Władimir Putin mianował Dmitrija Miedwiediewa odpowiedzialnym za uniezależnienie technologiczne Rosji. Jeszcze w lutym polityk zapewniał, że Rosja jest prawnie i technologicznie gotowa, by odłączyć się od światowej sieci internetowej. W trakcie rosyjsko-ukraińskiej wojny Rosja zablokowała na swoim terenie Facebooka i Twittera, oskarżając oba portale o „ekstremizm”.

Na początku wojny rosyjskie władze zablokowały przyjmowanie e-maili z amerykańskich i europejskich domen, zalecali też państwowym użytkownikom korzystanie z rosyjskich przeglądarek. Nakazano też agencjom rządowym utworzenie kont na Telegramie (rosyjski komunikator umożliwiający szyfrowanie wiadomości).

Ławrow oskarża

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow obwiniał niedawno Zachód o rugowanie z internetu rosyjskiego przekazu na temat wojny na Ukrainie.

– Zachód przywłaszczył sobie tytuł „pochodni demokracji” i rażąco łamie swoje międzynarodowe zobowiązania do zapewnienia wolności słowa i równego dostępu do informacji, w tym do informacji napływających do danego kraju z zagranicy

– oskarżał rosyjski dyplomata.

– Pod pretekstem kryzysu ukraińskiego Zachód zbiorowo wypowiedział nam zasadniczo totalną wojnę hybrydową

– grzmiał Rosjanin.

Miedwiediew odetnie Rosjan od internetu?

„The Moscow Times” podaje, że zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew ma stanąć na czele międzyresortowej komisji.

Komisja ma odpowiadać za „zastępowanie importu krytycznej infrastruktury informatycznej” i dać Rosji „niezależność technologiczną obiektów CII, wyposażając je w krajowe wyroby radioelektroniczne, urządzenia techniczne, systemy programowo-sprzętowe, w tym oprogramowanie i wsparcie informacyjne”. Obiekty CII to systemy informatyczne będące na wyposażeniu agencji informacyjnych, sektora zbrojeniowego, transportu, łączności, energetyki itd.

Zobacz też: Rosjanie grożą Polsce zniszczeniem cmentarza ofiar zbrodni w Katyniu

Zobacz też: Onet: Mąż Gersdorf potwierdził udział w zdarzeniu z motocyklistą. Gersdorf tymczasem… zaprzecza. „Ani my, ani nasze auto…”

Obok Miedwiediewa w komisji zasiądą przedstawiciele FSB, Ministerstwa Obrony, Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego, wywiadu, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, Ministerstwa Energii, Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego, Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, Roskosmosu i szeregu innych podmiotów. Komisja zrzesza aż 27 członków.