[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Zarzewie buntu rosyjskich oficerów? Wojsko ma dość kagiebisty

Wojsko ma dość kagiebisty - tak w największym skrócie można ocenić krążące w rosyjskiej sieci posłanie “W przeddzień wojny” sygnowane przez Wszechrosyjskie Zrzeszenie Oficerów, niezarejestrowaną organizację czynnych i emerytowanych oficerów wojsk oraz służb rosyjskich. Przewodniczącym zrzeszenia jest generał-pułkownik Leonid Iwaszow z długą karierą w sztabach i ministerstwie obrony, a obecnie rektor Akademii Problemów Geopolitycznych.
Władimir Putin na Olimpiadzie w Pekinie
Władimir Putin na Olimpiadzie w Pekinie / EPA/ALEXEI DRUZHININ / KREMLIN POOL / SPUTNIK MANDATORY CREDIT POOL Dostawca: PAP/EPA

Dokument jest tak zaskakujący, że pierwszą reakcją czytelnika jest uznanie go za “fejk”, ale od końca  stycznia widnieje na stronach Zrzeszenia i nikt go nie zdjął. Jego autentyczność potwierdziło też radio “Echo Moskwy”.

Posłanie adresowane jest do prezydenta Władimira Putina oraz do obywateli Rosji. Prezydenta wzywa, aby nie “prowokował przestępczo” wojny z Ukrainą, gdyż jeśli wojna się zacznie, to będzie długa i krwawa, a co za tym idzie doprowadzi nie tylko do zawalenia się gospodarki, ale również do demograficznej katastrofy prowadzącej do “eksterminacji” Rosjan i upadku rosyjskiego państwa.

Czytaj również: "Żądamy od prezydenta rezygnacji ze zbrodniczej polityki prowokowania wojny". Zaskakujący apel emerytowanych rosyjskich oficerów

Obywateli Rosji oraz czynnych i znajdujących się w rezerwie wojskowych i funkcjonariuszy autorzy posłania wzywają do czujności, organizowania się wokół Rady Wszechrosyjskiego Zrzeszenia Oficerów, aktywnego przeciwdziałania propagandzie wojennej oraz aby zapobiegali użyciu wojska do tłumienia niepokojów i konfliktów społecznych.

 

Niechęć wojskowych do kagiebistów

Apel adresowany do Putina oraz towarzyszącą mu krytykę postępowania władz na Kremlu, które zdaniem autorów doprowadziły Rosję na krawędź katastrofy, można uznać za niechęć wojskowych do kagiebistów. Po klęsce w Afganistanie kagiebiści i lokalni baroni Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego zepchnęli wojskowych na margines władzy i pozbawili ich fruktów z “transformacji gospodarczej”. Jeśli widzi się fortuny oligarchów z otoczenia Putina to trudno się tej niechęci dziwić. Bardziej dziwi pojawienie się alternatywnego ośrodka dowodzenia, który musi mieć mocną chociaż dyskretną “kryszę”, skoro działa i nie został rozwiązany.

 

Zarzewie buntu

Apel skierowany do obywateli ma znacznie groźniejszą wymowę. Jest to otwarte wezwanie do nieposłuszeństwa obywatelskiego i co tu kryć, zarzewie buntu, które przypomina rozpad morale rosyjskiej armii w okopach I wojny światowej, co doprowadziło do upadku cara. Teraz też od kilku miesięcy żołnierze tkwią w zimnych okopach na pograniczu Ukrainy i na  Białorusi nie widząc sensu oderwania ich od rodzin i przeganiania wzdłuż i wszerz Rosji. Armia powinna działać szybko i sprawnie na konkretny i jasny rozkaz. Jak gnije w okopach to zaczyna zastanawiać się nad sensem ryzykowania życiem. Jeśli chodzi o obronę ojczyzny to sprawa jest jasna. Co innego jeśli wojsko ma przywołać do subordynacji inny naród, który krnąbrnie wybija się na niepodległość i suwerenność. Wówczas rodzą się pytania i wątpliwości, czy warte jest to ceny życia. Zwłaszcza w dobie internetu.

I oby te wątpliwości rodziły się dalej.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Zarzewie buntu rosyjskich oficerów? Wojsko ma dość kagiebisty

Wojsko ma dość kagiebisty - tak w największym skrócie można ocenić krążące w rosyjskiej sieci posłanie “W przeddzień wojny” sygnowane przez Wszechrosyjskie Zrzeszenie Oficerów, niezarejestrowaną organizację czynnych i emerytowanych oficerów wojsk oraz służb rosyjskich. Przewodniczącym zrzeszenia jest generał-pułkownik Leonid Iwaszow z długą karierą w sztabach i ministerstwie obrony, a obecnie rektor Akademii Problemów Geopolitycznych.
Władimir Putin na Olimpiadzie w Pekinie
Władimir Putin na Olimpiadzie w Pekinie / EPA/ALEXEI DRUZHININ / KREMLIN POOL / SPUTNIK MANDATORY CREDIT POOL Dostawca: PAP/EPA

Dokument jest tak zaskakujący, że pierwszą reakcją czytelnika jest uznanie go za “fejk”, ale od końca  stycznia widnieje na stronach Zrzeszenia i nikt go nie zdjął. Jego autentyczność potwierdziło też radio “Echo Moskwy”.

Posłanie adresowane jest do prezydenta Władimira Putina oraz do obywateli Rosji. Prezydenta wzywa, aby nie “prowokował przestępczo” wojny z Ukrainą, gdyż jeśli wojna się zacznie, to będzie długa i krwawa, a co za tym idzie doprowadzi nie tylko do zawalenia się gospodarki, ale również do demograficznej katastrofy prowadzącej do “eksterminacji” Rosjan i upadku rosyjskiego państwa.

Czytaj również: "Żądamy od prezydenta rezygnacji ze zbrodniczej polityki prowokowania wojny". Zaskakujący apel emerytowanych rosyjskich oficerów

Obywateli Rosji oraz czynnych i znajdujących się w rezerwie wojskowych i funkcjonariuszy autorzy posłania wzywają do czujności, organizowania się wokół Rady Wszechrosyjskiego Zrzeszenia Oficerów, aktywnego przeciwdziałania propagandzie wojennej oraz aby zapobiegali użyciu wojska do tłumienia niepokojów i konfliktów społecznych.

 

Niechęć wojskowych do kagiebistów

Apel adresowany do Putina oraz towarzyszącą mu krytykę postępowania władz na Kremlu, które zdaniem autorów doprowadziły Rosję na krawędź katastrofy, można uznać za niechęć wojskowych do kagiebistów. Po klęsce w Afganistanie kagiebiści i lokalni baroni Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego zepchnęli wojskowych na margines władzy i pozbawili ich fruktów z “transformacji gospodarczej”. Jeśli widzi się fortuny oligarchów z otoczenia Putina to trudno się tej niechęci dziwić. Bardziej dziwi pojawienie się alternatywnego ośrodka dowodzenia, który musi mieć mocną chociaż dyskretną “kryszę”, skoro działa i nie został rozwiązany.

 

Zarzewie buntu

Apel skierowany do obywateli ma znacznie groźniejszą wymowę. Jest to otwarte wezwanie do nieposłuszeństwa obywatelskiego i co tu kryć, zarzewie buntu, które przypomina rozpad morale rosyjskiej armii w okopach I wojny światowej, co doprowadziło do upadku cara. Teraz też od kilku miesięcy żołnierze tkwią w zimnych okopach na pograniczu Ukrainy i na  Białorusi nie widząc sensu oderwania ich od rodzin i przeganiania wzdłuż i wszerz Rosji. Armia powinna działać szybko i sprawnie na konkretny i jasny rozkaz. Jak gnije w okopach to zaczyna zastanawiać się nad sensem ryzykowania życiem. Jeśli chodzi o obronę ojczyzny to sprawa jest jasna. Co innego jeśli wojsko ma przywołać do subordynacji inny naród, który krnąbrnie wybija się na niepodległość i suwerenność. Wówczas rodzą się pytania i wątpliwości, czy warte jest to ceny życia. Zwłaszcza w dobie internetu.

I oby te wątpliwości rodziły się dalej.



 

Polecane