Pentagon wezwał setki generałów. Nowe informacje

Co musisz wiedzieć?
- Pete Hegseth wezwał pilnie setki generałów i admirałów do Quantico w stanie Wirginia.
- Brak podanej agendy – Pentagon nie ujawnia tematu spotkania.
- Wiadomość miała wywołać chaos wśród amerykańskich wojskowych.
- W niedzielę "Washington Post" podał, że w spotkaniu weźmie udział prezydent Donald Trump.
Nagła decyzja szefa Pentagonu
W czwartek "Washington Post" poinformował, że szef resortu obrony USA Pete Hegseth nagle zwołał setki generałów i admirałów na spotkanie, które ma odbyć się we wtorek w Quantico w stanie Wirginia, na terenie US Marine Corps. Rozkaz nie zawiera podanego powodu ani agendy.
Kogo obejmuje rozkaz?
Polecenie dotyczy wszystkich oficerów w stopniach "O-7 do O-10" (generałowie i admirałowie) pełniących funkcje dowódcze oraz ich najwyższych doradców podoficerskich. Nie obejmuje oficerów na stanowiskach sztabowych. W USA i na świecie w służbie jest około 800 takich generałów i admirałów.
Obawy o bezpieczeństwo
Źródła amerykańskiej gazety zwracają uwagę, że wojsko dysponuje bezpiecznymi łączami wideokonferencyjnymi, które zwykle umożliwiają omawianie spraw wrażliwych bez konieczności fizycznego gromadzenia dowódców. Wezwanie do wspólnej obecności w jednej lokalizacji budzi pytania o ciągłość dowodzenia i ryzyko operacyjne.
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Tragiczny pożar w Łodzi. Są ofiary
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania
- Bombardowanie przez 12 godzin. Ukraina liczy ofiary
- Przełomowe orzeczenie TK: Brak publikacji w Dzienniku Ustaw nie blokuje wejścia w życie wyroków TK
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Ważny komunikat dla podróżujących autostradą A4
- Związkowcy w Enea: Zarząd jednostronnie wypowiedział ZUZP
- Łukasz Jasina: Chiński syndrom
Donald Trump pojawi się na spotkaniu
W niedzielę "Washington Post" podał kolejne informacje dotyczące wtorkowego wydarzenia. Według amerykańskiego medium, w spotkaniu weźmie udział prezydent Donald Trump.
Podkreślono, że decyzja Białego Domu zmienia podejście do kwestii bezpieczeństwa. Pilne spotkanie będzie ochraniane dodatkowo przez Secret Service - organ ścigania zajmujący się ochroną najważniejszych osób w państwie oraz ich rodzin.