[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Znaki

Pisałem już, że urlopy to bardzo kłopotliwa kwestia? Zdaje się, pisałem. No może trochę w innym kontekście, ale widać, nie przewidziałem wszystkich aspektów
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Znaki
/ twitter Barbara Piela
Co się może stać w uroczym i dość mało „obłożonym” ośrodku nad mazurskim jeziorem Stręgiel? Łąki, lasy, jezioro, ogniska. Cisza, spokój, kiełbasa i komary. No może te ostatnie najmniej potrzebne, ale jednak jakby w klimacie. No co się w takich okolicznościach przyrody może stać?
Najpierw zepsuły mi się sandały. Zwykła rzecz, zdarza się. Wytrzymały prawie dwa sezony, nie mam pretensji. Nad Stręglem wprawdzie nie ma sklepów obuwniczych, więc byłem skazany na kryte buty, czego latem nie lubię, ale dobra, nie bądźmy drobiazgowi.
Potem internet. No, nie wymagam zbyt wiele. Z jednej strony praca jeździ ze mną, ale oczywiście również po to jedziemy w głuszę, żeby internet był słaby. Czasem pomaga reset telefonu i jest OK. Tym razem nie pomógł. Po resecie telefon nie chciał się włączyć. Po kolejnych kilkudziesięciu również nie.

No dobrze. Kolejnego dnia mieliśmy jechać na obiad do Węgorzewa, tam jest jakaś cywilizacja, „to sobie coś kupię”. Pojechaliśmy, obiad był świetny. Kupiłem, przełożyłem kartę. Trochę się pomęczyłem, brak kontaktów, inny system operacyjny. Dobra, jakoś się dało. Niedługo później zaczął działać stary telefon.

OK. Wiadomo, wszędzie dobrze, ale w starym telefonie najlepiej. Wyciągnąłem kartę sim z nowego telefonu i włożyłem do starego. Nie działała. OK. Zdarza się. Może coś zabrudziłem. Czyszczę. Nie działa. Wkładam do nowego telefonu, w którym przed chwilą działała. Nie działa. Cierpliwości, Cezary, nie odlatuj. Jak nie wiadomo, co zrobić, trzeba zresetować. Resetuję oba telefony, we wszystkich kombinacjach, z kartą, bez karty. Nie działa i najwyraźniej nie ma zamiaru zadziałać. 

Muszę Wam wyjaśnić coś, w co mi pewnie nie uwierzycie, tak jak Żona mi nie wierzy. Tu zrozumie mnie tylko Redakcja. To wszystko dzieje się w sytuacji, w której, choć jestem na urlopie, to roboty mam od groma, obsługa portalu, zamykanie numeru „Tygodnika”. A ja nie mam kontaktu ze światem. A nie mam, ponieważ w nocy, kiedy miałem szansę coś skończyć, a Małżonka wspaniałomyślnie udostępniła mi internet, wysiadł mi jeszcze laptop. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem uparty jak osioł i będę szedł, choćbym miał sobie nogi z sitowia ukręcić, ale tutaj opadły mi już ręce.

Może to znak? Tak w każdym razie twierdziła Żona. Mówiła, że to znak, że mam w końcu odłożyć robotę i odpocząć. Może i tak. Przytłoczony tą bezlitosną symboliką dałem się namówić na wczesnopopołudniową przejażdżkę rowerem wodnym. Gładkie jezioro. Łagodne słoneczko. Było super. To znaczy było przez pierwsze dziesięć minut, bo potem odpadł nam ster. Akcja ratunkowa zajęła nam sporą część ostatniego dnia pobytu nad malowniczym jeziorem.

No i tak teraz sobie siedzę i się zastanawiam. Czego znakiem był ten odpadnięty ster?


 

POLECANE
Zdegradować Rokossowskiego tylko u nas
Zdegradować Rokossowskiego

7 listopada 1949 r., na podstawie porozumienia między komunistycznym rządem nad Wisłą, a zwierzchnimi dla niego władzami w Moskwie, sowiecki generał Konstantin Rokossowskij został marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. Sowietyzacja polskiej armii przyspieszyła.

Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW z ostatniej chwili
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi PiS i byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.

Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja z ostatniej chwili
Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja

Minister energii USA Chris Wright skrytykował w piątek szczyt klimatyczny COP30. Ocenił, że jest on szkodliwy i chybiony, oraz nazwał go mistyfikacją - podała agencja AP. Po raz pierwszy na konferencji nie będzie wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz.

Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna

Od gorączkowej, ogłoszonej w sposób tryumfalno-napuszony propozycji wysłania międzynarodowych sił rozjemczych na Ukrainę, po groźbę militarnego ataku Rosji na któreś – a w skrajnych przypadkach, być może nawet na kilka jednocześnie – państw NATO i to wszystko raptem w nieco ponad pół roku

Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy” z ostatniej chwili
Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: "Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy”

Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – powiedział były szef MS, poseł PiS Zbigniew Ziobro, po uchyleniu mu przez Sejm immunitetu i przegłosowaniu wniosku o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech.

Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska polityka
Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska

„UE pozwoliła na przesunięcie ETS2 na 2028 rok, żeby pomóc wygrać wybory koalicji Tuska i brukselskim sługom w innych państwach” - napisała w mediach społecznościowych eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik.

Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry z ostatniej chwili
Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry - poinformowała w piątek kancelaria prezydenta. Ustawa miała pozwolić na stworzenie w województwie zachodniopomorskim pierwszego od 24 lat parku narodowego w Polsce.

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego polityka
Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński - odnosząc się do uchylenia przez Sejm immunitetu posłowi tej partii, byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze - przyznał, że spodziewał się tego. Jak dodał, wierzy, iż „wszyscy, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą za to przed sądem”.

Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu z ostatniej chwili
Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu

Sejm odrzucił prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Podczas pierwszego czytana projektu w październiku zostały zgłoszone dwa wnioski o jego odrzucenie. W piątek poparła je w głosowaniu większość sejmowa.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Znaki

Pisałem już, że urlopy to bardzo kłopotliwa kwestia? Zdaje się, pisałem. No może trochę w innym kontekście, ale widać, nie przewidziałem wszystkich aspektów
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Znaki
/ twitter Barbara Piela
Co się może stać w uroczym i dość mało „obłożonym” ośrodku nad mazurskim jeziorem Stręgiel? Łąki, lasy, jezioro, ogniska. Cisza, spokój, kiełbasa i komary. No może te ostatnie najmniej potrzebne, ale jednak jakby w klimacie. No co się w takich okolicznościach przyrody może stać?
Najpierw zepsuły mi się sandały. Zwykła rzecz, zdarza się. Wytrzymały prawie dwa sezony, nie mam pretensji. Nad Stręglem wprawdzie nie ma sklepów obuwniczych, więc byłem skazany na kryte buty, czego latem nie lubię, ale dobra, nie bądźmy drobiazgowi.
Potem internet. No, nie wymagam zbyt wiele. Z jednej strony praca jeździ ze mną, ale oczywiście również po to jedziemy w głuszę, żeby internet był słaby. Czasem pomaga reset telefonu i jest OK. Tym razem nie pomógł. Po resecie telefon nie chciał się włączyć. Po kolejnych kilkudziesięciu również nie.

No dobrze. Kolejnego dnia mieliśmy jechać na obiad do Węgorzewa, tam jest jakaś cywilizacja, „to sobie coś kupię”. Pojechaliśmy, obiad był świetny. Kupiłem, przełożyłem kartę. Trochę się pomęczyłem, brak kontaktów, inny system operacyjny. Dobra, jakoś się dało. Niedługo później zaczął działać stary telefon.

OK. Wiadomo, wszędzie dobrze, ale w starym telefonie najlepiej. Wyciągnąłem kartę sim z nowego telefonu i włożyłem do starego. Nie działała. OK. Zdarza się. Może coś zabrudziłem. Czyszczę. Nie działa. Wkładam do nowego telefonu, w którym przed chwilą działała. Nie działa. Cierpliwości, Cezary, nie odlatuj. Jak nie wiadomo, co zrobić, trzeba zresetować. Resetuję oba telefony, we wszystkich kombinacjach, z kartą, bez karty. Nie działa i najwyraźniej nie ma zamiaru zadziałać. 

Muszę Wam wyjaśnić coś, w co mi pewnie nie uwierzycie, tak jak Żona mi nie wierzy. Tu zrozumie mnie tylko Redakcja. To wszystko dzieje się w sytuacji, w której, choć jestem na urlopie, to roboty mam od groma, obsługa portalu, zamykanie numeru „Tygodnika”. A ja nie mam kontaktu ze światem. A nie mam, ponieważ w nocy, kiedy miałem szansę coś skończyć, a Małżonka wspaniałomyślnie udostępniła mi internet, wysiadł mi jeszcze laptop. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem uparty jak osioł i będę szedł, choćbym miał sobie nogi z sitowia ukręcić, ale tutaj opadły mi już ręce.

Może to znak? Tak w każdym razie twierdziła Żona. Mówiła, że to znak, że mam w końcu odłożyć robotę i odpocząć. Może i tak. Przytłoczony tą bezlitosną symboliką dałem się namówić na wczesnopopołudniową przejażdżkę rowerem wodnym. Gładkie jezioro. Łagodne słoneczko. Było super. To znaczy było przez pierwsze dziesięć minut, bo potem odpadł nam ster. Akcja ratunkowa zajęła nam sporą część ostatniego dnia pobytu nad malowniczym jeziorem.

No i tak teraz sobie siedzę i się zastanawiam. Czego znakiem był ten odpadnięty ster?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe