Gdzie wypoczywają ci, którzy „martwią” się o klimat i ślad węglowy? Rabiej, Spurek i Śmiszek na zdjęciach
„Podróż samolotem należy do najbardziej emisyjnych ze wszystkich rodzajów transportu pasażerskiego. Europejska Agencja Środowiska wyliczyła, że podczas lotu do atmosfery trafia prawie 300 gramów dwutlenku węgla na tzw. pasażerokilometr. Dla porównania podróż samochodem to ponad 100 gramów, autobusem spalinowym – bez mała 70 gramów, a pociągiem elektrycznym – 15” – czytamy na stronie green-news.pl.
Kambodża, Australia, Jordania
Gdzie w takim razie spędzają świąteczny urlop politycy, którzy przekonują nas do dbania o środowisko? Europosłanka Sylwia Spurek, znana ze swoich działań na rzecz ochrony zwierząt i środowiska, wybrała się do Kambodży. O miejscu, które zdecydowała się odwiedzić, postanowiła poinformować za pośrednictwem Instagrama. „Good morning Cambodia” – czytamy w opisie zdjęcia.
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, który stwierdził nie dawno (odpowiadając przy tym abp. Jędraszewskiemu), że „nie ma dziś gorszej zarazy w cywilizowanym świecie niż ci, którzy kwestionują konieczność dbania o naszą planetę”… wybrał się wraz ze swoim partnerem do Australii.
Co z partnerem Roberta Biedronia, politykiem Lewicy Krzysztofem Śmiszkiem? Poseł postanowił wybrać się do Jordanii o czym również poinformował na swoim Instagramie.
Źródło: InstagramPodsumujmy gdzie lewacy, tak bardzo dbający o klimat, ślad węglowy, ograniczenie emisji CO2, namawiający do ograniczenia korzystania z samochodów i samolotów spędzają wakacje.
— Radosław Poszwiński ???????? (@bogdan607) December 31, 2019
Sylwia Spurek - Wietnam/Kambodża
Paweł Rabiej - Australia
Krzysztof Śmieszek - Jordania pic.twitter.com/tfiz1vZmHU