„Roman Giertych znalazł dokumenty obciążające najważniejsze osoby w państwie”
Zatrzymany w czwartek przez Centralne Biura Antykorupcyjne mecenas Roman Giertych zemdlał podczas przeszukania jego domu w Józefowie. Po tym, jak zasłabł, został wyniesiony nieprzytomny z domu do karetki na noszach. Trafił do szpitala.
Znany prawnik znalazł się w grupie osób zatrzymanych w czwartek przez CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Został ujęty przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie przez nieumundurowanych funkcjonariuszy.
Jak poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, materiał dowodowy zgromadzony przez CBA wskazuje na udział zatrzymanych w procederze wyprowadzania środków ze spółki giełdowej, przywłaszczania tych środków, a także prania pieniędzy. Chodzi o 92 mln zł.
„Złamano Konwencję Praw Człowieka”
Według mec. Jacka Dubois, prywatnie przyjaciela Romana Giertycha, prokuratura przedstawiła zarzuty prawnikowi, kiedy był nieprzytomny.
– Mecenas podłączony był do aparatury podtrzymującej życie, odwrócony tyłem. Pani prokurator odczytała śpiącej lub nieprzytomnej osobie zarzut – stwierdził na antenie TOK FM Dubois i dodał, że jego zdaniem prokuratura złamała polskie prawo i Konwencję Praw Człowieka.
– Tylko w takich kategoriach można rozpatrywać znęcanie się nad nieprzytomnym adwokatem, którego do tego stanu doprowadziły działania CBA – podkreślił.
Prokurator wraca do Romana . Uświadomiono jej, że przedstawienie zarzutów osobie śpiącej to naruszeniem prawa. Postanowiła ponownie go przesłuchać. Roman ma ciśnienie 194, Pani prokurator sie nie przejmuje tylko wesoło maszeruje. Wchodzimy w konwecje przeciwdzialaniu torturą.
— Jacek Dubois (@JacekDubois) October 16, 2020
Dokumenty od „najważniejszej osoby w państwie”
Dubois stwierdził również, że Roman Giertych stracił przytomność „w niewyjaśnionych okolicznościach, gdy był w łazience sam na sam z agentem CBA”.
CZYTAJ TAKŻE: Zastępczyni RPO spotkała się z Giertychem. „Powiedział mi, że był w łazience z agentem i on coś zrobił”
– Moja ostatnia rozmowa z nim miała miejsce w środę wieczorem. Oświadczył, że znalazł dokumenty pochodzące od najważniejszej osoby w państwie, świadczące o tym, że ingerowała ona w działania przeciwko Leszkowi Czarneckiemu – powiedział prawnik.