Karol Gac: Wyborcy Tuska są rozczarowani, ale PiS nie może spać spokojnie

W ubiegłym tygodniu minęły dwa lata od wyborów parlamentarnych. Chociaż rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony w grudniu 2023 roku, to jednak pokuszę się o małe podsumowanie dokonań uśmiechniętej koalicji. Dokonań, które bez wątpienia są katastrofalne dla Polski i Polaków.
Karol Gac Karol Gac: Wyborcy Tuska są rozczarowani, ale PiS nie może spać spokojnie
Karol Gac / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Po dwóch latach rządów Donalda Tuska autor ocenia działania "uśmiechniętej koalicji" jako katastrofalne dla Polski, wskazując na niespełnione obietnice, chaos i brak realnych efektów reform.
  • Według felietonu rząd Tuska powtórzył błędy z lat 2007 - 2015: pojawiły się cięcia inwestycji, rosnące bezrobocie i polityczne rozliczenia zamiast naprawy państwa.
  • Autor podkreśla, że mimo rozczarowania rządami Tuska, PiS również traci poparcie, a wyborcy coraz częściej zwracają się ku Konfederacji, szukając nowej alternatywy politycznej.

 

Czas destrukcji i złudzeń

Wybory parlamentarne sprzed dwóch lat były na swój sposób specyficzne. Teoretycznie wygrało je PiS, ale – jak wiadomo – władzę oddać musiało. Szybko okazało się również, że Polacy w sumie to chcieli realizowania programów PiS, ale z kim innym u władzy. Napisać, że była to naiwność, to nic nie napisać.

Społeczeństwo otrzymało szybko dawkę przypominającą Donalda Tuska. Każdy, kto pamięta rządy PO – PSL z lat 2007–2015, wiedział, czym skończy się kolejny rząd pod przywództwem Tuska. I tak też się stało.

Wróciła Polska niezrealizowanych obietnic wyborczych, ciętych inwestycji i rosnącego bezrobocia. Wróciła Polska fatalnego zarządzania, uległa dyktatom i braku perspektyw.

W tym czasie rząd przypomina dziś znużoną trupę teatralną – wciąż grającą te same sceny, choć publiczność dawno zaczęła ziewać.

 

Rozliczanie zamiast rządzenia

Zamiast rozliczać się z wyborczych obietnic, Donald Tusk woli próbować rozliczać przeciwników. Tyle, że i to za bardzo mu nie wychodzi. „Odbudowa praworządności” sprowadziła się do wymiany kadr i zemsty politycznej. Ministerstwa przypominają partyjne biura, w których najważniejsza jest lojalność wobec szefa, nie kompetencja. Polska znów żyje od kryzysu do kryzysu, od konferencji prasowej do konferencji prasowej, z których właściwie nic nie wynika.

Dwa lata po wyborach właściwie trudno wskazać jakiekolwiek zmiany, które faktycznie poprawiłyby życie obywateli. Można za to bez problemu wskazać wiele sporów, dymisji, niespełnionych zapowiedzi i medialnych wojenek. Tusk obiecywał koniec „wojny polsko-polskiej”, ale jego rząd żyje z konfliktu i dzięki konfliktowi. Bez niego nie miałby już żadnej energii.

 

Dwa rozczarowania

Miniony czas to lata rozczarowań. Największy paradoks polega na tym, że to wyborcy Donalda Tuska czują dziś, że zostali potraktowani jak publiczność w spektaklu, który miał być dramatem o odnowie państwa, a stał się farsą o władzy dla władzy.

To jednak nie oznacza, że PiS może spać spokojnie. Wręcz odwrotnie. Ostatnie sondaże wskazują, że wyborcy – z różnych powodów – szukają alternatywy. Przez ostatnie dwa lata, pomimo demolki w wykonaniu Donalda Tuska, poparcie PiS spadło, a nie wzrosło. Urosło natomiast obu Konfederacjom, co powinno dawać do myślenia liderom PiS. Inaczej za dwa lata niektórzy mogą się zdziwić.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Zbigniew Gryglas: Po wprowadzeniu ETS2 wzrośnie cena każdego tankowania tylko u nas
Zbigniew Gryglas: Po wprowadzeniu ETS2 wzrośnie cena każdego tankowania

Czy zwykły zjadacz chleba słyszał o polityce klimatycznej Unii Europejskiej? Pewnie tak. Ten świadomy wie, że żyjemy w bardzo "ambitnej" Wspólnocie. Choć Unia Europejska odpowiada za ok 7 % emisji CO2 to chce „zbawić świat” i w roku 2050 pragnie być zero emisyjna

Dron miał spaść w Inowrocławiu pilne
Dron miał spaść w Inowrocławiu

W Inowrocławiu miało dojść do groźnego incydentu z udziałem drona należącego do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Według doniesień posła Bartosza Kownackiego maszyna spadła poza wyznaczoną strefą lotów, uszkadzając samochody i budynek.

Prokuratura zajęła majątek posła PiS z ostatniej chwili
Prokuratura zajęła majątek posła PiS

Prokuratura Krajowa zajęła majątek posła PiS Michała Wosia. Śledczy uznali, że dotychczasowe środki zapobiegawcze wobec polityka „okazały się niewystarczające”. Woś twierdzi, że działania wobec niego mają charakter czysto polityczny. „To dyspozycja Tuska” – komentuje poseł w rozmowie z „Super Expressem”.

Skandal przed meczem Legia-Szachtar w Krakowie. Ukraińcy zakazali flagi „Wołyń Pamiętamy” z ostatniej chwili
Skandal przed meczem Legia-Szachtar w Krakowie. Ukraińcy zakazali flagi „Wołyń Pamiętamy”

Tuż przed rozpoczęciem meczu Ligi Konferencji Europy w Krakowie doszło do skandalu. Szef bezpieczeństwa z ukraińskiego Szachtar Donieck nie pozwolił kibicom Legii Warszawa wnieść na stadion flagi „Wołyń Pamiętamy”. Fani stołecznego klubu odpowiedzieli protestem.

Niebawem spotkanie Trump-Xi. Podano datę z ostatniej chwili
Niebawem spotkanie Trump-Xi. Podano datę

Rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt zapowiedziała w czwartek, że prezydent USA Donald Trump spotka się z przywódcą Chin Xi Jinpingiem 30 października w Korei Południowej. Będzie to pierwsze spotkanie twarzą w twarz przywódców mocarstw podczas drugiej kadencji Trumpa.

Jan Krzysztof Ardanowski: Będę prosił Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy o zwierzętach futerkowych. To jest złodziejstwo i bolszewia tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Będę prosił Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy o zwierzętach futerkowych. To jest złodziejstwo i bolszewia

„Będę prosił Pana Prezydenta o zawetowanie ustawy o zwierzętach futerkowych. Uważam, że ta ustawa jest szkodliwa pod każdym względem” - mówi portalowi Tysol.pl przyszły przewodniczący Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP Karolu Nawrockim, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Odwołane loty do Amsterdamu. Przewoźnik apeluje do podróżnych z ostatniej chwili
Odwołane loty do Amsterdamu. Przewoźnik apeluje do podróżnych

Holandię paraliżuje orkan Benjamin. Silny wiatr o prędkości nawet 120 km/h utrudnia funkcjonowanie transportu lotniczego, kolejowego i publicznego. Władze ostrzegają, że skutki wichury będą odczuwalne w całej Europie Zachodniej.

Płonie kurnik w Fałkowicach. Ogień pochłonął ponad sto tysięcy zwierząt z ostatniej chwili
Płonie kurnik w Fałkowicach. Ogień pochłonął ponad sto tysięcy zwierząt

W miejscowości Fałkowice w województwie opolskim doszło do ogromnego pożaru. Płonie kompleks kurników, w którym znajdowało się nawet 200 tysięcy sztuk drobiu. Strażacy walczą z ogniem od godzin popołudniowych.

Rosyjskie samoloty wojskowe wtargnęły w przestrzeń powietrzną Litwy z ostatniej chwili
Rosyjskie samoloty wojskowe wtargnęły w przestrzeń powietrzną Litwy

Dwa rosyjskie samoloty wojskowe w czwartek wleciały na 18 sekund w przestrzeń powietrzną Litwy, członka NATO - poinformowały litewskie siły zbrojne.

Kreml grozi ws. decyzji Waszyngtonu. Putin zapowiada „poważną odpowiedź” z ostatniej chwili
Kreml grozi ws. decyzji Waszyngtonu. Putin zapowiada „poważną odpowiedź”

Władimir Putin w czwartek ostrzegł, że każde uderzenie w głąb Rosji będzie traktowane jako eskalacja konfliktu. Zapowiedział „poważną i przygniatającą” odpowiedź na ewentualne ataki oraz zlekceważył wpływ nowych sankcji USA na rosyjską gospodarkę.

REKLAMA

Karol Gac: Wyborcy Tuska są rozczarowani, ale PiS nie może spać spokojnie

W ubiegłym tygodniu minęły dwa lata od wyborów parlamentarnych. Chociaż rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony w grudniu 2023 roku, to jednak pokuszę się o małe podsumowanie dokonań uśmiechniętej koalicji. Dokonań, które bez wątpienia są katastrofalne dla Polski i Polaków.
Karol Gac Karol Gac: Wyborcy Tuska są rozczarowani, ale PiS nie może spać spokojnie
Karol Gac / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Po dwóch latach rządów Donalda Tuska autor ocenia działania "uśmiechniętej koalicji" jako katastrofalne dla Polski, wskazując na niespełnione obietnice, chaos i brak realnych efektów reform.
  • Według felietonu rząd Tuska powtórzył błędy z lat 2007 - 2015: pojawiły się cięcia inwestycji, rosnące bezrobocie i polityczne rozliczenia zamiast naprawy państwa.
  • Autor podkreśla, że mimo rozczarowania rządami Tuska, PiS również traci poparcie, a wyborcy coraz częściej zwracają się ku Konfederacji, szukając nowej alternatywy politycznej.

 

Czas destrukcji i złudzeń

Wybory parlamentarne sprzed dwóch lat były na swój sposób specyficzne. Teoretycznie wygrało je PiS, ale – jak wiadomo – władzę oddać musiało. Szybko okazało się również, że Polacy w sumie to chcieli realizowania programów PiS, ale z kim innym u władzy. Napisać, że była to naiwność, to nic nie napisać.

Społeczeństwo otrzymało szybko dawkę przypominającą Donalda Tuska. Każdy, kto pamięta rządy PO – PSL z lat 2007–2015, wiedział, czym skończy się kolejny rząd pod przywództwem Tuska. I tak też się stało.

Wróciła Polska niezrealizowanych obietnic wyborczych, ciętych inwestycji i rosnącego bezrobocia. Wróciła Polska fatalnego zarządzania, uległa dyktatom i braku perspektyw.

W tym czasie rząd przypomina dziś znużoną trupę teatralną – wciąż grającą te same sceny, choć publiczność dawno zaczęła ziewać.

 

Rozliczanie zamiast rządzenia

Zamiast rozliczać się z wyborczych obietnic, Donald Tusk woli próbować rozliczać przeciwników. Tyle, że i to za bardzo mu nie wychodzi. „Odbudowa praworządności” sprowadziła się do wymiany kadr i zemsty politycznej. Ministerstwa przypominają partyjne biura, w których najważniejsza jest lojalność wobec szefa, nie kompetencja. Polska znów żyje od kryzysu do kryzysu, od konferencji prasowej do konferencji prasowej, z których właściwie nic nie wynika.

Dwa lata po wyborach właściwie trudno wskazać jakiekolwiek zmiany, które faktycznie poprawiłyby życie obywateli. Można za to bez problemu wskazać wiele sporów, dymisji, niespełnionych zapowiedzi i medialnych wojenek. Tusk obiecywał koniec „wojny polsko-polskiej”, ale jego rząd żyje z konfliktu i dzięki konfliktowi. Bez niego nie miałby już żadnej energii.

 

Dwa rozczarowania

Miniony czas to lata rozczarowań. Największy paradoks polega na tym, że to wyborcy Donalda Tuska czują dziś, że zostali potraktowani jak publiczność w spektaklu, który miał być dramatem o odnowie państwa, a stał się farsą o władzy dla władzy.

To jednak nie oznacza, że PiS może spać spokojnie. Wręcz odwrotnie. Ostatnie sondaże wskazują, że wyborcy – z różnych powodów – szukają alternatywy. Przez ostatnie dwa lata, pomimo demolki w wykonaniu Donalda Tuska, poparcie PiS spadło, a nie wzrosło. Urosło natomiast obu Konfederacjom, co powinno dawać do myślenia liderom PiS. Inaczej za dwa lata niektórzy mogą się zdziwić.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe