"Jedzenie... poniżej czegokolwiek. To nie jest jedzenie". "Diablo" dramatycznie o swoim pobycie w więzieniu

Znany pięściarz Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po pięciu miesiącach pobytu w więzieniu skończył odbywanie kary i wyszedł na wolność. W rozmowie z "Super Expressem" pięściarz skomentował swój pobyt za kratkami.
/ screen YT

Przypomnijmy: W styczniu media poinformowały, że sąd odrzucił wniosek Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. 1 lutego bokser miał się stawić w zakładzie karnym. Były mistrz świata w wadze junior ciężkiej trafił do więzienia z powodu złamania sądowego zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. 

Czytaj więcej: „Jestem załamany”. Krzysztof „Diablo” Włodarczyk trafi do więzienia

W rozmowie z "Super Expressem" pięściarz skomentował niedogodności z którymi musiał się mierzyć podczas niemal półrocznego pobytu za kratami.

- To jedzenie... to jest poniżej czegokolwiek. To nie jest jedzenie. I na Służewcu, i na Grochowie. Nie będę Wam nawet mówił, bo nie uwierzycie - powiedział "Diablo". Dodał, że to co jest napisane w menu, to "jedno wielkie oszustwo". 

- Nie ma nawet 1/10 tego! Oczywiście są ziemniaki, ale rozgotowane lub mocno nawodnione. Dopóki są ciepłe kilka kęsów można złapać, ale tak to się nie nadaje - podkreślił. Poinformował, że uratowała go otrzymana z zewnątrz pomoc.

- Dożywiałem się... Gdybym nie miał pomocy z zewnątrz, to byłaby tragedia - podsumował swój pobyt w więzieniu Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.


 


 

POLECANE
Czesi odrzucą pakt migracyjny. Karel Havlíček: „Nie będziemy rządzeni przez Unię Europejską” z ostatniej chwili
Czesi odrzucą pakt migracyjny. Karel Havlíček: „Nie będziemy rządzeni przez Unię Europejską”

Prawdopodobny następny rząd Republiki Czeskiej przygotowuje się do odrzucenia Paktu Unii Europejskiej w sprawie migracji i azylu, sygnalizując ostre zerwanie ze scentralizowaną polityką promigracyjną Brukseli – poinformował portal European Conservative.

Wypadek cysterny i autokaru z dziećmi z ostatniej chwili
Wypadek cysterny i autokaru z dziećmi

Do wypadku samochodu ciężarowego przewożącego LNG i autobusu doszło w czwartek na DK10 w miejscowości Stara Łubianka w woj. wielkopolskim. Autobusem podróżowało 49 osób, w tym 41 dzieci.

USA odrzuciły opłatę klimatyczną za żeglugę i wywierają presję na UE ws. kontrowersyjnej dyrektywy CSDDD z ostatniej chwili
USA odrzuciły opłatę klimatyczną za żeglugę i wywierają presję na UE ws. kontrowersyjnej dyrektywy CSDDD

Administracja Trumpa zwiększa presję na Unię Europejską, aby uchyliła lub zreformowała rozporządzenie w sprawie zanieczyszczenia gazami cieplarnianymi przez korporacje – poinformował portal Politico. Wcześniej podobne stanowisko zajął Katar. Powodem jest unijna dyrektywa CSDDD, która narzuca firmom obowiązek wdrażania planów klimatycznych.

Merz odpowiedział na oskarżenia o rasizm. Zapytajcie swoich córek Wiadomości
Merz odpowiedział na oskarżenia o rasizm. "Zapytajcie swoich córek"

Kanclerz Niemiec wywołał burzę stwierdzeniem o „problemach w krajobrazie miejskim” podczas rozmowy o nielegalnych imigrantach. Nie zamierza się jednak wycofywać ze swojego określenia. Na oskarżenia o rasizm i pytanie, czy przeprosi imigrantów, odpowiedział: – Zapytajcie swoich córek.

Wiadomości
Stylowe i funkcjonalne plecaki - jakie wybrać?

Plecak już dawno przestał być jedynie atrybutem ucznia czy turysty, stając się wszechstronnym i modnym dodatkiem na każdą okazję. To niezastąpiony towarzysz codziennych wyzwań, który łączy w sobie komfort noszenia z możliwością wyrażenia osobistego stylu. Dobrze dobrany model potrafi nie tylko pomieścić wszystkie niezbędne przedmioty, ale również doskonale uzupełnić zarówno swobodną, jak i bardziej formalną stylizację. Wybór odpowiedniego fasonu może jednak stanowić pewne wyzwanie, dlatego warto zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów.

Niemiecka policja postrzeliła żołnierza na ćwiczeniach z ostatniej chwili
Niemiecka policja postrzeliła żołnierza na ćwiczeniach

Podczas środowych ćwiczeń Bundeswehry w bawarskim Erding doszło do dramatycznej pomyłki – policjanci postrzelili żołnierza biorącego udział w manewrach. Służby wszczęły śledztwo.

Geolog o teorii zmian klimatycznych: „Największe oszustwo naukowe i finansowe w historii” z ostatniej chwili
Geolog o teorii zmian klimatycznych: „Największe oszustwo naukowe i finansowe w historii”

Ian Plimer, australijski geolog i profesor Uniwersytetu w Adelajdzie, cytowany przez Telewizję Republika, nazwał zmiany klimatyczne „największym oszustwem naukowym i finansowym”.

Awaria sieci Plus. Tysiące zgłoszeń z ostatniej chwili
Awaria sieci Plus. Tysiące zgłoszeń

Coraz więcej klientów sieci Plus zgłasza problemy z wykonywaniem połączeń głosowych. Na stronie Downdetector pojawiło się już ponad 7 tys. zgłoszeń.

Akcja CBA w Nowym Sączu. Prezydent miasta zatrzymany z ostatniej chwili
Akcja CBA w Nowym Sączu. Prezydent miasta zatrzymany

Prezydent oraz wiceprezydent Nowego Sącza zostali w czwartek rano zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne – informuje Radio Eska.

Zaskakujący sondaż OGB. Co zrobi Tusk? z ostatniej chwili
Zaskakujący sondaż OGB. Co zrobi Tusk?

Jedna wspólna lista KO, Nowej Lewicy, PSL i Polski 2050 dałaby 46,73 proc. – wynika z najnowszego badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Taki wynik dałby większość sejmową – 236 mandatów.

REKLAMA

"Jedzenie... poniżej czegokolwiek. To nie jest jedzenie". "Diablo" dramatycznie o swoim pobycie w więzieniu

Znany pięściarz Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po pięciu miesiącach pobytu w więzieniu skończył odbywanie kary i wyszedł na wolność. W rozmowie z "Super Expressem" pięściarz skomentował swój pobyt za kratkami.
/ screen YT

Przypomnijmy: W styczniu media poinformowały, że sąd odrzucił wniosek Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. 1 lutego bokser miał się stawić w zakładzie karnym. Były mistrz świata w wadze junior ciężkiej trafił do więzienia z powodu złamania sądowego zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. 

Czytaj więcej: „Jestem załamany”. Krzysztof „Diablo” Włodarczyk trafi do więzienia

W rozmowie z "Super Expressem" pięściarz skomentował niedogodności z którymi musiał się mierzyć podczas niemal półrocznego pobytu za kratami.

- To jedzenie... to jest poniżej czegokolwiek. To nie jest jedzenie. I na Służewcu, i na Grochowie. Nie będę Wam nawet mówił, bo nie uwierzycie - powiedział "Diablo". Dodał, że to co jest napisane w menu, to "jedno wielkie oszustwo". 

- Nie ma nawet 1/10 tego! Oczywiście są ziemniaki, ale rozgotowane lub mocno nawodnione. Dopóki są ciepłe kilka kęsów można złapać, ale tak to się nie nadaje - podkreślił. Poinformował, że uratowała go otrzymana z zewnątrz pomoc.

- Dożywiałem się... Gdybym nie miał pomocy z zewnątrz, to byłaby tragedia - podsumował swój pobyt w więzieniu Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe