"Taką rewolucję przeprowadzimy". Lewica zapowiada nowy program

W sobotę 28 maja we Włocławku odbyła się konwencja Lewicy pod hasłem, którym dotychczas chętnie posługiwały się m.in. grupki anarchistyczne: "Mieszkanie prawem, nie towarem". W nagraniach z konwencji wystąpili prominentni działacze Lewicy, m.in. współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, Anna Maria Żukowska, Adrian Zandberg i Joanna Scheuring-Wielgus. Wszyscy przywdziali odblaskowe uniformy.
Na konwencji Lewica przedstawiła program dotyczący mieszkalnictwa. Jednym z postulatów była budowa samorządowych mieszkań na wynajem.
"Lewica daje..."
Włodzimierz Czarzasty twierdził, że program Lewicy to "nie tylko pomoc dla osób uboższych", ale również oferta skierowana do rodzin z klasy średniej.
Lewica daje ludziom wybór między kredytem hipotecznym a mieszkaniem czynszowym o tanim i stabilnym najmie. Dlatego mieszkania, które zbuduje Lewica, nie będą skierowane tylko do osób o niskich zarobkach, ale również do rodzin z klasy średnie
– mówił był działacz PZPR.
Dobrze wiemy, jak trudno jest dziś uwierzyć w to, że państwo może może budować mieszkania
– przyznała Joanna Scheuring-Wielgus.
Oceniła też, że "PiS okłamał Polaków", obiecując dopłaty do kredytów mieszkaniowych budowę mieszkań.
Pomimo zaprezentowania sceptycyzmu wobec rządowych programów budowy mieszkań, posłanka zadeklarowała, że Lewica chce wybudować "300 tysięcy mieszkań do taniego najmu". Właścicielami lokali miałyby być samorządy.
Działacz Lewicy: "Taką rewolucję przeprowadzimy"
Działacze Lewicy przedstawili koszty takiego programu – według ich słów miałoby to pochłonąć ok. 100 miliardów złotych z pieniędzy polskich podatników.
Chcemy żeby te pieniądze zasiliły samorządy i żeby samorządy budowały mieszkania
– teoretyzował Czarzasty.
CZYTAJ TEŻ: Wielki nalot CBŚP na kluby go-go
CZYTAJ TEŻ: Niemieckie media: Niemcy mogą przyczynić się do umocnienia władzy PiS
Jak twierdził działacz Lewicy Adrian Zandberg, taki program byłby "cywilizacyjną rewolucją" w Polsce.
I taką rewolucję przeprowadzimy
– mówił lewicowiec.