Bielska kuria przeprasza ofiarę księdza pedofila i wszystkich zgorszonych

Kuria diecezji bielsko-żywieckiej opublikowała oświadczenie, w którym przeprasza p. Janusza Szymika - ofiarę księdza Jana W. - oraz wszystkich zgorszonych zaistniałą sytuacją.
/ pixabay.com/geralt

 

Publikujemy oświadczenie w niezmienionej formie:

"Odnosząc się do informacji, które pojawiły się w ostatnich dniach w mediach chcemy jednoznacznie podkreślić, że działania Diecezji Bielsko-Żywieckiej nie mają na celu pomniejszania odpowiedzialności sprawcy, który dopuścił się przestępstwa wobec osoby małoletniej, a tym bardziej przerzucania winy na Pokrzywdzonego. Czyny przestępcze, których dopuścił się ks. Jan W. zostały dowiedzione przez proces kościelny, który rozpoczął bp Roman Pindel, a który zakończył się dekretem karnym zatwierdzonym przez Kongregację Nauki Wiary w Watykanie.

Obecnie Pan Janusz, korzystając z przysługujących mu praw, z powództwa cywilnego pozwał Diecezję Bielsko–Żywiecką o zadośćuczynienie. W treści dokumentu, który jest odpowiedzią na pozew nie powinny się znaleźć pytania dotyczące orientacji seksualnej Pokrzywdzonego oraz sugerujące „czerpania przez niego satysfakcji”. Przepraszamy Pana Janusza oraz wszystkie osoby zgorszone doniesieniami medialnymi. Dążąc do usunięcia wszelkich wątpliwości, na polecenie Biskupa Romana Pindla wniosek dowodowy w tym zakresie zostanie doprecyzowany w najbliższym czasie, aby można było ustalić okoliczności istotne dla prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu Cywilnego przy uwzględnieniu wrażliwości Pokrzywdzonego i poszanowaniu Jego godności".

Pod oświadczeniem podpisało się Centrum Informacyjno-Medialne Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach poruszenie opinii publicznej wywołała publikacja Onetu, w której ujawniono fragmenty odpowiedzi, jaką na pozew p. Szymika napisała prawnik bielskiej kurii mec. Anna Englert. W piśmie sygnalizowano m.in. potrzebę zbadania orientacji seksualnej ofiary pedofila, sugerowano też satysfakcję, którą odczuwać miała rzekomo ofiara, a która spowodowana miała być intymnymi relacjami z księdzem. Warto zauważyć, że w chwili kiedy Janusz Szymik po raz pierwszy został wykorzystany seksualnie przez ks. W., według podawanych medialnie informacji, miał mieć 12 lat.

Na sprawę ostro zareagowali ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, oraz publicysta Tomasz Terlikowski.

Czytaj więcej: Ks. Studnicki komentuje odpowiedź kurii na pozew ofiary: „Dziecko nigdy nie ponosi odpowiedzialności za doświadczoną przemoc”


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Bielska kuria przeprasza ofiarę księdza pedofila i wszystkich zgorszonych

Kuria diecezji bielsko-żywieckiej opublikowała oświadczenie, w którym przeprasza p. Janusza Szymika - ofiarę księdza Jana W. - oraz wszystkich zgorszonych zaistniałą sytuacją.
/ pixabay.com/geralt

 

Publikujemy oświadczenie w niezmienionej formie:

"Odnosząc się do informacji, które pojawiły się w ostatnich dniach w mediach chcemy jednoznacznie podkreślić, że działania Diecezji Bielsko-Żywieckiej nie mają na celu pomniejszania odpowiedzialności sprawcy, który dopuścił się przestępstwa wobec osoby małoletniej, a tym bardziej przerzucania winy na Pokrzywdzonego. Czyny przestępcze, których dopuścił się ks. Jan W. zostały dowiedzione przez proces kościelny, który rozpoczął bp Roman Pindel, a który zakończył się dekretem karnym zatwierdzonym przez Kongregację Nauki Wiary w Watykanie.

Obecnie Pan Janusz, korzystając z przysługujących mu praw, z powództwa cywilnego pozwał Diecezję Bielsko–Żywiecką o zadośćuczynienie. W treści dokumentu, który jest odpowiedzią na pozew nie powinny się znaleźć pytania dotyczące orientacji seksualnej Pokrzywdzonego oraz sugerujące „czerpania przez niego satysfakcji”. Przepraszamy Pana Janusza oraz wszystkie osoby zgorszone doniesieniami medialnymi. Dążąc do usunięcia wszelkich wątpliwości, na polecenie Biskupa Romana Pindla wniosek dowodowy w tym zakresie zostanie doprecyzowany w najbliższym czasie, aby można było ustalić okoliczności istotne dla prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu Cywilnego przy uwzględnieniu wrażliwości Pokrzywdzonego i poszanowaniu Jego godności".

Pod oświadczeniem podpisało się Centrum Informacyjno-Medialne Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach poruszenie opinii publicznej wywołała publikacja Onetu, w której ujawniono fragmenty odpowiedzi, jaką na pozew p. Szymika napisała prawnik bielskiej kurii mec. Anna Englert. W piśmie sygnalizowano m.in. potrzebę zbadania orientacji seksualnej ofiary pedofila, sugerowano też satysfakcję, którą odczuwać miała rzekomo ofiara, a która spowodowana miała być intymnymi relacjami z księdzem. Warto zauważyć, że w chwili kiedy Janusz Szymik po raz pierwszy został wykorzystany seksualnie przez ks. W., według podawanych medialnie informacji, miał mieć 12 lat.

Na sprawę ostro zareagowali ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, oraz publicysta Tomasz Terlikowski.

Czytaj więcej: Ks. Studnicki komentuje odpowiedź kurii na pozew ofiary: „Dziecko nigdy nie ponosi odpowiedzialności za doświadczoną przemoc”



 

Polecane