Wyzywał policjantów od "pi*d". Teraz straszy sądem

Krzysztof Konikowski, wobec którego policja użyła gazu po spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim w Inowrocławiu, udzielił wywiadu portalowi Onet.pl. Mężczyzna zapowiada, że złoży skargę do sądu.
/ screen video Twitter

Przypomnijmy: Na polecenie komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą postępowanie ws. działań funkcjonariuszy – m.in. użycia gazu – do których doszło w niedzielę w Inowrocławiu. Do sieci trafiły nagrania dyskusji policjanta z demonstrantem.

– Mówię, że masz się odsunąć. Stoisz za blisko – mówił policjant. 
– (…) jesteś piz*a w świecie, spaliłeś ten mundur, kur*a – odparł demonstrujący. 

Głos w sprawie zabrał m.in szef MSWiA Mariusz Kamiński.

"Znieważenie policjanta jest przestępstwem. Nie może być zgody na atakowanie funkcjonariuszy służb mundurowych. Stanowcza reakcja policjanta w Inowrocławiu była uzasadniona i zrozumiała" – napisał minister na Twitterze.

Czytaj więcej: Incydent w Inowrocławiu. Jest reakcja ministra Mariusza Kamińskiego

"Sprawą zajmą się moi prawnicy"

Tymczasem portal Onet.pl zapowiada, że będzie dalszy ciąg sprawy spryskania gazem demonstranta. Krzysztof Konikowski, bo o nim mowa, to 45-letni przedsiębiorca ze Żnina i osiedlowy radny, który sam nie ukrywa, że jest "przeciwnikiem PiS".

– Kiedy dostałem gazem, chyba w sporym stopniu uratowały mnie okulary i duży telefon. Mimo to od razu pojawiło się szczypanie, gryzienie, problemy z oddychaniem. Zresztą te skutki odczuły nawet osoby, które udzielały mi pomocy – powiedział w rozmowie Onetem Konikowski który żalił się, że z powodu działań policji nie mógł pójść do pracy i musiał wziąć zwolnienie lekarskie.

– Znajomi i ratownicy od razu udzielili mi pomocy na miejscu, kiedy siedziałem na trawie, a potem sami pojechaliśmy na komendę w celu uzyskania danych policjanta, który przekroczył wobec mnie uprawnienia. Otrzymaliśmy je, więc sprawą zajmą się dalej moi prawnicy. Teraz wciąż dochodzę do siebie i jestem na zwolnieniu lekarskim – dodał mężczyzna. 

Poinformował, że na proteście przekazano mu, że zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek do sądu z powodu niewykonywania poleceń policji. Pouczono go również, że może złożyć skargę do prokuratura na działania mundurowych.

– To policjanci zaczęli na nas napierać. Nie kłóciłbym się o nic, gdyby ten policjant udzielił mi informacji, jak się nazywa, odwróciłbym się na pięcie i odszedł. Była nas garstka i nie stanowiliśmy żadnego zagrożenia dla policji – podsumował Konikowski. 

Kto na kogo napierał i jakie było zachowanie mężczyzny wobec policjanta można zobaczyć na poniższym nagraniu:

Czytaj więcej: „Będę tu stał. Jesteś piz*ą”. Ostra reakcja policji wobec agresywnego demonstranta po spotkaniu z Kaczyńskim [WIDEO]


 

POLECANE
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym z ostatniej chwili
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki podpisał postanowienie z 22 grudnia 2025 r. o przedłużeniu okresu użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w operacji wojskowej Unii Europejskiej na Morzu Śródziemnym – poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

REKLAMA

Wyzywał policjantów od "pi*d". Teraz straszy sądem

Krzysztof Konikowski, wobec którego policja użyła gazu po spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim w Inowrocławiu, udzielił wywiadu portalowi Onet.pl. Mężczyzna zapowiada, że złoży skargę do sądu.
/ screen video Twitter

Przypomnijmy: Na polecenie komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą postępowanie ws. działań funkcjonariuszy – m.in. użycia gazu – do których doszło w niedzielę w Inowrocławiu. Do sieci trafiły nagrania dyskusji policjanta z demonstrantem.

– Mówię, że masz się odsunąć. Stoisz za blisko – mówił policjant. 
– (…) jesteś piz*a w świecie, spaliłeś ten mundur, kur*a – odparł demonstrujący. 

Głos w sprawie zabrał m.in szef MSWiA Mariusz Kamiński.

"Znieważenie policjanta jest przestępstwem. Nie może być zgody na atakowanie funkcjonariuszy służb mundurowych. Stanowcza reakcja policjanta w Inowrocławiu była uzasadniona i zrozumiała" – napisał minister na Twitterze.

Czytaj więcej: Incydent w Inowrocławiu. Jest reakcja ministra Mariusza Kamińskiego

"Sprawą zajmą się moi prawnicy"

Tymczasem portal Onet.pl zapowiada, że będzie dalszy ciąg sprawy spryskania gazem demonstranta. Krzysztof Konikowski, bo o nim mowa, to 45-letni przedsiębiorca ze Żnina i osiedlowy radny, który sam nie ukrywa, że jest "przeciwnikiem PiS".

– Kiedy dostałem gazem, chyba w sporym stopniu uratowały mnie okulary i duży telefon. Mimo to od razu pojawiło się szczypanie, gryzienie, problemy z oddychaniem. Zresztą te skutki odczuły nawet osoby, które udzielały mi pomocy – powiedział w rozmowie Onetem Konikowski który żalił się, że z powodu działań policji nie mógł pójść do pracy i musiał wziąć zwolnienie lekarskie.

– Znajomi i ratownicy od razu udzielili mi pomocy na miejscu, kiedy siedziałem na trawie, a potem sami pojechaliśmy na komendę w celu uzyskania danych policjanta, który przekroczył wobec mnie uprawnienia. Otrzymaliśmy je, więc sprawą zajmą się dalej moi prawnicy. Teraz wciąż dochodzę do siebie i jestem na zwolnieniu lekarskim – dodał mężczyzna. 

Poinformował, że na proteście przekazano mu, że zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek do sądu z powodu niewykonywania poleceń policji. Pouczono go również, że może złożyć skargę do prokuratura na działania mundurowych.

– To policjanci zaczęli na nas napierać. Nie kłóciłbym się o nic, gdyby ten policjant udzielił mi informacji, jak się nazywa, odwróciłbym się na pięcie i odszedł. Była nas garstka i nie stanowiliśmy żadnego zagrożenia dla policji – podsumował Konikowski. 

Kto na kogo napierał i jakie było zachowanie mężczyzny wobec policjanta można zobaczyć na poniższym nagraniu:

Czytaj więcej: „Będę tu stał. Jesteś piz*ą”. Ostra reakcja policji wobec agresywnego demonstranta po spotkaniu z Kaczyńskim [WIDEO]



 

Polecane