Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce

– Prezydent USA Donald Trump doszedł do wniosku, że konieczne są dodatkowe naciski na Rosję; opcja porozumienia została wyczerpana – powiedział PAP były doradca Trumpa Robert Greenway. W jego ocenie Polska może przy tym liczyć nawet na zwiększenie obecności amerykańskich wojsk.
Robert Greenway Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce
Robert Greenway / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Elekes Andor

Co musisz wiedzieć:

  • Były doradca Donalda Trumpa Robert Greenway ocenił podczas Warsaw Security Forum, że Polska może liczyć na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy, sprzętu i zdolności operacyjnych.
  • Według niego Trump uznał, że opcja porozumienia z Rosją została wyczerpana i konieczne są silniejsze naciski.
  • Greenway podkreślił, że Polska i kraje bałtyckie są kluczowe dla bezpieczeństwa NATO, a Trump nigdy nie planował odejścia od Sojuszu – jego celem było wzmocnienie zobowiązań finansowych państw członkowskich.
  • Ekspert zaznaczył, że Putin błędnie ocenił reakcję NATO na wtargnięcia dronów do Polski, a USA są gotowe działać bardziej stanowczo, by zakończyć wojnę na Ukrainie.

 

Więcej sił US Army w Polsce?

– Myślę, że zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce. Uważam, że Polska i kraje bałtyckie mogą liczyć nie tylko na więcej żołnierzy, ale też na zwiększone zdolności operacyjne i więcej sprzętu – powiedział Greenway PAP podczas tegorocznej konferencji bezpieczeństwa Warsaw Security Forum.

W kontekście oczekiwanego zmniejszenia liczebności wojsk USA poza granicami tego kraju rozmówca PAP przyznał, że może do tego dojść w niektórych miejscach Europy. Dotyczyć to może państw, które „nakładają na USA ograniczenia lub opłaty za stacjonowanie wojsk”, lecz nie krajów, które „zapewniają elastyczność operacyjną”.

– Jesteśmy i nadal będziemy obecni w Europie, ale zmiany mogą nastąpić np. w Hiszpanii lub we Włoszech – ocenił.

 

Cele Trumpa ws. NATO

Przedstawiciel Heritage Foundation uznał także, że to głównie dzięki Trumpowi NATO „osiąga bezprecedensowy poziom zaangażowania finansowego”. – Minęły już czasy (przeznaczania przez państwa Sojuszu – PAP) 2 proc. PKB na zbrojenia, (teraz – PAP) mówimy o wyższych celach. To właściwy sygnał dla (przywódcy Rosji Władimira) Putina – przekazał.

Greenway odnotował, że choć Polska, kraje bałtyckie i skandynawskie „wnoszą znaczący wkład” w obronność, to nie „każde państwo NATO wywiązuje się ze swoich zobowiązań”. Zapewnił jednak, że celem Trumpa „nigdy nie było odejście od NATO, lecz doprowadzenie do tego, by dotrzymywało zobowiązań”.

 

Zagrożenie ze strony Chin

Zdaniem eksperta, „jeśli można mówić o słabości USA, to jest nią zbyt mała obecność w (regionie) Indo-Pacyfiku”, bo „Chiny są największym zagrożeniem dla stabilności USA i globalnego bezpieczeństwa”, a USA „muszą chronić swoich partnerów w tym regionie”.

Greenway wezwał przy tym, by „nie pozwolić, by współpraca Moskwa–Pekin wyszła poza gospodarkę i przeszła na poziom bezpieczeństwa”.

– Europa powinna zastanowić się, jak wygląda sprawiedliwy bilans handlowy z Chinami. Nie musi być zerowy, ale jako USA jesteśmy w procesie oddzielania naszej gospodarki od chińskiej, by zachować bezpieczny dystans. Chiny to zagrożenie pod względem technologicznym i informacyjnym – przekonywał rozmówca PAP.

W tym kontekście wspomniał o chińskich firmach służących, jego zdaniem, do „szpiegowania i kontroli”. – TikTok to informacyjny odpowiednik fentanylu, zatruwa umysły młodzieży – uznał.

