Jerzemu Stuhrowi grozi nawet do 5 lat więzienia? Nowe ustalenia

Prokuratura może poszerzyć postawione Jerzemu Stuhrowi zarzuty. Pokrzywdzonego kierowcę jednośladu mają jeszcze raz zbadać biegli – informuje dziennik "Fakt" powołując się na ustalenia Radia ZET.
Jerzy Stuhr
Jerzy Stuhr / fot. Wikipedia CC BY-SA 3,0 Oliver Abels

17 października około godz. 17 Jerzy Stuhr spowodował wypadek na jednym z głównych skrzyżowań w Krakowie. Popularny aktor potrącił motocyklistę, po czym odjechał około 600 metrów od miejsca wypadku. Poszkodowany kierowca motocykla dogonił jednak auto Stuhra, po czym dokonał „obywatelskiego ujęcia” i wezwał policję. Badanie alkomatem wykazało, że Jerzy Stuhr miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

CZYTAJ TAKŻE: Paweł Jędrzejewski: Jerzy Stuhr zadaje cios wizerunkowi inteligenta, który sam stworzył

W rozmowie z „Faktem” Jerzy Stuhr przyznał, że wypił o kilka kieliszków i – jak twierdzi – zdecydował się wsiąść za kierownicę, bo nagle dowiedział się o ważnym spotkaniu. – Nagle okazało się, że dziennikarz, z którym wydawało mi się, że jestem umówiony następnego dnia, czeka na mnie wtedy i tyle – powiedział.

Jeszcze przed przesłuchaniem przez policję Stuhr powiedział „Faktowi”, że jest dobrej myśli, bo „nikomu nic nie zrobił”.

Nowe ustalenia

Okazuje się jednak, że krakowska prokuratura złożyła wniosek o ponowne przesłuchanie biegłego. Według Radia ZET, „jeśli stwierdzą, że doznał naruszenia narządu ciała lub rozstroju zdrowia na okres powyżej 7 dni, to zdarzenie zostanie uznane za wypadek”.

Taki obrót sprawy mógłby sprawić, że Jerzy Stuhr odpowiadałby za przestępstwo, jakim jest spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, za co może grozić nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności.

„Trzeba też pamiętać, że za spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu przewidziane są jeszcze surowsze kary” – pisze „Fakt”.
Według Radia ZET aktor ma zostać przesłuchany najwcześniej na początku listopada.


 

POLECANE
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

REKLAMA

Jerzemu Stuhrowi grozi nawet do 5 lat więzienia? Nowe ustalenia

Prokuratura może poszerzyć postawione Jerzemu Stuhrowi zarzuty. Pokrzywdzonego kierowcę jednośladu mają jeszcze raz zbadać biegli – informuje dziennik "Fakt" powołując się na ustalenia Radia ZET.
Jerzy Stuhr
Jerzy Stuhr / fot. Wikipedia CC BY-SA 3,0 Oliver Abels

17 października około godz. 17 Jerzy Stuhr spowodował wypadek na jednym z głównych skrzyżowań w Krakowie. Popularny aktor potrącił motocyklistę, po czym odjechał około 600 metrów od miejsca wypadku. Poszkodowany kierowca motocykla dogonił jednak auto Stuhra, po czym dokonał „obywatelskiego ujęcia” i wezwał policję. Badanie alkomatem wykazało, że Jerzy Stuhr miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

CZYTAJ TAKŻE: Paweł Jędrzejewski: Jerzy Stuhr zadaje cios wizerunkowi inteligenta, który sam stworzył

W rozmowie z „Faktem” Jerzy Stuhr przyznał, że wypił o kilka kieliszków i – jak twierdzi – zdecydował się wsiąść za kierownicę, bo nagle dowiedział się o ważnym spotkaniu. – Nagle okazało się, że dziennikarz, z którym wydawało mi się, że jestem umówiony następnego dnia, czeka na mnie wtedy i tyle – powiedział.

Jeszcze przed przesłuchaniem przez policję Stuhr powiedział „Faktowi”, że jest dobrej myśli, bo „nikomu nic nie zrobił”.

Nowe ustalenia

Okazuje się jednak, że krakowska prokuratura złożyła wniosek o ponowne przesłuchanie biegłego. Według Radia ZET, „jeśli stwierdzą, że doznał naruszenia narządu ciała lub rozstroju zdrowia na okres powyżej 7 dni, to zdarzenie zostanie uznane za wypadek”.

Taki obrót sprawy mógłby sprawić, że Jerzy Stuhr odpowiadałby za przestępstwo, jakim jest spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, za co może grozić nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności.

„Trzeba też pamiętać, że za spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu przewidziane są jeszcze surowsze kary” – pisze „Fakt”.
Według Radia ZET aktor ma zostać przesłuchany najwcześniej na początku listopada.



 

Polecane