Jerzy Bukowski: Już widać metę

Obaj zawodnicy za kilkanaście godzin będą wreszcie finiszować, ale na wyniki rywalizacji poczekają jeszcze prawie dwie doby.
/ PAP/Darek Delmanowicz
Obaj zawodnicy za kilkanaście godzin będą wreszcie finiszować, ale na wyniki rywalizacji poczekają jeszcze prawie dwie doby, a być może nawet kolejne dni, jeśli ekipa nieznacznie przegranego złoży protesty.
           
Widać, że są potwornie zmęczeni, chociaż jeden z nich przebiegł całą trasę, a drugi dołączył mniej więcej w połowie zmieniając zawodniczkę, której start okazał się nieporozumieniem i została wycofana przez trenerów. Jeden bronił swojej pozycji, drugi starał się udowodnić, że pretendent jest lepszy od urzędującego mistrza.
           
Kibice nie tylko dali ogromne wsparcie swoim faworytom, ale także skutecznie przeszkadzali reprezentantowi drugiej drużyny starając się wyprowadzić go z równowagi, co nie zawsze odbywało się zgodnie z zasadami fair play. Sami zawodnicy też dawali się niekiedy ponieść emocjom, ale nie przekroczyli granic dobrego obyczaju. Nikt nikomu nie podłożył nogi, nie pociągnął za koszulkę, nie zwyzywał w chwili, kiedy tuż przed metą biegli obok siebie.
           
W momencie ogłoszenia ciszy wyborczej nic nie będzie już od nich zależało. Pozostanie im tylko nerwowe wyczekiwanie najpierw na przecieki z komisji wyborczych, a wieczorem na pierwsze wyniki sondaży exit pool, które bardziej ucieszą jednego. Ostateczny rezultat poznamy jednak najwcześniej dopiero w poniedziałkowy poranek.
           
Kończący długodystansowy bieg zawodnik jest skrajnie wyczerpany, jeżeli dał z siebie wszystko na trasie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w kończącej się dzisiaj o północy rywalizacji obaj zawodnicy tak właśnie postąpili i ledwo dysząc będą czekać na to, który zostanie ogłoszony zwycięzcą.


 

POLECANE
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Już widać metę

Obaj zawodnicy za kilkanaście godzin będą wreszcie finiszować, ale na wyniki rywalizacji poczekają jeszcze prawie dwie doby.
/ PAP/Darek Delmanowicz
Obaj zawodnicy za kilkanaście godzin będą wreszcie finiszować, ale na wyniki rywalizacji poczekają jeszcze prawie dwie doby, a być może nawet kolejne dni, jeśli ekipa nieznacznie przegranego złoży protesty.
           
Widać, że są potwornie zmęczeni, chociaż jeden z nich przebiegł całą trasę, a drugi dołączył mniej więcej w połowie zmieniając zawodniczkę, której start okazał się nieporozumieniem i została wycofana przez trenerów. Jeden bronił swojej pozycji, drugi starał się udowodnić, że pretendent jest lepszy od urzędującego mistrza.
           
Kibice nie tylko dali ogromne wsparcie swoim faworytom, ale także skutecznie przeszkadzali reprezentantowi drugiej drużyny starając się wyprowadzić go z równowagi, co nie zawsze odbywało się zgodnie z zasadami fair play. Sami zawodnicy też dawali się niekiedy ponieść emocjom, ale nie przekroczyli granic dobrego obyczaju. Nikt nikomu nie podłożył nogi, nie pociągnął za koszulkę, nie zwyzywał w chwili, kiedy tuż przed metą biegli obok siebie.
           
W momencie ogłoszenia ciszy wyborczej nic nie będzie już od nich zależało. Pozostanie im tylko nerwowe wyczekiwanie najpierw na przecieki z komisji wyborczych, a wieczorem na pierwsze wyniki sondaży exit pool, które bardziej ucieszą jednego. Ostateczny rezultat poznamy jednak najwcześniej dopiero w poniedziałkowy poranek.
           
Kończący długodystansowy bieg zawodnik jest skrajnie wyczerpany, jeżeli dał z siebie wszystko na trasie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w kończącej się dzisiaj o północy rywalizacji obaj zawodnicy tak właśnie postąpili i ledwo dysząc będą czekać na to, który zostanie ogłoszony zwycięzcą.



 

Polecane