„PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa. 22 osoby bały się wziąć udział w ankiecie na jego temat”

„PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa, bo się tym nie zajmował” – pisze na Twitterze Szymon Jadczak, autor głośnego artykułu o Tomaszu Lisie, który ukazał się pod koniec czerwca na portalu Wirtualna Polska.
Tomasz Lis
Tomasz Lis / fot. YouTube / Newsweek

Tomasz Lis i artykuł WP.pl

Pod koniec czerwca portal Wirtualna Polska opublikował artykuł, w którym stwierdzono, że podwładni od lat alarmowali o przemocowych zachowaniach Tomasza Lisa.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Doprowadzanie pracowników do ataków paniki, poniżanie, wulgarne, seksistowskie odzywki”. Wp.pl: „Ujawniamy zarzuty wobec Tomasza Lisa”

Później pojawiły się również spekulacje na temat innych motywów rozstania Lisa z „Newsweekiem”. Pisał o nich m.in. dziennikarz Rafał Kalukin, który stwierdził, że „Lis wyleciał, za co wyleciał, a my się o tym kiedyś oficjalnie dowiemy bądź nie”, dodając następnie, że „z tego, co wie, wyleciał za coś znacznie gorszego”.

W końcu w „Newsweeku” pojawiła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Po jakimś czasie zakończyła kontrolę prowadzoną w Ringier Axel Springer Polska i przekazała wydawnictwu protokół z wynikami kontroli. Jak przekazał Presserwis, „spółka zażądała utajnienia wyników prac Inspekcji”.

Doniesienia „Rzeczpospolitej”



We wtorek wieczorem dziennik „Rzeczpospolita” przekazał, że dotarł do „wyników kontroli” w „Newsweeku”.

„Państwowa Inspekcja Pracy zrobiła ankietę wśród 30 pracowników Newsweeka. Tylko dwie osoby miały zastrzeżenia do byłego naczelnego” – napisano w tzw. leadzie. W tekście dodano jednak, że 22 osoby odmówiły udziału, sześć nie zgłosiło zastrzeżeń do naczelnego, zaś zrobiły to tylko dwie.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Rzeczpospolita” twierdzi, że dotarła do „wyników kontroli” w „Newsweeku”. Tomasz Lis: „Jako chrześcijanin (…) wybaczam”

Jadczak: PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa



Do całej sprawy odniósł się także twórca artykułu zamieszczonego na portalu Wirtualna Polska Szymon Jadczak, który stwierdził na Twitterze, iż „PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa, bo się tym nie zajmował”.

„Dwie osoby potwierdziły negatywne zachowania Lisa, a 22 bały się wziąć udział w ankiecie na jego temat. Dlaczego?; Lis ani Ringier Axel Springer do dziś nie ujawnili przyczyny nagłego rozstania” – dodał dziennikarz WP.


 

POLECANE
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby

We wtorek w podpoznańskich Komornikach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu. Nie żyją dwie osoby – informuje RMF FM.

Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych z ostatniej chwili
Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych

Demonstracja w centrum Londynu zakończyła się zatrzymaniami, w tym aresztowaniem Grety Thunberg. Szwedzka aktywistka została ujęta po tym, jak publicznie okazała wsparcie zdelegalizowanej grupie Palestine Action, co według brytyjskich służb narusza przepisy antyterrorystyczne.

„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie

Po sukcesie spotkania w Berlinie w sprawie Ukrainy kanclerz Niemiec Friedrich Merz został zepchnięty do defensywy - prezydent Francji Emmanuel Macron przeforsował swój plan finansowania pomocy dla Kijowa, a teraz myśli o rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem - pisze „Sueddeutsche Zeitung”.

Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego pilne
Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego

Po tygodniach procedur międzynarodowych zapadła ostateczna decyzja w sprawie podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy. Przebywający w Grecji 17-letni Bartosz G. zostanie we wtorek przetransportowany do Polski, gdzie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.

Były wiceminister środowiska Paweł Sałek: leśnicy są zastraszeni tylko u nas
Były wiceminister środowiska Paweł Sałek: leśnicy są zastraszeni

Paweł Sałek, były wiceminister środowiska, ocenia, że działania rządu wobec Lasów Państwowych prowadzą do demontażu polskiego modelu leśnictwa. W rozmowie wskazuje na rolę organizacji pozarządowych, zagrożenia dla gospodarki i apeluje o referendum ogólnokrajowe.

REKLAMA

„PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa. 22 osoby bały się wziąć udział w ankiecie na jego temat”

„PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa, bo się tym nie zajmował” – pisze na Twitterze Szymon Jadczak, autor głośnego artykułu o Tomaszu Lisie, który ukazał się pod koniec czerwca na portalu Wirtualna Polska.
Tomasz Lis
Tomasz Lis / fot. YouTube / Newsweek

Tomasz Lis i artykuł WP.pl

Pod koniec czerwca portal Wirtualna Polska opublikował artykuł, w którym stwierdzono, że podwładni od lat alarmowali o przemocowych zachowaniach Tomasza Lisa.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Doprowadzanie pracowników do ataków paniki, poniżanie, wulgarne, seksistowskie odzywki”. Wp.pl: „Ujawniamy zarzuty wobec Tomasza Lisa”

Później pojawiły się również spekulacje na temat innych motywów rozstania Lisa z „Newsweekiem”. Pisał o nich m.in. dziennikarz Rafał Kalukin, który stwierdził, że „Lis wyleciał, za co wyleciał, a my się o tym kiedyś oficjalnie dowiemy bądź nie”, dodając następnie, że „z tego, co wie, wyleciał za coś znacznie gorszego”.

W końcu w „Newsweeku” pojawiła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Po jakimś czasie zakończyła kontrolę prowadzoną w Ringier Axel Springer Polska i przekazała wydawnictwu protokół z wynikami kontroli. Jak przekazał Presserwis, „spółka zażądała utajnienia wyników prac Inspekcji”.

Doniesienia „Rzeczpospolitej”



We wtorek wieczorem dziennik „Rzeczpospolita” przekazał, że dotarł do „wyników kontroli” w „Newsweeku”.

„Państwowa Inspekcja Pracy zrobiła ankietę wśród 30 pracowników Newsweeka. Tylko dwie osoby miały zastrzeżenia do byłego naczelnego” – napisano w tzw. leadzie. W tekście dodano jednak, że 22 osoby odmówiły udziału, sześć nie zgłosiło zastrzeżeń do naczelnego, zaś zrobiły to tylko dwie.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Rzeczpospolita” twierdzi, że dotarła do „wyników kontroli” w „Newsweeku”. Tomasz Lis: „Jako chrześcijanin (…) wybaczam”

Jadczak: PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa



Do całej sprawy odniósł się także twórca artykułu zamieszczonego na portalu Wirtualna Polska Szymon Jadczak, który stwierdził na Twitterze, iż „PIP nie oczyścił z niczego Tomasza Lisa, bo się tym nie zajmował”.

„Dwie osoby potwierdziły negatywne zachowania Lisa, a 22 bały się wziąć udział w ankiecie na jego temat. Dlaczego?; Lis ani Ringier Axel Springer do dziś nie ujawnili przyczyny nagłego rozstania” – dodał dziennikarz WP.



 

Polecane