 

Wojna na Ukrainie

Greenway wyraził opinię, że Trump, „deklarując, że zakończenie konfliktu w Ukrainie jest priorytetem dla USA, wyraźnie odszedł od podejścia swojego poprzednika (Joe Bidena – PAP), którego celem było wspieranie Ukrainy tak długo, jak będzie trzeba, i za wszelką cenę”.

Przyznał jednak, że w ostatnich miesiącach „nie poczyniono postępów w kierunku zakończenia tego konfliktu”.

– Nie ulega wątpliwości, że nie możemy ufać Putinowi. Nie sądzę, by prezydent Trump kiedykolwiek myślał inaczej – dodał Greenway.

Jego zdaniem Trump „podjął działania, które nie są szeroko doceniane”, a mianowicie „rozpoczął proces ograniczania dostępu Rosji do (źródeł – PAP) przychodów”.

– W zeszłym roku Rosja odnotowała wzrost PKB o 4,6 proc. W tym roku osiągnie już tylko 1,4 proc. Dlaczego? Bo prezydent Trump odbył pierwszą podróż na Bliski Wschód, by rozpocząć proces koordynacji globalnych cen energii. W efekcie ceny ropy spadły z ponad 80 dolarów za baryłkę do około 65 dolarów obecnie. To drastycznie ograniczyło dostęp Rosji do dochodów z eksportu. Rosja już zaczęła weryfikować swoje wydatki zbrojeniowe, ma mniej środków – powiedział rozmówca PAP.

Równolegle do tego procesu Trump „wykorzystał pozycję i wpływy, by nieprzerwanie rozmawiać z obiema stronami”, obecnie jednak „doszedł do wniosku, że konieczny jest dodatkowy nacisk” – podkreślił Greenway, dodając, że „warto było rozważyć możliwość wynegocjowania zawieszenia broni i porozumienia pokojowego”, jednak opcja ta „została wyczerpana”. – Teraz jesteśmy gotowi obrać inną ścieżkę – powiedział.

 

Nowa strategia ws. Rosji

Nowa strategia ma być realizowana na dwóch poziomach. Pierwszy poziom to bezpośrednie uderzenie sankcjami w Rosję oraz rozszerzenie sankcji USA wobec państw, które kupują rosyjskie towary i usługi, ze szczególnym uwzględnieniem Indii. Drugi poziom to zwiększenie eksportu gazu ziemnego z USA do Europy. Do tego dochodzi nałożenie na Putina dodatkowych kosztów (kontynuowania wojny – PAP) poprzez kupowanie sprzętu wojskowego dla Ukrainy za pośrednictwem NATO.

O sankcjach wtórnych Greenway powiedział, że jest to „potężne narzędzie nacisku, które posiadają tylko Stany Zjednoczone”.

 

Rosyjskie drony nad Polską

Komentując niedawne wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski, Greenway ocenił, że Putin „błędnie oszacował sytuację”. – Sądził, że mu się upiecze. Jego celem było prawdopodobnie doprowadzenie do tarć między USA a europejskimi członkami NATO. Tymczasem przekonał się, że jest dokładnie odwrotnie, nie osiągnął swego celu – zaznaczył. Przypomniał w tym kontekście, że na Morze Bałtyckie skierowany został amerykański lotniskowiec Gerald R. Ford.

Na koniec Greenway podkreślił, że „inwazja Rosji jest nielegalna i przestępcza” i „musi się zakończyć – szybko i na warunkach korzystnych dla USA, Kijowa i sojuszników z NATO”.

– Prezydent zobowiązał się zakończyć ten konflikt, ale nie będziemy już tolerować rosyjskich ataków na naszych sojuszników. Potrzebna jest większa presja, a USA są gotowe ją wywrzeć. Próbowaliśmy wszystkiego. Teraz nastał czas, by działać bardziej stanowczo – spuentował.

 

Robert Greenway – sylwetka

Robert Greenway to amerykański ekspert ds. bezpieczeństwa i były dyrektor ds. Bliskiego Wschodu w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) za pierwszej kadencji Donalda Trumpa (2017–2021). Odegrał kluczową rolę w kształtowaniu polityki USA wobec Iranu oraz w negocjacjach na temat Porozumień Abrahamowych między Izraelem a niektórymi państwami arabskimi. Obecnie pracuje dla waszyngtońskiego think tanku Heritage Foundation, utrzymując kontakty z amerykańską administracją.


 

POLECANE
Ryszard Petru chce zostać szefem Polski 2050 z ostatniej chwili
Ryszard Petru chce zostać szefem Polski 2050

Będę startował na przewodniczącego partii Polska 2050 – ogłosił w mediach społecznościowych były lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Niemcy. Codziennie ataki i sabotaże. Podejrzani: Moskwa, Pekin i radykałowie z lewicy Wiadomości
Niemcy. Codziennie ataki i sabotaże. Podejrzani: Moskwa, Pekin i radykałowie z lewicy

Rząd twierdzi, że infrastruktura krytyczna Niemiec jest każdego dnia narażona na poważne zagrożenie. Podejrzenia padają na Moskwę, Pekin, ale i lewicowych ekstremistów. 

Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce z ostatniej chwili
Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce

– Prezydent USA Donald Trump doszedł do wniosku, że konieczne są dodatkowe naciski na Rosję; opcja porozumienia została wyczerpana – powiedział PAP były doradca Trumpa Robert Greenway. W jego ocenie Polska może przy tym liczyć nawet na zwiększenie obecności amerykańskich wojsk.

Nowy sondaż. Kanclerz Friedrich Merz ma poważny kłopot z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Kanclerz Friedrich Merz ma poważny kłopot

Najnowsze badanie Instytutu Badań Opinii Publicznej Forsa przyniosło fatalne wieści dla obecnych elit politycznych w Niemczech. Partia AfD po raz pierwszy w historii wyprzedziła CDU/CSU aż o trzy punkty procentowe, a kanclerz Friedrich Merz odnotował najniższe poparcie od objęcia urzędu.

Złe wieści dla Donalda Tuska. Tak Polacy oceniają pracę premiera [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Donalda Tuska. Tak Polacy oceniają pracę premiera [SONDAŻ]

53,3 proc. badanych negatywnie oceniło dotychczasową działalność premiera Donalda Tuska – wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Przeciwnego zdania jest 39,7 proc. ankietowanych, którzy pozytywnie ocenili działalność prezesa Rady Ministrów.

USA grozi shutdown. Trump mówi wprost z ostatniej chwili
USA grozi shutdown. Trump mówi wprost

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że zawieszenie działalności rządu (shutdown) jest prawdopodobne i obarczył za to winą Demokratów. Możliwe, że ze względu na panujący w Kongresie impas shutdown rozpocznie się o północy w środę (godz. 6 rano polskiego czasu).

Pożar w Koszalinie. Ewakuacja mieszkańców z ostatniej chwili
Pożar w Koszalinie. Ewakuacja mieszkańców

We wtorek wieczorem doszło do pożaru mieszkania w bloku przy ulicy Moniuszki w Koszalinie w woj. zachodniopomorskim. Służby ewakuowały mieszkańców – informują lokalne media.

Moskwa ingerowała w wybory w Mołdawii, ale Bruksela jeszcze bardziej tylko u nas
Moskwa ingerowała w wybory w Mołdawii, ale Bruksela jeszcze bardziej

Wybory parlamentarne w Mołdawii zakończyły się zwycięstwem partii proeuropejskiej. Głosowaniu towarzyszyły oskarżenia o ingerencję zewnętrzną – zarówno ze strony Rosji, jak i Unii Europejskiej.

Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyją dziadek i wnuczka z ostatniej chwili
Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyją dziadek i wnuczka

We wtorek 30 września w miejscowości Chorzelów w woj. podkarpackim doszło do zdarzenia. "Szynobus na przejściu kolejowym potrącił dwie osoby" – poinformowała stacja RMF FM.

Niemieckie firmy ruszyły na Polskę tylko u nas
Niemieckie firmy ruszyły na Polskę

Niemieckie przedsiębiorstwa coraz częściej wybierają Polskę jako miejsce inwestycji i relokacji działalności. Przyciągają je niskie podatki, dobrze rozwinięta logistyka i nowe projekty modernizacji kolei.

REKLAMA

Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce

– Prezydent USA Donald Trump doszedł do wniosku, że konieczne są dodatkowe naciski na Rosję; opcja porozumienia została wyczerpana – powiedział PAP były doradca Trumpa Robert Greenway. W jego ocenie Polska może przy tym liczyć nawet na zwiększenie obecności amerykańskich wojsk.
Robert Greenway Były doradca Trumpa: Zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce
Robert Greenway / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Elekes Andor

Co musisz wiedzieć:

  • Były doradca Donalda Trumpa Robert Greenway ocenił podczas Warsaw Security Forum, że Polska może liczyć na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy, sprzętu i zdolności operacyjnych.
  • Według niego Trump uznał, że opcja porozumienia z Rosją została wyczerpana i konieczne są silniejsze naciski.
  • Greenway podkreślił, że Polska i kraje bałtyckie są kluczowe dla bezpieczeństwa NATO, a Trump nigdy nie planował odejścia od Sojuszu – jego celem było wzmocnienie zobowiązań finansowych państw członkowskich.
  • Ekspert zaznaczył, że Putin błędnie ocenił reakcję NATO na wtargnięcia dronów do Polski, a USA są gotowe działać bardziej stanowczo, by zakończyć wojnę na Ukrainie.

 

Więcej sił US Army w Polsce?

– Myślę, że zobaczymy zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce. Uważam, że Polska i kraje bałtyckie mogą liczyć nie tylko na więcej żołnierzy, ale też na zwiększone zdolności operacyjne i więcej sprzętu – powiedział Greenway PAP podczas tegorocznej konferencji bezpieczeństwa Warsaw Security Forum.

W kontekście oczekiwanego zmniejszenia liczebności wojsk USA poza granicami tego kraju rozmówca PAP przyznał, że może do tego dojść w niektórych miejscach Europy. Dotyczyć to może państw, które „nakładają na USA ograniczenia lub opłaty za stacjonowanie wojsk”, lecz nie krajów, które „zapewniają elastyczność operacyjną”.

– Jesteśmy i nadal będziemy obecni w Europie, ale zmiany mogą nastąpić np. w Hiszpanii lub we Włoszech – ocenił.

 

Cele Trumpa ws. NATO

Przedstawiciel Heritage Foundation uznał także, że to głównie dzięki Trumpowi NATO „osiąga bezprecedensowy poziom zaangażowania finansowego”. – Minęły już czasy (przeznaczania przez państwa Sojuszu – PAP) 2 proc. PKB na zbrojenia, (teraz – PAP) mówimy o wyższych celach. To właściwy sygnał dla (przywódcy Rosji Władimira) Putina – przekazał.

Greenway odnotował, że choć Polska, kraje bałtyckie i skandynawskie „wnoszą znaczący wkład” w obronność, to nie „każde państwo NATO wywiązuje się ze swoich zobowiązań”. Zapewnił jednak, że celem Trumpa „nigdy nie było odejście od NATO, lecz doprowadzenie do tego, by dotrzymywało zobowiązań”.

 

Zagrożenie ze strony Chin

Zdaniem eksperta, „jeśli można mówić o słabości USA, to jest nią zbyt mała obecność w (regionie) Indo-Pacyfiku”, bo „Chiny są największym zagrożeniem dla stabilności USA i globalnego bezpieczeństwa”, a USA „muszą chronić swoich partnerów w tym regionie”.

Greenway wezwał przy tym, by „nie pozwolić, by współpraca Moskwa–Pekin wyszła poza gospodarkę i przeszła na poziom bezpieczeństwa”.

– Europa powinna zastanowić się, jak wygląda sprawiedliwy bilans handlowy z Chinami. Nie musi być zerowy, ale jako USA jesteśmy w procesie oddzielania naszej gospodarki od chińskiej, by zachować bezpieczny dystans. Chiny to zagrożenie pod względem technologicznym i informacyjnym – przekonywał rozmówca PAP.

W tym kontekście wspomniał o chińskich firmach służących, jego zdaniem, do „szpiegowania i kontroli”. – TikTok to informacyjny odpowiednik fentanylu, zatruwa umysły młodzieży – uznał.

 

Wojna na Ukrainie

Greenway wyraził opinię, że Trump, „deklarując, że zakończenie konfliktu w Ukrainie jest priorytetem dla USA, wyraźnie odszedł od podejścia swojego poprzednika (Joe Bidena – PAP), którego celem było wspieranie Ukrainy tak długo, jak będzie trzeba, i za wszelką cenę”.

Przyznał jednak, że w ostatnich miesiącach „nie poczyniono postępów w kierunku zakończenia tego konfliktu”.

– Nie ulega wątpliwości, że nie możemy ufać Putinowi. Nie sądzę, by prezydent Trump kiedykolwiek myślał inaczej – dodał Greenway.

Jego zdaniem Trump „podjął działania, które nie są szeroko doceniane”, a mianowicie „rozpoczął proces ograniczania dostępu Rosji do (źródeł – PAP) przychodów”.

– W zeszłym roku Rosja odnotowała wzrost PKB o 4,6 proc. W tym roku osiągnie już tylko 1,4 proc. Dlaczego? Bo prezydent Trump odbył pierwszą podróż na Bliski Wschód, by rozpocząć proces koordynacji globalnych cen energii. W efekcie ceny ropy spadły z ponad 80 dolarów za baryłkę do około 65 dolarów obecnie. To drastycznie ograniczyło dostęp Rosji do dochodów z eksportu. Rosja już zaczęła weryfikować swoje wydatki zbrojeniowe, ma mniej środków – powiedział rozmówca PAP.

Równolegle do tego procesu Trump „wykorzystał pozycję i wpływy, by nieprzerwanie rozmawiać z obiema stronami”, obecnie jednak „doszedł do wniosku, że konieczny jest dodatkowy nacisk” – podkreślił Greenway, dodając, że „warto było rozważyć możliwość wynegocjowania zawieszenia broni i porozumienia pokojowego”, jednak opcja ta „została wyczerpana”. – Teraz jesteśmy gotowi obrać inną ścieżkę – powiedział.

 

Nowa strategia ws. Rosji

Nowa strategia ma być realizowana na dwóch poziomach. Pierwszy poziom to bezpośrednie uderzenie sankcjami w Rosję oraz rozszerzenie sankcji USA wobec państw, które kupują rosyjskie towary i usługi, ze szczególnym uwzględnieniem Indii. Drugi poziom to zwiększenie eksportu gazu ziemnego z USA do Europy. Do tego dochodzi nałożenie na Putina dodatkowych kosztów (kontynuowania wojny – PAP) poprzez kupowanie sprzętu wojskowego dla Ukrainy za pośrednictwem NATO.

O sankcjach wtórnych Greenway powiedział, że jest to „potężne narzędzie nacisku, które posiadają tylko Stany Zjednoczone”.

 

Rosyjskie drony nad Polską

Komentując niedawne wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski, Greenway ocenił, że Putin „błędnie oszacował sytuację”. – Sądził, że mu się upiecze. Jego celem było prawdopodobnie doprowadzenie do tarć między USA a europejskimi członkami NATO. Tymczasem przekonał się, że jest dokładnie odwrotnie, nie osiągnął swego celu – zaznaczył. Przypomniał w tym kontekście, że na Morze Bałtyckie skierowany został amerykański lotniskowiec Gerald R. Ford.

Na koniec Greenway podkreślił, że „inwazja Rosji jest nielegalna i przestępcza” i „musi się zakończyć – szybko i na warunkach korzystnych dla USA, Kijowa i sojuszników z NATO”.

– Prezydent zobowiązał się zakończyć ten konflikt, ale nie będziemy już tolerować rosyjskich ataków na naszych sojuszników. Potrzebna jest większa presja, a USA są gotowe ją wywrzeć. Próbowaliśmy wszystkiego. Teraz nastał czas, by działać bardziej stanowczo – spuentował.

 

Robert Greenway – sylwetka

Robert Greenway to amerykański ekspert ds. bezpieczeństwa i były dyrektor ds. Bliskiego Wschodu w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) za pierwszej kadencji Donalda Trumpa (2017–2021). Odegrał kluczową rolę w kształtowaniu polityki USA wobec Iranu oraz w negocjacjach na temat Porozumień Abrahamowych między Izraelem a niektórymi państwami arabskimi. Obecnie pracuje dla waszyngtońskiego think tanku Heritage Foundation, utrzymując kontakty z amerykańską administracją.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe