[Tylko u nas] R. Proksa: Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP

– We wrześniu rozpoczyna się nowy rok szkolny. Dla niektórych nauczycieli będzie to trudne emocjonalnie. Bo okaże się, że w tym samym budynku będą codziennie mijać się na korytarzach skłóceni nauczyciele: ci, którzy strajkowali, i ci, którzy postanowili nie zostawiać uczniów samych. W wielu szkołach przecież doszło do zachowań nielicujących z etosem zawodu nauczyciela – przyznaje Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 [Tylko u nas] R. Proksa: Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Sytuacja w oświacie jest tematem numeru nowego Tygodnika Solidarność. O czym jeszcze w "TS"?

W rozmowie z naszym Tygodnikiem Ryszard Proksa twierdzi, że we wrześniu do strajku nauczycieli najprawdopodobniej nie dojdzie. 
 

To życzenie prezesa ZNP Sławomira Broniarza i opozycji, która szuka tylko pretekstów do podważania polityki państwa. Moim zdaniem jednak trudno będzie ponownie namówić nauczycieli do strajku. Jak się okazało, wbrew temu, co mówił Sławomir Broniarz, nauczyciele poważnie odczuli finansowe straty spowodowane udziałem w strajku. Tylko nieliczni otrzymali odszkodowanie i to w minimalnej kwocie. Uważam, że wielu nauczycieli doceni korzyści wynikające z realizacji porozumienia zawartego 7 kwietnia między Solidarnością a rządem. I zwycięży zdrowy rozsądek


– mówi przewodniczący. – Na skrzynce pocztowej naszego portalu Tysol.pl otrzymujemy wiadomości od nauczycieli zrzeszonych w Solidarności, którzy pytają, czy jeśli dojdzie do strajku, to mogą wziąć w nim udział? Co Pan chciałby im odpowiedzieć? – pyta red. Koziestański.
 

Nasz związek nie prowadzi akcji strajkowej. Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP i opozycji rządowej. Przypomnę, że strajk nauczycieli był inicjatywą polityczną. On musiał się odbyć bez względu na wyniki rozmów, które były prowadzone między związkami zawodowymi a MEN i rządem. I odbył się. Nauczyciele ponieśli ogromne szkody z powodu udziału w strajku: zarówno te wizerunkowe, jak i finansowe. We wrześniu rozpoczyna się nowy rok szkolny. Dla niektórych nauczycieli będzie to trudne emocjonalnie. Bo okaże się, że w tym samym budynku będą codziennie mijać się na korytarzach czy uczestniczyć w radach pedagogicznych skłóceni nauczyciele: ci, którzy strajkowali, i ci, którzy postanowili nie zostawiać uczniów samych. W wielu szkołach przecież doszło do zachowań nielicujących z etosem zawodu nauczyciela. Powrót do szkół może być zatem bardzo trudny dla niektórych nauczycieli. Dlatego tak ważne jest, aby we wrześniu nauczyciele nie dali się rozgrywać ZNP


– podkreśla Ryszard Proksa. W rozmowie poruszono także temat realizacji porozumienia zawartego przez rząd i oświatową Solidarność.
 

Większość postulatów Solidarności pracowników oświaty znalazło odzwierciedlenie w znowelizowanej Karcie Nauczyciela. Jest to konsekwencja zawartego 7 kwietnia porozumienia między rządem a Solidarnością. Porozumienie gwarantuje pracownikom oświaty podwyżki wynagrodzeń w wysokości 9,6 proc. od września tego roku (oprócz 5 proc. podwyżki wynagrodzeń przyznanej w kwietniu), zmianę systemu wynagradzania i powrót do przepisów dotyczących awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli sprzed 2018 roku


– odpowiada związkowiec. Przypomniał, że Solidarność konsekwentnie dopominała się o realizację swoich postulatów w trakcie negocjacji z minister Anną Zalewską i innymi przedstawicielami rządu. Były one w dużej mierze zbliżone do punków porozumienia z 7 kwietnia.
 

Z naszymi związkowymi postulatami protestowaliśmy przed siedzibą MEN-u 15 września 2018 roku. W okresie poprzedzającym podpisanie porozumienia z rządem prowadziliśmy intensywne negocjacje z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremier Beatą Szydło. Dodam, że ponadto udało się nam wywalczyć dodatek stażowy dla rozpoczynających pracę w zawodzie nauczycieli oraz ustalić minimalną kwotę dodatku za wychowawstwo


– wskazał. Podkreślił także, iż porozumienie sygnowane przez Solidarność zostało podpisane jeszcze przed rozpoczęciem strajków organizowanych przez ZNP. 
 

Nie można zatem mówić, że ZNP cokolwiek wygrało czy wynegocjowało. Bez naszego pragmatycznego podejścia i negocjacji, które prowadził nasz Związek, nauczyciele nie otrzymaliby nic ponad to, co obiecała minister Anna Zalewska


– twierdzi Ryszard Proksa. Przypomniał jednak, że punkt 6 zawartego porozumienia Solidarności z rządem nie został jeszcze zrealizowany.
 

Mowa o zmianie systemu wynagradzania, która ma być przeprowadzona do 2020 roku. Czasu jest zatem niewiele. Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność opracowała projekt zmiany systemu wynagradzania. Według naszych założeń wynagrodzenia nauczycieli miałyby być powiązane z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Tym samym wynagrodzenia nauczycieli rosłyby w kolejnych latach w sposób automatyczny. Gdyby nowy system wynagradzania zaczął obowiązywać już w przyszłym roku, nauczyciele mieliby zagwarantowane podwyżki wynagrodzeń także w kolejnych latach


– konkluduje przewodniczący sekcji oświaty. A jak układają się relacje Solidarności z nowym ministrem edukacji?
 

Otrzymaliśmy zapewnienie ze strony ministra Dariusza Piontkowskiego, że dołoży on starań, aby porozumienie zawarte 7 kwietnia zostało w pełni zrealizowane. Na początek sierpnia zaplanowane jest nasze spotkanie z ministrem edukacji. Mamy rozmawiać między innymi na temat zmiany systemu wynagradzania. Jesteśmy przygotowani merytorycznie, będziemy zatem rozmawiać o koncepcji i szczegółach. Na pewno nie będą to łatwe negocjacje. Ale tematów, które chcemy podjąć, jest jeszcze wiele. Bowiem proces reformy edukacji jeszcze się nie zakończył


- komentuje Ryszard Proksa. 



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z Prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z Prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia, Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski – przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille. Oświadczenie wydał także prezydent RFN, Steinmeier.

Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okolicach Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji przeprowadził operację zlikwidowania rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w Ukrainie, w tym za egzekucje jeńców – przekazały we wtorek ukraińskie media.

Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że zamknięcie polsko-białoruskiej granicy będzie obowiązywać do odwołania. Decyzja jest związana z bezpieczeństwem obywateli i nie ogranicza się wyłącznie do czasu manewrów wojskowych „Zapad 2025”.

Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta” z ostatniej chwili
Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta”

W trakcie wizyty prezydenta Nawrockiego w Berlinie portal dw.com przytoczył wypowiedzi niemieckiego polityka Paula Ziemiaka, który przewodniczy polsko-niemieckiej grupie parlamentarnej. W wywiadzie dla podcastu „Berlin Playbook”, magazynu informacyjnego Politico, stwierdził, że „kwestia reparacji została już dla nas wyjaśniona pod względem prawnym”, ale, jak dodał, „jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności”. 

Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył we wtorek, że będzie dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy między Komisją Europejską a blokiem krajów Ameryki Południowej, Mercosurem. Deklaracja ta padła tuż przed spotkaniem z prezydentem RP Karolem Nawrockim, który jest stanowczo przeciwny umowie.

Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską z ostatniej chwili
Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską

– Białoruś nie ma złudzeń w kwestii szybkiego wznowienia dialogu z Polską – powiedział prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla rosyjskiego magazynu w odpowiedzi na pytanie o możliwe zmiany w dwustronnych relacjach w związku z objęciem urzędu prezydenta przez Karola Nawrockiego.

Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju” z ostatniej chwili
Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju”

Policja w Brukseli potwierdziła we wtorek, że prowadzi dochodzenie w sprawie uszkodzenia samochodu europosła Waldemara Budy (PiS). Polski polityk poinformował dzień wcześniej, że jego auto zostało ostrzelane w stolicy Belgii z broni pneumatycznej.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Na pl. Społecznym we Wrocławiu doszło dziś rano do niebezpiecznej sytuacji. Z estakady oderwały się fragmenty betonu, które spadły na jezdnię. 

Wiadomości
Zmarszczki i utrata jędrności skóry – dlaczego się pojawiają i jak wpływają na wygląd?

Gładka, napięta skóra twarzy od zawsze kojarzy się z młodością, świeżością i witalnością. Z biegiem lat jednak pojawiają się pierwsze zmarszczki, policzki stopniowo tracą objętość, a skóra staje się mniej sprężysta. To naturalne procesy, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, ale potrafią zmienić rysy twarzy i dodać jej surowości. Często sprawiają też, że wyglądamy na zmęczonych czy smutnych, nawet jeśli w rzeczywistości czujemy się zupełnie inaczej.

REKLAMA

[Tylko u nas] R. Proksa: Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP

– We wrześniu rozpoczyna się nowy rok szkolny. Dla niektórych nauczycieli będzie to trudne emocjonalnie. Bo okaże się, że w tym samym budynku będą codziennie mijać się na korytarzach skłóceni nauczyciele: ci, którzy strajkowali, i ci, którzy postanowili nie zostawiać uczniów samych. W wielu szkołach przecież doszło do zachowań nielicujących z etosem zawodu nauczyciela – przyznaje Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 [Tylko u nas] R. Proksa: Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Sytuacja w oświacie jest tematem numeru nowego Tygodnika Solidarność. O czym jeszcze w "TS"?

W rozmowie z naszym Tygodnikiem Ryszard Proksa twierdzi, że we wrześniu do strajku nauczycieli najprawdopodobniej nie dojdzie. 
 

To życzenie prezesa ZNP Sławomira Broniarza i opozycji, która szuka tylko pretekstów do podważania polityki państwa. Moim zdaniem jednak trudno będzie ponownie namówić nauczycieli do strajku. Jak się okazało, wbrew temu, co mówił Sławomir Broniarz, nauczyciele poważnie odczuli finansowe straty spowodowane udziałem w strajku. Tylko nieliczni otrzymali odszkodowanie i to w minimalnej kwocie. Uważam, że wielu nauczycieli doceni korzyści wynikające z realizacji porozumienia zawartego 7 kwietnia między Solidarnością a rządem. I zwycięży zdrowy rozsądek


– mówi przewodniczący. – Na skrzynce pocztowej naszego portalu Tysol.pl otrzymujemy wiadomości od nauczycieli zrzeszonych w Solidarności, którzy pytają, czy jeśli dojdzie do strajku, to mogą wziąć w nim udział? Co Pan chciałby im odpowiedzieć? – pyta red. Koziestański.
 

Nasz związek nie prowadzi akcji strajkowej. Będziemy apelować do naszych członków, aby nie wpisywali się w politykę ZNP i opozycji rządowej. Przypomnę, że strajk nauczycieli był inicjatywą polityczną. On musiał się odbyć bez względu na wyniki rozmów, które były prowadzone między związkami zawodowymi a MEN i rządem. I odbył się. Nauczyciele ponieśli ogromne szkody z powodu udziału w strajku: zarówno te wizerunkowe, jak i finansowe. We wrześniu rozpoczyna się nowy rok szkolny. Dla niektórych nauczycieli będzie to trudne emocjonalnie. Bo okaże się, że w tym samym budynku będą codziennie mijać się na korytarzach czy uczestniczyć w radach pedagogicznych skłóceni nauczyciele: ci, którzy strajkowali, i ci, którzy postanowili nie zostawiać uczniów samych. W wielu szkołach przecież doszło do zachowań nielicujących z etosem zawodu nauczyciela. Powrót do szkół może być zatem bardzo trudny dla niektórych nauczycieli. Dlatego tak ważne jest, aby we wrześniu nauczyciele nie dali się rozgrywać ZNP


– podkreśla Ryszard Proksa. W rozmowie poruszono także temat realizacji porozumienia zawartego przez rząd i oświatową Solidarność.
 

Większość postulatów Solidarności pracowników oświaty znalazło odzwierciedlenie w znowelizowanej Karcie Nauczyciela. Jest to konsekwencja zawartego 7 kwietnia porozumienia między rządem a Solidarnością. Porozumienie gwarantuje pracownikom oświaty podwyżki wynagrodzeń w wysokości 9,6 proc. od września tego roku (oprócz 5 proc. podwyżki wynagrodzeń przyznanej w kwietniu), zmianę systemu wynagradzania i powrót do przepisów dotyczących awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli sprzed 2018 roku


– odpowiada związkowiec. Przypomniał, że Solidarność konsekwentnie dopominała się o realizację swoich postulatów w trakcie negocjacji z minister Anną Zalewską i innymi przedstawicielami rządu. Były one w dużej mierze zbliżone do punków porozumienia z 7 kwietnia.
 

Z naszymi związkowymi postulatami protestowaliśmy przed siedzibą MEN-u 15 września 2018 roku. W okresie poprzedzającym podpisanie porozumienia z rządem prowadziliśmy intensywne negocjacje z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremier Beatą Szydło. Dodam, że ponadto udało się nam wywalczyć dodatek stażowy dla rozpoczynających pracę w zawodzie nauczycieli oraz ustalić minimalną kwotę dodatku za wychowawstwo


– wskazał. Podkreślił także, iż porozumienie sygnowane przez Solidarność zostało podpisane jeszcze przed rozpoczęciem strajków organizowanych przez ZNP. 
 

Nie można zatem mówić, że ZNP cokolwiek wygrało czy wynegocjowało. Bez naszego pragmatycznego podejścia i negocjacji, które prowadził nasz Związek, nauczyciele nie otrzymaliby nic ponad to, co obiecała minister Anna Zalewska


– twierdzi Ryszard Proksa. Przypomniał jednak, że punkt 6 zawartego porozumienia Solidarności z rządem nie został jeszcze zrealizowany.
 

Mowa o zmianie systemu wynagradzania, która ma być przeprowadzona do 2020 roku. Czasu jest zatem niewiele. Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność opracowała projekt zmiany systemu wynagradzania. Według naszych założeń wynagrodzenia nauczycieli miałyby być powiązane z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Tym samym wynagrodzenia nauczycieli rosłyby w kolejnych latach w sposób automatyczny. Gdyby nowy system wynagradzania zaczął obowiązywać już w przyszłym roku, nauczyciele mieliby zagwarantowane podwyżki wynagrodzeń także w kolejnych latach


– konkluduje przewodniczący sekcji oświaty. A jak układają się relacje Solidarności z nowym ministrem edukacji?
 

Otrzymaliśmy zapewnienie ze strony ministra Dariusza Piontkowskiego, że dołoży on starań, aby porozumienie zawarte 7 kwietnia zostało w pełni zrealizowane. Na początek sierpnia zaplanowane jest nasze spotkanie z ministrem edukacji. Mamy rozmawiać między innymi na temat zmiany systemu wynagradzania. Jesteśmy przygotowani merytorycznie, będziemy zatem rozmawiać o koncepcji i szczegółach. Na pewno nie będą to łatwe negocjacje. Ale tematów, które chcemy podjąć, jest jeszcze wiele. Bowiem proces reformy edukacji jeszcze się nie zakończył


- komentuje Ryszard Proksa. 



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe