Redaktor naczelny "TS": Donald Tusk strzela do własnej bramki

Słowa Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 roku: „Nikt mnie nie ogra w Unii Europejskiej”, może i zrobiły wrażenie na jego twardym elektoracie, ale problem w tym, że premier gra w zupełnie inną grę niż jego własny kraj. I nie dotyczy to tylko stosunków z państwami Unii Europejskiej.
Donald Tusk Redaktor naczelny
Donald Tusk / fot. flickr.com/KPRM

Jednym z największych „sukcesów” Tuska jest wsparcie dla umowy UE – Mercosur, której skutki dla polskiego rolnictwa będą może i spektakularne, ale na pewno nie korzystne dla Polski. W skrócie: Niemcy potrzebują tanich rynków zbytu dla swojego przemysłu, a w zamian Europa – a zwłaszcza jej wschodnia część – zostanie zalana południowoamerykańskim jedzeniem, które nie spełnia żadnych unijnych norm, za to świetnie przyczyni się do rujnowania lokalnych producentów.

Sukces, ale nie dla Polski

„Sukces” numer dwa. Polska prezydencja w Radzie UE. „Brak szczytu unijnego w Warszawie, pozostawienie kluczowych spraw w rękach dyplomacji i urzędników reprezentujących najsilniejsze państwa, słowem – pełna rezygnacja z tej namiastki równouprawnienia państw wspólnoty, jaką daje ten specyficzny czas przewodniczenia” – podsumowuje ją Krzysztof Karnkowski. Sukces może i był, ale na pewno nie dla Polski, i w ogóle mało kto go chyba zauważył.

Nie zapominajmy o Zielonym Ładzie. Coraz więcej środowisk przekonuje, że to szkodliwa utopia. Tymczasem wraca jak bumerang z napędem rakietowym. Mamy nowe cele klimatyczne – ograniczenie emisji CO2 o 90 proc. Tusk, jak przystało na polityka z dużym zrozumieniem dla interesów Niemiec, nie widzi w nich problemu. Czy polski przemysł przetrwa tę politykę? Cóż, najważniejsze, że niemieckie firmy sprzedające „zielone technologie” mają się dobrze.

I wreszcie polityka migracyjna. Co z bezpieczeństwem obywateli? Co z obietnicami, że nie weźmiemy udziału w przymusowej relokacji migrantów? Papier przyjmie wszystko, ale życie pokazuje, że Polska figuruje w dokumentach UE jako państwo współpracujące. Jakże by inaczej.

"Sukcesy" w relacjach z USA

Może chociaż relacje ze Stanami Zjednoczonymi wyglądają inaczej? Pewnie mogłyby, gdyby nie to, że Tusk sam już jakiś czas temu je pogrzebał, pozując do zdjęcia z dłonią ułożoną w kształt przypominający mierzenie z pistoletu w plecy amerykańskiego prezydenta czy publicznie sugerując, że Trump jest rosyjskim agentem wpływu. A przede wszystkim – jak przekonuje w swoim tekście Ludwik Pęzioł – traktując Donalda Trumpa jako wroga, a nie partnera do rozmów.

Jak to więc jest z tą polityką zagraniczną naszego premiera? Użyjmy porównania z lubianej przez niego dziedziny – sportu. Donald Tusk coraz bardziej przypomina piłkarza, który na każdym meczu strzela gola, niestety do własnej bramki. Co gorsza, po każdej porażce dumnie obwieszcza sukces.


 

POLECANE
Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Sierpień był największym polskim zwycięstwem XX wieku obok Bitwy Warszawskiej Wiadomości
Rafał Ziemkiewicz dla Tysol.pl: Sierpień był największym polskim zwycięstwem XX wieku obok Bitwy Warszawskiej

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu gościem studia „Tygodnika Solidarność” był redaktor, pisarz i publicysta Rafał Ziemkiewicz.

Administracja Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników UE tylko u nas
Administracja Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników UE

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa nałożenie sankcji na urzędników Unii Europejskiej lub państw członkowskich odpowiedzialnych za wdrożenie Aktu o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act, DSA).

Niemcy walczą z Tapinoma magnum. To może być przełom z ostatniej chwili
Niemcy walczą z Tapinoma magnum. To może być przełom

Specjalny żel z Zurychu zatrzymuje ekspansję "super-mrówki" Tapinoma magnum. Pierwsze miasta w Niemczech zgłaszają pozytywne efekty – informuje niemiecki serwis t-online.de.

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Znana dziennikarka zginęła w wypadku z ostatniej chwili
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Znana dziennikarka zginęła w wypadku

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk, znana dziennikarka radiowa i telewizyjna, autorka książek, reżyserka spektakli teatralnych.

Google zapłaci miliardy euro kary. Jest decyzja z ostatniej chwili
Google zapłaci miliardy euro kary. Jest decyzja

Komisja Europejska ogłosiła w piątek nałożenie 2,95 mld euro kary na amerykańską firmę technologiczną Google w związku z naruszeniem prawa antymonopolowego UE.

Skandaliczne stanowisko Iustitii po wyroku TSUE: To akt buntu, nigdy dotąd nie posunęli się tak daleko tylko u nas
Skandaliczne stanowisko Iustitii po wyroku TSUE: "To akt buntu, nigdy dotąd nie posunęli się tak daleko"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. TSUE stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". Po wyroku swoje stanowisko opublikowało Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia".

Dobre wieści dla PiS. Nowy sondaż CBOS z ostatniej chwili
Dobre wieści dla PiS. Nowy sondaż CBOS

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce – wynika z wrześniowego badania CBOS.

Prezydent zareagował na słowa Tuska: To nie przystoi z ostatniej chwili
Prezydent zareagował na słowa Tuska: To nie przystoi

W piątek w Watykanie prezydent Karol Nawrocki został zapytany przez dziennikarzy o wypowiedź premiera Donalda Tuska.

Porażka prokuratury Żurka. Oskarżony ws. RARS Dominik B. wyjdzie na wolność z ostatniej chwili
Porażka prokuratury Żurka. Oskarżony ws. RARS Dominik B. wyjdzie na wolność

Ciężko chory Dominik B. trzymany w areszcie od czerwca 2025 r. wyjdzie na wolność – poinformował w piatek piątek po godz. 14 mec. Filip Wołoszczak.

Niemcy muszą przygotować się na trudności – niemieckie media komentują spotkanie Nawrocki–Trump pilne
"Niemcy muszą przygotować się na trudności" – niemieckie media komentują spotkanie Nawrocki–Trump

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie wywołała w Niemczech falę komentarzy. „Berliner Zeitung” ostrzega, że Polska zyskała w Trumpie potężnego sojusznika, a Berlin musi przygotować się na trudne czasy.

REKLAMA

Redaktor naczelny "TS": Donald Tusk strzela do własnej bramki

Słowa Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 roku: „Nikt mnie nie ogra w Unii Europejskiej”, może i zrobiły wrażenie na jego twardym elektoracie, ale problem w tym, że premier gra w zupełnie inną grę niż jego własny kraj. I nie dotyczy to tylko stosunków z państwami Unii Europejskiej.
Donald Tusk Redaktor naczelny
Donald Tusk / fot. flickr.com/KPRM

Jednym z największych „sukcesów” Tuska jest wsparcie dla umowy UE – Mercosur, której skutki dla polskiego rolnictwa będą może i spektakularne, ale na pewno nie korzystne dla Polski. W skrócie: Niemcy potrzebują tanich rynków zbytu dla swojego przemysłu, a w zamian Europa – a zwłaszcza jej wschodnia część – zostanie zalana południowoamerykańskim jedzeniem, które nie spełnia żadnych unijnych norm, za to świetnie przyczyni się do rujnowania lokalnych producentów.

Sukces, ale nie dla Polski

„Sukces” numer dwa. Polska prezydencja w Radzie UE. „Brak szczytu unijnego w Warszawie, pozostawienie kluczowych spraw w rękach dyplomacji i urzędników reprezentujących najsilniejsze państwa, słowem – pełna rezygnacja z tej namiastki równouprawnienia państw wspólnoty, jaką daje ten specyficzny czas przewodniczenia” – podsumowuje ją Krzysztof Karnkowski. Sukces może i był, ale na pewno nie dla Polski, i w ogóle mało kto go chyba zauważył.

Nie zapominajmy o Zielonym Ładzie. Coraz więcej środowisk przekonuje, że to szkodliwa utopia. Tymczasem wraca jak bumerang z napędem rakietowym. Mamy nowe cele klimatyczne – ograniczenie emisji CO2 o 90 proc. Tusk, jak przystało na polityka z dużym zrozumieniem dla interesów Niemiec, nie widzi w nich problemu. Czy polski przemysł przetrwa tę politykę? Cóż, najważniejsze, że niemieckie firmy sprzedające „zielone technologie” mają się dobrze.

I wreszcie polityka migracyjna. Co z bezpieczeństwem obywateli? Co z obietnicami, że nie weźmiemy udziału w przymusowej relokacji migrantów? Papier przyjmie wszystko, ale życie pokazuje, że Polska figuruje w dokumentach UE jako państwo współpracujące. Jakże by inaczej.

"Sukcesy" w relacjach z USA

Może chociaż relacje ze Stanami Zjednoczonymi wyglądają inaczej? Pewnie mogłyby, gdyby nie to, że Tusk sam już jakiś czas temu je pogrzebał, pozując do zdjęcia z dłonią ułożoną w kształt przypominający mierzenie z pistoletu w plecy amerykańskiego prezydenta czy publicznie sugerując, że Trump jest rosyjskim agentem wpływu. A przede wszystkim – jak przekonuje w swoim tekście Ludwik Pęzioł – traktując Donalda Trumpa jako wroga, a nie partnera do rozmów.

Jak to więc jest z tą polityką zagraniczną naszego premiera? Użyjmy porównania z lubianej przez niego dziedziny – sportu. Donald Tusk coraz bardziej przypomina piłkarza, który na każdym meczu strzela gola, niestety do własnej bramki. Co gorsza, po każdej porażce dumnie obwieszcza sukces.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe