Kard. Koch: pilnie potrzebny jest powrót do chrystologicznego centrum wiary chrześcijańskiej

Co musisz wiedzieć:
- Prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan wyjaśnił w rozmowie z "Communio", że protestanci nie są Kościołem w takim sensie, w jakim Kościół katolicki rozumie sam siebie;
- Kard. Koch nawiązał do 25. rocznicy ogłoszenia deklaracji Dominus Iesus, która mówi „o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła”;
- Hierarcha przypomniał, że "tylko 32 procent pytanych członków Kościoła [w Niemczech - przyp.] zgodziło się ze stwierdzeniem: «Wierzę w Boga, który objawił się w Jezusie Chrystusie»", dodając, że jest to sygnał alarmowy.
Prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan wyjaśnił w rozmowie z "Communio", że protestanci nie są Kościołem w takim sensie, w jakim Kościół katolicki rozumie sam siebie. Wyznał, że nie zna „żadnego protestanta, który by temu zaprzeczył. Nie chcą bowiem być Kościołem takim, jakim jest Kościół katolicki” – powiedział szwajcarski purpurat kurialny.
Dominus Iesus
Kard. Koch nawiązał do 25. rocznicy ogłoszenia deklaracji Dominus Iesus, która mówi „o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła”. W odróżnieniu od Kościołów prawosławnych, w odniesieniu do protestantów stwierdzono tam: „Wspólnoty kościelne, które nie zachowały prawomocnego Episkopatu oraz właściwej i całkowitej rzeczywistości eucharystycznego misterium, nie są Kościołami w ścisłym sensie; jednak ochrzczeni w tych Wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie, choć niedoskonałej, z Kościołem”.
- Kościół katolicki jest przekonany, że istnieje jeden Kościół Jezusa Chrystusa i że on w nim trwa. Natomiast teologowie, głównie protestanccy, są zdania, że jeden Kościół jest niewidzialny, ale przejawia się w różnych rzeczywistościach kościelnych. Inni teologowie posuwają się nawet do twierdzenia, że wszystkie istniejące Kościoły razem tworzą jeden Kościół. W tym właśnie tkwi podstawowa kwestia ekumeniczna, która stoi za «Dominus Iesus» i która do dziś jest przedmiotem kontrowersji. Należy ją nadal pogłębiać – powiedział prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan.
- [wywiad] Ks. Mockus: Nie chcemy „ruskiego miru”. W siłę rośnie litewski Egzarchat prawosławny
- Kard. Hollerich przestrzega: "Mamy liberalną demokrację, która przybrała cechy systemu totalitarnego"
- Abp Gänswein: wyciągnięta ręka papieża nie została przyjęta przez stronę rosyjską
- Papież przyjął burmistrza Betlejem: Odnotowaliśmy całkowite załamanie, spadek do zera
- Wybory w Czechach. Prymas Graubner: głupota też jest grzechem
- Francuzki coraz częściej dokonują aborcji, choć wiedzą, że trudno potem żyć
Powrót do chrystologicznego centrum wiary chrześcijańskiej
Kardynał zaapelował o „powrót do chrystologicznego centrum wiary chrześcijańskiej”. Zaznaczył, iż jest to pilne wyzwanie dzisiejszych czasów, jeśli weźmiemy pod uwagę na przykład badanie członkostwa w Kościele, które zostało przeprowadzone kilka lat temu w Niemczech.
- Tylko 32 procent pytanych członków Kościoła zgodziło się ze stwierdzeniem: «Wierzę w Boga, który objawił się w Jezusie Chrystusie»”, przypomniał. - Jest to właściwie sygnał alarmowy, który należy potraktować z uwagą i wyciągnąć z niego wnioski: jak możemy dziś ponownie rozjaśnić najgłębszy rdzeń wiary chrześcijańskiej? – wskazał kard. Koch.
st