Eurodeputowany wyraził radość z powodu troski, jaką europarlament rzekomo okazuje wolności słowa oraz wolności mediów. Wspomniał o oprogramowaniu szpiegowskim Pegasus oraz innych tego typu cyfrowych narzędziach.

– Zacznijmy od Niemiec. Zastanawiam się, gdzie byliście, drodzy hipokryci, gdy wybuchł ogromny skandal w Niemczech w 2019 r. W doniesieniach mediów czytamy: „Oprogramowanie szpiegujące FinFisher lub FinSpy zostało stworzone w Monachium i jest sprzedawane policji oraz służbom specjalnym wielu państw, w tym niemieckiej policji federalnej”. Gdzie wtedy byliście, hipokryci? (…) Kto był szefem rządu w czasie skandalu w Niemczech? Pani Merkel! Trzęśliście się przed Merkel i wszyscy siedzieli cicho. Nikt nigdy o nic nie zapytał. Niemiecki skandal to wrzesień 2019 r.

– mówił europoseł.

„Gdzie byliście”?

– Gdzie byliście w 2019 r.? Gdzie byliście, gdy premierem w Polsce był Donald Tusk, a 38 dziennikarzy było podsłuchiwanych?

– kontynuował Dominik Tarczyński, po czym wywołał do odpowiedzi europosła Andrzeja Halickiego z PO. 

– Może Pan Halicki odpowie? Gdzie byliście hipokryci? Zna pan nazwiska! Zna pan dziennikarzy, którzy byli podsłuchiwani. Wszyscy o tym wiedzieli, ale teraz wytykacie palcem Polskę i Węgry. A co z Niemcami? Co z Francją? Co z Kanadą? Zajmujecie się prawem aborcyjnym w USA, zatem może zajmijcie się Kanadą i panem Trudeau?

– wyliczał polski eurodeputowany.

CZYTAJ TEŻ: Soros, ludzie Clinton i Obamy oraz europejskie rządy stoją za kampanią przeciwko Elonowi Muskowi?

CZYTAJ TEŻ: „Wspaniałe spotkanie”. Trzaskowski spotkał się z synem George’a Sorosa [FOTO]

– Gdzie byliście hipokryci? (…) Gdzie byliście? Co macie do ukrycia? Czego się boicie? Nie bądźcie hipokrytami

– podsumował Tarczyński.

Dzisiejsza debata w której kolejny raz atakują Polskę.

Przy pustej sali ale poseł Halicki był na posterunku…#Pegasus pic.twitter.com/X89VqHZ7TK

— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) May 4, 2022