utrzymywać nawet przez kilka dni.

Dlatego lepiej unikać dłuższego przebywania na świeżym powietrzu, szczególnie w pobliżu pogorzeliska.    

 

 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul wypłaciła do tej pory łącznie 440 tys. zł pomocy doraźnej mieszkańcom 19 gmin, którzy ucierpieli w wyniku ubiegłotygodniowych burz.

10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju z ostatniej chwili
10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju

Władze w Rzymie mogą uwolnić nawet 10 tys. osób z więzień we Włoszech w związku z ich przepełnieniem - przekazało w środę włoskie ministerstwo sprawiedliwości. Stanowi to około 15 proc. wszystkich więźniów w kraju. Kara pozbawienia wolności zostałaby im zamieniona na areszt domowy lub pozostawanie pod nadzorem.

Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy z ostatniej chwili
Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy

Straż Graniczna oraz polscy żołnierze zostali zaatakowani przez nielegalnych imigrantów. Jeden z nich cisnął w mundurowych koktajlem Mołotowa.

W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski tylko u nas
W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski

Jedną z procedur w ramach których Niemcy wydalają imigrantów do Polski jest tzw. "procedura readmisji". Procedura uproszczonej readmisji stosowana przez Niemców w celu wydalenia migrantów do Polski opiera się na porozumieniu z 29 marca 1991 r. oraz protokołu z 29 marca 1991 r.. Dopóki reguły readmisji są przestrzegane, to wydalenie jest zgodne z prawem unijnym i międzynarodowym.

Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane z ostatniej chwili
Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane

W Nadodrzańskim Oddziale Straży Granicznej w 2024 r. 70 proc. imigrantów przekazanych przez Niemców w procedurze readmisji nie miało dokumentu tożsamości – alarmuje w środę europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

300 zł na wyprawkę 2025/2026 już trafia na konta. Sprawdź terminy oraz to, jak złożyć wniosek online o świadczenie 300 plus z programu Dobry Start.

Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę Wiadomości
Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę

Komisja Europejska przedstawia dziś projekt nowego budżetu UE na lata 2028–2034. Jak jej plany zmieniłyby dotychczasowy porządek? "Ursula von der Leyen forsuje z wielką determinacją, w interesie i z błogosławieństwem Berlina, radykalną, wręcz rewolucyjną - alarmuje Jacek Saruysz-Wolski, były europoseł PiS, jeden z głównych negocjatorów wejścia Polski do UE.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli Wiadomości
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli

Na kilkunastu nadmorskich kąpieliskach w województwie zachodniopomorskim obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Powodem są niebezpieczne warunki – wysokie fale i silne prądy wsteczne. W środę czerwone flagi pojawiły się m.in. na plażach w Dziwnowie, Pobierowie, Mielnie i Dąbkach. Tymczasem na Kaszubach zamknięto trzy kąpieliska z powodu zakwitu sinic.

KO chce odwołania wicemarszałka z PSL z ostatniej chwili
KO chce odwołania wicemarszałka z PSL

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) uważa, że Michał Kamiński (PSL) nie powinien dalej pełnić funkcji wicemarszałka Senatu. Wskazywała m.in. na nieusprawiedliwione nieobecności Kamińskiego podczas posiedzenia izby. Dodała, że wierzy, iż PSL „stanie na wysokości zadania”.

Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym Wiadomości
Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym

W piątek i sobotę na stołecznym Stadionie Narodowym zagra Imagine Dragons, w Warszawie spodziewane są prawdziwe tłumy – na każdym z koncertów będzie się bawiło kilkadziesiąt tysięcy fanów. Obiekty noclegowe pękają w szwach.

REKLAMA

Komunikat o skażeniu powietrza w Ząbkach

W czasie pożaru w podwarszawskich Ząbkach służby przez megafony alarmowały o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Jaka była reakcja ludzi? - Młodzi ludzie grupami udawali się na miejsce, żeby zrobić sobie zdjęcie i byli w szampańskich nastrojach - relacjonował w rozmowie z portalem Tysol.pl, Michał Murgrabia, mieszkaniec Ząbek. 
Pożar w Ząbkach Komunikat o skażeniu powietrza w Ząbkach
Pożar w Ząbkach / zrzut z YT/TVN24

 

Co musisz wiedzieć?

  • Podczas czwartkowego pożaru w Ząbkach służby alarmowały o zanieczyszczonym powietrzu i nakłaniały mieszkańców do jak najszybszego powrotu do domów oraz zamknięcia okien.
  • Normy zanieczyszczenia powietrza w Ząbkach zostały przekroczone pięciokrotnie.
  • Jednak, jak relacjonują świadkowie wydarzeń, na miejsce pożaru gromadziło się wielu gapiów i nierzadko panowała atmosfera jak na pikniku.     

Komunikaty służb: "Idźcie do domu, zamknijcie okna"

Pożar w Ząbkach wybuchł wczoraj wieczorem. Ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się po dachu i najwyższej kondygnacji dużego bloku ustawionego w formie litery U. Nagrania z żywym ogniem szalejącym w mieszkaniach prędko rozprzestrzeniły się w sieci. 

Czarny, gęsty dym było widać z daleka. Przez megafonu służby przekazywały komunikaty o wielokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza. Wszyscy, którzy nie mieszkali blisko pożaru mieli zamknąć szczelnie okna. Ci, którzy mieszkali bliżej mieli się schronić w szkole podstawowej. 

 

Selfie z pożarem w tle 

Na miejsce schodziło się jednak coraz więcej gapiów. 

- Widziałem duże grupy młodych ludzi, którzy skrzykiwali się i szli w stronę pożaru. Przed płonącym budynkiem były młode przytulające się pary, ludzie z piwem, którzy robili sobie zdjęcia, a nawet rodzice z małymi dziećmi

- relacjonował portalowi tysol.pl świadek nocnych wydarzeń, mieszkaniec Ząbek, Michał Murgrabia.

Dodał, że jedna para przyszła nawet z kilkumiesięcznym dzieckiem. - Podszedłem do nich i poprosiłem, żeby odeszli, ze względu na to zanieczyszczenie. Zupełnie mnie zignorowali - opisywał świadek wydarzeń w Ząbkach, który po usłyszeniu komunikatów z głośników zaraz wrócił do domu. 

- Byłem tam zaledwie kilka minut, ale widziałem, jak w powietrzu unosił się popiół, a w ustach wyraźnie wyczuwałem jakiś dziwny pył. Nie wiem, jak ludzie wytrzymali tam przez parę godzin

- stwierdził i dodał, że przez cały dzień o zagrożeniu przypominają syreny, słyszane z głośników w mieście. 

 

Zanieczyszczenie bardzo groźne dla zdrowia

Według ekspertów ulatniające się substancje podczas pożaru w Ząbkach mogły być wyjątkowe szkodliwe dla zdrowia. Ich efekt może być zauważalny nawet po latach. Zdaniem specjalistów w mieście trujące cząsteczki w powietrzu mogą się jeszcze utrzymywać nawet przez kilka dni.

Dlatego lepiej unikać dłuższego przebywania na świeżym powietrzu, szczególnie w pobliżu pogorzeliska.    

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe