Nowe fakty ws. porwanego Ibrahima. Komu sąd tak naprawdę przyznał prawo opieki?

Głośno było wczoraj o sprawie 10-letniego Ibrahima, którego ojciec - Marokańczyk - miał porwać w niedzielę z gdyńskiej ulicy, po której szedł z matką.
/ TT, Polska Policja

Karolina Delkiewicz, matka chłopca, zgłosiła porwanie w niedzielę wieczorem. Do przestępstwa dojść miało podczas ich powrotu z urodzin. Ojciec, wraz z towarzyszącym mu kierowcą, zabrał chłopca do samochodu używając siły zarówno wobec dziecka, jak i broniącej go matki. Policja wszczęła poszukiwanie 10-latka poprzez międzynarodowy system poszukiwania dzieci "Child Alert".
 
Matka chłopca mówiła, że ojcu odebrano prawa rodzicielskie w 2018 roku. Z kolei wczoraj wieczorem media obiegła wiadomość podana przez TVN24, że belgijski sąd przyznał prawo opieki obojgu rodzicom, jako główne miejsce zamieszkania wskazując Belgię. Według tych informacji, matce ma być wolno zabierać dziecko na ferie i wakacje, jednak tylko na terenie Belgii.

Gdyńska prokuratura nic nie wie o sprawie podanej przez media w poniedziałek wieczorem.
 

Mamy wyrok sądu, który przedłożyła nam matka uprowadzonego dziecka 

- powiedziała Radiu ZET rzecznik gdyńskiej prokuratury.
 

Nie mamy żadnych dokumentów potwierdzających sytuację opisaną przez media w poniedziałek wieczorem. Będziemy musieli wszystko zweryfikować i ustalić sytuację prawną dziecka 

- dodała.
 

W poniedziałek wieczorem rzecznik prokuratury w Antwerpii przekazał dziennikarce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginion, że belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 roku wydał wyrok, na mocy którego 10-letni Ibrahim miał zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką, która wyjechała z nim do Polski

- podało dziś RMF24.

W 2017 roku sąd miał przyznać prawo opieki wyłącznie matce, z kolei w 2018 roku ojcu.

Rodzina Ibrahima w Polsce twierdzi, że po pierwszej próbie porwania, dziecko musiało być pod opieką psychologiczną.


adg

źródło: RMF24, Radio ZET, TT, TVN24

#REKLAMA_POZIOMA#







 

 

POLECANE
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek z ostatniej chwili
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek

Prokuratura Rejonowa w Opolu postawiła prezesowi jednej z jednostek OSP poważne zarzuty dotyczące molestowania sześciu dziewcząt, w większości niepełnoletnich. Według śledczych mężczyzna miał wykorzystywać swoją pozycję w strukturach straży pożarnej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic

Już w poniedziałek 15 grudnia kierowcy, piesi i rowerzyści będą mogli korzystać z nowych wiaduktów na ul. Bohaterów Monte Cassino w Katowicach. Zakończenie prac oznacza koniec utrudnień na S86 - jednej z najbardziej obciążonych tras w Polsce.

Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana  z ostatniej chwili
Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana 

Negatywnie pracę rządu ocenia 50,5 proc. badanych, pozytywnie 42 proc., a 7,5 proc. respondentów nie ma na ten temat zdania. Wśród negatywnych ocen zdecydowanie przeważały odpowiedzi „zdecydowanie negatywne” (blisko 40 proc.). Wśród osób oceniających pozytywnie dwa lata rządów koalicji opcję „zdecydowanie pozytywnie” wybrało zaledwie niecałe 9 proc. – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu Wiadomości
Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu

Funkcjonariusze portugalskiej policji udaremnili próbę wdarcia się do budynku parlamentu grupy osób uczestniczących w czwartek wieczorem w antyrządowym wiecu w centrum stolicy kraju, Lizbonie.

Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż

49,6 proc. respondentów twierdzi, że rządowa koalicja dotrwa do końca kadencji sejmowej w obecnym kształcie, a 30,1 proc. jest przeciwnego zdania – wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Polskiego Radia 24. Opinii na ten temat nie ma 20,3 proc. ankietowanych.

GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

REKLAMA

Nowe fakty ws. porwanego Ibrahima. Komu sąd tak naprawdę przyznał prawo opieki?

Głośno było wczoraj o sprawie 10-letniego Ibrahima, którego ojciec - Marokańczyk - miał porwać w niedzielę z gdyńskiej ulicy, po której szedł z matką.
/ TT, Polska Policja

Karolina Delkiewicz, matka chłopca, zgłosiła porwanie w niedzielę wieczorem. Do przestępstwa dojść miało podczas ich powrotu z urodzin. Ojciec, wraz z towarzyszącym mu kierowcą, zabrał chłopca do samochodu używając siły zarówno wobec dziecka, jak i broniącej go matki. Policja wszczęła poszukiwanie 10-latka poprzez międzynarodowy system poszukiwania dzieci "Child Alert".
 
Matka chłopca mówiła, że ojcu odebrano prawa rodzicielskie w 2018 roku. Z kolei wczoraj wieczorem media obiegła wiadomość podana przez TVN24, że belgijski sąd przyznał prawo opieki obojgu rodzicom, jako główne miejsce zamieszkania wskazując Belgię. Według tych informacji, matce ma być wolno zabierać dziecko na ferie i wakacje, jednak tylko na terenie Belgii.

Gdyńska prokuratura nic nie wie o sprawie podanej przez media w poniedziałek wieczorem.
 

Mamy wyrok sądu, który przedłożyła nam matka uprowadzonego dziecka 

- powiedziała Radiu ZET rzecznik gdyńskiej prokuratury.
 

Nie mamy żadnych dokumentów potwierdzających sytuację opisaną przez media w poniedziałek wieczorem. Będziemy musieli wszystko zweryfikować i ustalić sytuację prawną dziecka 

- dodała.
 

W poniedziałek wieczorem rzecznik prokuratury w Antwerpii przekazał dziennikarce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginion, że belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 roku wydał wyrok, na mocy którego 10-letni Ibrahim miał zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką, która wyjechała z nim do Polski

- podało dziś RMF24.

W 2017 roku sąd miał przyznać prawo opieki wyłącznie matce, z kolei w 2018 roku ojcu.

Rodzina Ibrahima w Polsce twierdzi, że po pierwszej próbie porwania, dziecko musiało być pod opieką psychologiczną.


adg

źródło: RMF24, Radio ZET, TT, TVN24

#REKLAMA_POZIOMA#







 


 

Polecane