Jan Wróbel: Jesteś Polakiem? A to szkoda...

Niemal sześć lat temu wielka defilada Wojska Polskiego w Katowicach została zrugana przez niemałą część antypisu. Można zrozumieć, czym dla starganych nerwów obrońców demokracji był widok około 200 tysięcy rozradowanych Polek i Polaków, wśród których robił sobie zdjęcia premier Mateusz Morawiecki. Rozanielony.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Trochę z boku tamtego łajania wyskoczył spór o... powstania śląskie. Zaczepiony przez Piotra Semkę Szczepan Twardoch pisał, że „wy” (chodziło o prawicowych polityków i publicystów) „powstań śląskich nie rozumiecie”, w sumie uważał święto Wojska Polskiego w Katowicach za zniewagę dla Ślązaków... Dołożył i Bartosz Wieliński: „Z czego Ślązacy mają być dumni? Że dali się podpuścić niemieckim oraz polskim nacjonalistom i ruszyli do bratobójczej walki?”. I tak dalej...

 

"Nie zrozumieliście"

W tamtej dyskusji, podobnie jak w tej wokół dziadków Donalda Tuska, a ostatnio wokół wystawy gdańskiej, powtarza się pewien wyższościowy ton wobec prawicowców: „Nie rozumiecie”. To znaczy, coś tam sobie możecie cząstkowo pojmować – Polskę. Ogólnego obrazu ni hu, hu. Wszędzie widzicie tylko Polaka albo zdrajcę, Polaka albo Niemca, Polaka albo komunistę.

Owszem, taka postawa bajkowego patriotyzmu upraszczająca złożone dzieje jednostek i narodów istnieje. Ożywia się – co nawet logiczne – podczas szczególnie efektownych szarż obozu postępowego. I ma prawo budzić śmieszek, kiedy na jakąkolwiek komplikację obrazu „bohaterski Polak vs najeźdźcy” obrońca prostoty w opisie polskich dziejów reaguje tupaniem nogami. I co z tego? Z faktu, że istnieją ludzie kochający naród polski i szczerze wierzący w nieprawdziwy, uproszczony obraz dziejów, wynika tyle, że istnieją tacy ludzie. Nie wynika, że z zasady, jak ktoś intensywnie przeżywa polskie emocje, to nie potrafi widzieć złożoności historycznych spraw. Tak rzeczywistość chcieliby sobie ustawić krytycy „polskiego nacjonalizmu”, by ułatwić sobie życie i tłuc swoje opowieści w wiecznej kontrze wobec „polskiej głupoty”.

 

Prosty mebel o ciężkich gabarytach

Zarówno w Gdańsku, jak w Katowicach i w Olsztynie znajdziemy takich miłośników historii regionalnej, którzy w pewnym momencie wyruszają w podróż księżycową. Zmęczeni polskością, zirytowani na los, który przeznaczył im wspólnotę z Europą Wschodnią, tą gorszą, z żytem i łapciami, projektują sobie krainy wyśnione: Pomorze, Warmię, Śląsk... takie inne, niż z podręcznika, fajniejsze. Duchowo bogatsze, bo złożone z wielu warstw. Polak w takich wizjach to prosty mebel o ciężkich gabarytach. Natomiast twórcy narracji o Pomeraniach i Silesiach to salon mebli kunsztownych. Przynajmniej we własnym przekonaniu, którego nie zamierzają porzucić, bo daje im ono tyle samo satysfakcji, ile uczestnikowi demonstracji z plakatem „Ruda wrona orła nie pokona”. Wyższość moralna, pewność poglądów, obrona szlachetnych wartości przed zniewagą.

 


 

POLECANE
Pilny komunikat MSWiA ws. zabójstwa 11-latki z Jeleniej Góry pilne
Pilny komunikat MSWiA ws. zabójstwa 11-latki z Jeleniej Góry

MSWiA wydało pilny komunikat w sprawie zabójstwa 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry.

Rozpoczynamy nowy etap relacji z Ukrainą. Szefernaker o rozmowach Nawrocki–Zełenski z ostatniej chwili
"Rozpoczynamy nowy etap relacji z Ukrainą". Szefernaker o rozmowach Nawrocki–Zełenski

Szef KPRP Paweł Szefernaker ocenia, że piątkowe spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim to nowy etap relacji polsko-ukraińskich. Wśród najważniejszych omawianych kwestii wymienił m.in. ekshumacje na Wołyniu i współpracę w obszarze bezpieczeństwa, w tym obrony przeciwdronowej.

Dr Jacek Saryusz-Wolski: Polska powinna, śladem Czech, odmówić wdrażania ETS2 gorące
Dr Jacek Saryusz-Wolski: Polska powinna, śladem Czech, odmówić wdrażania ETS2

„Decyzje ustanawiające ETS zostały podjęte z pogwałceniem traktatowo wymaganego trybu jednomyślnego” - zauważył na platformie X dr Jacek Saryusz-Wolski, doradca społeczny ds. europejskich prezydenta Karola Nawrockiego.

La Nacion: Sprzeciw argentyńskiego agrobiznesu wobec przełożenia podpisania umowy UE – Mercosur Wiadomości
La Nacion: Sprzeciw argentyńskiego agrobiznesu wobec przełożenia podpisania umowy UE – Mercosur

Argentyński dziennik La Nacion skrytykował decyzję szefowej KE o odroczeniu porozumienia między UE a krajami Mercosur (Mercado Común del Sur – Wspólny Rynek Południa). Media państw członkowskich (m.in. Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju) relacjonują protesty europejskich rolników jako „polityczne” a nie społeczne. Prasa krajów Mercosur zapewnia, że żywność z tych krajów jest zdrowa.

Orban: Twarde ograniczenia finansowe popychają Europę ku wojnie z ostatniej chwili
Orban: Twarde ograniczenia finansowe popychają Europę ku wojnie

„Od tej chwili nie mówimy już tylko o decyzjach politycznych czy moralnych, ale o twardych ograniczeniach finansowych, które popychają Europę w jednym kierunku: ku wojnie” - napisał premier Węgier Viktor Orban na platformie X komentując uzgodnioną na szczycie w Brukseli pożyczkę dla Ukrainy.

Atak na polski konsulat w Brukseli. Budynek oblany farbą, obraźliwe hasła na elewacji z ostatniej chwili
Atak na polski konsulat w Brukseli. Budynek oblany farbą, obraźliwe hasła na elewacji

W nocy z czwartku na piątek polski konsulat w Brukseli padł celem aktu dewastacji. Nieznani sprawcy oblali fasadę budynku czerwoną farbą, wypisali obraźliwe hasła i rozrzucili przed wejściem psie odchody. Informacje te potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a sprawę bada belgijska policja.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Enea opublikowała aktualny harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej na terenie województwa wielkopolskiego. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach, w tym m.in. w Poznaniu, Trzemesznie, Gnieźnie, Lesznie, Nowym Tomyślu oraz w powiecie szamotulskim. 

Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych Wiadomości
Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych

Dwa lata temu rząd Donalda Tuska bezprawnie przejęto media publiczne w Polsce. Po uchwale sejmowej, ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, powołał nielegalne władze TVP, PR i PAP. Policja obstawiła budynki, do których wdarli się brutalni ochroniarze. „Działania te naruszały i nadal naruszają standardy wolności słowa demokratycznego państwa” – oświadczyły władze SDP.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy i mieszkańcy Wrocław mogą spodziewać się wyraźnych ułatwień w ruchu. W najbliższy weekend zakończą się kolejne remonty realizowane w ramach programu „Wrocław na Dobrej Drodze”. Odnowione odcinki trafią do użytkowników m.in. na Wielkiej Wyspie oraz na ważnych trasach w północnej i południowej części miasta.

USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos z ostatniej chwili
USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że amerykańskie siły prowadzą „bardzo silne” uderzenia na bastiony dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Jak dodał, operacja ma poparcie władz syryjskich.

REKLAMA

Jan Wróbel: Jesteś Polakiem? A to szkoda...

Niemal sześć lat temu wielka defilada Wojska Polskiego w Katowicach została zrugana przez niemałą część antypisu. Można zrozumieć, czym dla starganych nerwów obrońców demokracji był widok około 200 tysięcy rozradowanych Polek i Polaków, wśród których robił sobie zdjęcia premier Mateusz Morawiecki. Rozanielony.
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Trochę z boku tamtego łajania wyskoczył spór o... powstania śląskie. Zaczepiony przez Piotra Semkę Szczepan Twardoch pisał, że „wy” (chodziło o prawicowych polityków i publicystów) „powstań śląskich nie rozumiecie”, w sumie uważał święto Wojska Polskiego w Katowicach za zniewagę dla Ślązaków... Dołożył i Bartosz Wieliński: „Z czego Ślązacy mają być dumni? Że dali się podpuścić niemieckim oraz polskim nacjonalistom i ruszyli do bratobójczej walki?”. I tak dalej...

 

"Nie zrozumieliście"

W tamtej dyskusji, podobnie jak w tej wokół dziadków Donalda Tuska, a ostatnio wokół wystawy gdańskiej, powtarza się pewien wyższościowy ton wobec prawicowców: „Nie rozumiecie”. To znaczy, coś tam sobie możecie cząstkowo pojmować – Polskę. Ogólnego obrazu ni hu, hu. Wszędzie widzicie tylko Polaka albo zdrajcę, Polaka albo Niemca, Polaka albo komunistę.

Owszem, taka postawa bajkowego patriotyzmu upraszczająca złożone dzieje jednostek i narodów istnieje. Ożywia się – co nawet logiczne – podczas szczególnie efektownych szarż obozu postępowego. I ma prawo budzić śmieszek, kiedy na jakąkolwiek komplikację obrazu „bohaterski Polak vs najeźdźcy” obrońca prostoty w opisie polskich dziejów reaguje tupaniem nogami. I co z tego? Z faktu, że istnieją ludzie kochający naród polski i szczerze wierzący w nieprawdziwy, uproszczony obraz dziejów, wynika tyle, że istnieją tacy ludzie. Nie wynika, że z zasady, jak ktoś intensywnie przeżywa polskie emocje, to nie potrafi widzieć złożoności historycznych spraw. Tak rzeczywistość chcieliby sobie ustawić krytycy „polskiego nacjonalizmu”, by ułatwić sobie życie i tłuc swoje opowieści w wiecznej kontrze wobec „polskiej głupoty”.

 

Prosty mebel o ciężkich gabarytach

Zarówno w Gdańsku, jak w Katowicach i w Olsztynie znajdziemy takich miłośników historii regionalnej, którzy w pewnym momencie wyruszają w podróż księżycową. Zmęczeni polskością, zirytowani na los, który przeznaczył im wspólnotę z Europą Wschodnią, tą gorszą, z żytem i łapciami, projektują sobie krainy wyśnione: Pomorze, Warmię, Śląsk... takie inne, niż z podręcznika, fajniejsze. Duchowo bogatsze, bo złożone z wielu warstw. Polak w takich wizjach to prosty mebel o ciężkich gabarytach. Natomiast twórcy narracji o Pomeraniach i Silesiach to salon mebli kunsztownych. Przynajmniej we własnym przekonaniu, którego nie zamierzają porzucić, bo daje im ono tyle samo satysfakcji, ile uczestnikowi demonstracji z plakatem „Ruda wrona orła nie pokona”. Wyższość moralna, pewność poglądów, obrona szlachetnych wartości przed zniewagą.

 



 

Polecane