"Na wieść o sankcjach wobec Rosji robi mi się niedobrze. One sprawiają, że cierpią ludzie". Irlandzka eurodeputowana w PE [WIDEO]

Eurodeputowana poprawiła ułożenie spodni i przystąpiła do krytykowania decyzji Unii Europejskiej.
Chciałabym, aby kolega Dżambazki (bułgarski eurodeputowany, wiceprzewodniczący Bułgarskiego Ruchu Narodowego) podał mi jakikolwiek przykład sytuacji, kiedy NATO przyniosło pokój gdziekolwiek. Historia nauczyła nas, że sankcje nie kończą konfliktów militarnych, one nie przynoszą pokoju. One sprawiają, że cierpi lud, nie oligarchowie, cierpią ludzie - ludzie z Rosji, ludzie z Europy i one (sankcje - red.) nie ratują żyć
– grzmiała eurodeputowana z Irlandii.
"Może to zabrzmieć radykalnie..."
Warto tutaj zaznaczyć, że Ukraina jest jednym z niewielu państw UE (obok Cypru, Austrii, Szwecji i Finlandii, z których dwa ostatnie państwa zadeklarowały chęć przystąpienia do NATO)
Im więcej broni dostarczymy Ukrainie, tym dłużej wojna będzie trwać, tym więcej Ukraińców. Może to zabrzmieć radykalnie, koledzy, ale odpowiedzią na wojnę nie jest więcej wojny, odpowiedzią jest pokój a pokój nie wyrasta z lufy karabinu.
– krytykowała polityk.
W tym momencie bułgarski eurodeputowany wybuchł śmiechem.
Pokój jest zaprowadzany przez dyplomację, przez dialog. (...) dzielimy kontynent z Rosją. Usiądziemy do rozmów z Rosją, wynegocjujemy pokój a ta organizacja (NATO - red.) powinna promować to wcześniej, a nie opóźniać i sprawiać, że będzie ginąć więcej Ukraińców. Wasze udawane współczucie jest puste. Szczerze mówiąc, robi mi się niedobrze.
– mówiła.
This video shows why Eastern Europeans have been so frustrated for years with Western Europeans who just don’t understand what Russia is & how it works.
— Visegrád 24 (@visegrad24) April 10, 2022
Irish MEP tells a Bulgarian MEP in the European Parliament that peace can only come through diplomacy. pic.twitter.com/nQKtgBNi3R