Krysztopa: Ma Pan dzieci Panie Rivlin?

- Pamiętamy o siedmiu tys. polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Pamiętamy, że było ich mało, zbyt mało - mówił w Auschwitz prezydent Izraela Reuven Rivlin. Może uznałbym to za błąd tłumaczenia, bądź lapsus językowy, gdyby nie to, że same media izraelskie, jak Times of Israel uznały, że ich "kozak" "wystrzelił kolejną salwę" w kierunku polskiego prezydenta. No więc, oczywiście z punktu widzenia człowieka urodzonego w 1974 roku, ale chciałbym coś prezydentowi Izraela wyjaśnić.
 Krysztopa: Ma Pan dzieci Panie Rivlin?
/ screen YouTube
Czytaj również: Nie mógł sobie darować. Prezydent Izraela: "Pamiętamy o 7 tys. Sprawiedliwych. Było ich jednak zbyt mało"
Times of Israel: "Rivlin wystrzelił salwę. Powiedział Dudzie, że wielu Polaków pomagało mordować Żydów"

"Za mało" mówi Pan Panie Rivlin. Ciekawe, że podczas uroczystości w Jerozolimie nie pytał Pan Francuzów dlaczego tak ochoczo wysyłali swoich Żydów do obozów, ani Rosjan dlaczego tak ochoczo z niemieckimi nazistami współpracowali. Za to przyjechał Pan do kraju, który posiada najwięcej drzewek Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i oznajmił Pan, zapewne licząc na nimb "kozaka", który "znowu przygadał Polakom" i wyliczył im, że "przelali za mało krwi w obronie Żydów".

Być może Pan o tym nie wie, ale ja znam przypadki takich, którzy ratowali Żydów, ale nie szukali poklasku ani medali, bo nie po to to zrobili. Jak również przypadki takich, którzy może by i laury przyjęli, ale głupio im się napraszać. A nawet takich, którzy Żydów owszem ratowali, ale później Żydzi [to nie jest oskarżenie, Niemcy mieli swoje metody wydobywania informacji i ja nie czuję się lepszy od nich, nie sprawdzono mnie w tym zakresie i obym nigdy nie był w taki sposób sprawdzany] wydawali ich Niemcom, więc "napraszać" im się jakoś głupio.

Być może Pan o tym nie wie, ale pomimo tego, że odebrano im ich państwo, Polacy stworzyli organizacje takie jak Żegota, wydająca fałszywe paragwajskie paszporty Grupa Ładosia, czy ruch oporu w Auschwitz stworzony przez Rotmistrza Pileckiego, oraz wyklinana Brygada Świętokrzyska, która wyzwoliła obóz w Holiszowie uwalniając kilkaset żydowskich kobiet. Oczywiście zdarzali się również szmalcownicy, ale jedyne państwo jakie wtedy mieliśmy, państwo podziemne, za szmalcownictwo karało śmiercią. W każdym narodzie zdarzają się szumowiny i źli ludzie, o czym świadczyło istnienie takich organizacji jak "Żagiew", żydowska organizacja kolaboracyjna czy grupa Stelli Kubler, Żydówki, która była bodaj najskuteczniejszym szmalcownikiem podczas IIWŚ.

Przede wszystkim jednak, co wydaje mi się najważniejsze, o czym Pan prawdopodobnie nie wie, bo tylko tak mogę tłumaczyć Pana słowa, pomoc Żydom w Polsce była karana śmiercią. I to nie śmiercią pomagającego, ale śmiercią jego rodziny. Dzieci. A mimo to Polacy to robili.

Czy Pan ma dzieci Panie Rivlin? A czy zaryzykowałby Pan ich życie żeby ratować Polaka?

Jeśli Pan odpowie sobie szczerze na to pytanie, będzie Pan gotów żeby z odpowiednim szacunkiem spojrzeć na tych, którzy to zrobili i z odpowiednim zrozumieniem na tych, którzy się na to nie poważyli. Wtedy, ciągle mam taką nadzieję, wspólnie pomilczymy w szacunku dla pamięci ofiar niemieckiego bestialstwa.

Cezary Krysztopa

 

POLECANE
Lempart, Szczurek, Babcia Kasia i inni aktywiści w prokuraturze. O czym rozmawiali z Żurkiem? z ostatniej chwili
Lempart, Szczurek, "Babcia Kasia" i inni "aktywiści" w prokuraturze. O czym rozmawiali z Żurkiem?

Spotkanie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka z anty-PiS-owskimi aktywistami w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie wywołało burzę.

Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana z ostatniej chwili
Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana

Groźny wypadek na zakopiance. W Gaju między Krakowem a Myślenicami doszło do zderzenia ciężarówki i autobusu krakowskiego MPK. Są ranni – informuje we wtorek rano RMF FM.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Do 1 grudnia 2025 r. rolnicy ubezpieczeni w KRUS oraz emeryci i renciści rolniczy mogą zgłaszać kandydatury do Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników – informuje KRUS.

Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. Mamy problem z ostatniej chwili
Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. "Mamy problem"

Robert Biedroń ujawnił, że jego partner Krzysztof Śmiszek zmaga się z ciężką chorobą kości, ma problemy z poruszaniem się i czeka na kolejne badania. – Jest to choroba, która nadal nie jest zdiagnozowana. Z trudem się porusza. Mamy problem. Zobaczymy, jak to się skończy – powiedział.

Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu z ostatniej chwili
Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu

Karol Nawrocki został liderem listopadowego sondażu zaufania IBRiS dla portalu Onet. Prezydent uzyskał 51,8 proc. pozytywnych wskazań, co oznacza wzrost o 4,9 punktu proc. w porównaniu z pomiarem październikowym i nowy rekord jego społecznego poparcia w tym badaniu.

 Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani z ostatniej chwili
Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani

W Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru hotelu nad jeziorem Ukiel. Kilkanaście osób ewakuowało się z obiektu samodzielnie, innym pomogli strażacy. Nikt nie ucierpiał.

Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne – zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery? Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?" Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem ZET przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów” różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

REKLAMA

Krysztopa: Ma Pan dzieci Panie Rivlin?

- Pamiętamy o siedmiu tys. polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Pamiętamy, że było ich mało, zbyt mało - mówił w Auschwitz prezydent Izraela Reuven Rivlin. Może uznałbym to za błąd tłumaczenia, bądź lapsus językowy, gdyby nie to, że same media izraelskie, jak Times of Israel uznały, że ich "kozak" "wystrzelił kolejną salwę" w kierunku polskiego prezydenta. No więc, oczywiście z punktu widzenia człowieka urodzonego w 1974 roku, ale chciałbym coś prezydentowi Izraela wyjaśnić.
 Krysztopa: Ma Pan dzieci Panie Rivlin?
/ screen YouTube
Czytaj również: Nie mógł sobie darować. Prezydent Izraela: "Pamiętamy o 7 tys. Sprawiedliwych. Było ich jednak zbyt mało"
Times of Israel: "Rivlin wystrzelił salwę. Powiedział Dudzie, że wielu Polaków pomagało mordować Żydów"

"Za mało" mówi Pan Panie Rivlin. Ciekawe, że podczas uroczystości w Jerozolimie nie pytał Pan Francuzów dlaczego tak ochoczo wysyłali swoich Żydów do obozów, ani Rosjan dlaczego tak ochoczo z niemieckimi nazistami współpracowali. Za to przyjechał Pan do kraju, który posiada najwięcej drzewek Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i oznajmił Pan, zapewne licząc na nimb "kozaka", który "znowu przygadał Polakom" i wyliczył im, że "przelali za mało krwi w obronie Żydów".

Być może Pan o tym nie wie, ale ja znam przypadki takich, którzy ratowali Żydów, ale nie szukali poklasku ani medali, bo nie po to to zrobili. Jak również przypadki takich, którzy może by i laury przyjęli, ale głupio im się napraszać. A nawet takich, którzy Żydów owszem ratowali, ale później Żydzi [to nie jest oskarżenie, Niemcy mieli swoje metody wydobywania informacji i ja nie czuję się lepszy od nich, nie sprawdzono mnie w tym zakresie i obym nigdy nie był w taki sposób sprawdzany] wydawali ich Niemcom, więc "napraszać" im się jakoś głupio.

Być może Pan o tym nie wie, ale pomimo tego, że odebrano im ich państwo, Polacy stworzyli organizacje takie jak Żegota, wydająca fałszywe paragwajskie paszporty Grupa Ładosia, czy ruch oporu w Auschwitz stworzony przez Rotmistrza Pileckiego, oraz wyklinana Brygada Świętokrzyska, która wyzwoliła obóz w Holiszowie uwalniając kilkaset żydowskich kobiet. Oczywiście zdarzali się również szmalcownicy, ale jedyne państwo jakie wtedy mieliśmy, państwo podziemne, za szmalcownictwo karało śmiercią. W każdym narodzie zdarzają się szumowiny i źli ludzie, o czym świadczyło istnienie takich organizacji jak "Żagiew", żydowska organizacja kolaboracyjna czy grupa Stelli Kubler, Żydówki, która była bodaj najskuteczniejszym szmalcownikiem podczas IIWŚ.

Przede wszystkim jednak, co wydaje mi się najważniejsze, o czym Pan prawdopodobnie nie wie, bo tylko tak mogę tłumaczyć Pana słowa, pomoc Żydom w Polsce była karana śmiercią. I to nie śmiercią pomagającego, ale śmiercią jego rodziny. Dzieci. A mimo to Polacy to robili.

Czy Pan ma dzieci Panie Rivlin? A czy zaryzykowałby Pan ich życie żeby ratować Polaka?

Jeśli Pan odpowie sobie szczerze na to pytanie, będzie Pan gotów żeby z odpowiednim szacunkiem spojrzeć na tych, którzy to zrobili i z odpowiednim zrozumieniem na tych, którzy się na to nie poważyli. Wtedy, ciągle mam taką nadzieję, wspólnie pomilczymy w szacunku dla pamięci ofiar niemieckiego bestialstwa.

Cezary Krysztopa


 

Polecane
Emerytury
Stażowe