„Należą się Państwu wyjaśnienia”. Filip Chajzer wydał oświadczenie ws. „Dzień dobry TVN”

Dzisiaj podczas programu „Dzień dobry TVN” zawrzało. Podczas śniadaniówki studio nagle opuścił jeden z prowadzących – Filip Chajzer. Teraz dziennikarz wydał oświadczenie.
Filip Chajzer
Filip Chajzer / zrzut ekranu z tvn.pl

We wtorek 3 stycznia Filip Chajzer niespodziewanie opuścił studio „Dzień dobry TVN” i nie wrócił już do prowadzenia programu. Okazuje się, że prowadzący był zmuszony opuścić plan. Co się stało? Wszystko wyjaśniła współprowadząca – Małgorzata Ohme. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Burza w„Dzień dobry TVN”. Filip Chajzer nagle opuścił studio 

Filip Chajzer wydał oświadczenie

„Należą się Państwu wyjaśnienia. To historia o empatii, co jest świetne i mojej lekkomyślności co jest gorsze. Wczoraj wieczorem piłem w łóżku lampkę białego wina z Emily. Ja w Warszawie. Emily w Paryżu. Rozsądek oczywiście wskazywałby na odstawienie pustego kieliszka na stolik obok łóżka, ale Filip to Filip. Kto ma dziecko o tym imieniu wie wszystko zawsze musi pod prąd. Kieliszek stawiam na podłodze. I tu zaczyna się story. O świcie dzwoni budzik. Wstaję lewą nogą. I właśnie ta noga ląduje prosto w kieliszku. Gdybym zobaczył to u kogoś zemdlałbym natychmiast. Ale C₉H₁₃NO₃ to wyjątkowo skuteczny neuroprzekaźnik. Na adrenalinie wyciagam szkło ze stopy. Drę prześcieradło i tamuję krwotok. Kurs pierwszej pomocy wreszcie się do czegoś przydał. W moim przekonaniu opatrunku, który robię przed wyjściem do pracy nie powstdziłaby się sama dr Queen. Niepójście do pracy oczywiście nie mieści mi się w głowie. Później już wiem, że jednak mogło [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – wyjaśnia w obszernym wpisie Chajzer.

„Z każdym kwadransem jest coraz gorzej. Gościem w Dzień Dobry TVN był dziś dr Łukasz Preibisz Preibisz SkinDoctors. Patrzy na mnie i mówi - «za 5 min zemdlejesz, połóż się w garderobie». Chwilę później wiezie mnie już do swojej kliniki na zabieg. Usunięcie szkła, masa szwów i cud. Wieki kawał szkła o 2 mm minął ścięgno [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – dodał.

 


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

„Należą się Państwu wyjaśnienia”. Filip Chajzer wydał oświadczenie ws. „Dzień dobry TVN”

Dzisiaj podczas programu „Dzień dobry TVN” zawrzało. Podczas śniadaniówki studio nagle opuścił jeden z prowadzących – Filip Chajzer. Teraz dziennikarz wydał oświadczenie.
Filip Chajzer
Filip Chajzer / zrzut ekranu z tvn.pl

We wtorek 3 stycznia Filip Chajzer niespodziewanie opuścił studio „Dzień dobry TVN” i nie wrócił już do prowadzenia programu. Okazuje się, że prowadzący był zmuszony opuścić plan. Co się stało? Wszystko wyjaśniła współprowadząca – Małgorzata Ohme. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Burza w„Dzień dobry TVN”. Filip Chajzer nagle opuścił studio 

Filip Chajzer wydał oświadczenie

„Należą się Państwu wyjaśnienia. To historia o empatii, co jest świetne i mojej lekkomyślności co jest gorsze. Wczoraj wieczorem piłem w łóżku lampkę białego wina z Emily. Ja w Warszawie. Emily w Paryżu. Rozsądek oczywiście wskazywałby na odstawienie pustego kieliszka na stolik obok łóżka, ale Filip to Filip. Kto ma dziecko o tym imieniu wie wszystko zawsze musi pod prąd. Kieliszek stawiam na podłodze. I tu zaczyna się story. O świcie dzwoni budzik. Wstaję lewą nogą. I właśnie ta noga ląduje prosto w kieliszku. Gdybym zobaczył to u kogoś zemdlałbym natychmiast. Ale C₉H₁₃NO₃ to wyjątkowo skuteczny neuroprzekaźnik. Na adrenalinie wyciagam szkło ze stopy. Drę prześcieradło i tamuję krwotok. Kurs pierwszej pomocy wreszcie się do czegoś przydał. W moim przekonaniu opatrunku, który robię przed wyjściem do pracy nie powstdziłaby się sama dr Queen. Niepójście do pracy oczywiście nie mieści mi się w głowie. Później już wiem, że jednak mogło [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – wyjaśnia w obszernym wpisie Chajzer.

„Z każdym kwadransem jest coraz gorzej. Gościem w Dzień Dobry TVN był dziś dr Łukasz Preibisz Preibisz SkinDoctors. Patrzy na mnie i mówi - «za 5 min zemdlejesz, połóż się w garderobie». Chwilę później wiezie mnie już do swojej kliniki na zabieg. Usunięcie szkła, masa szwów i cud. Wieki kawał szkła o 2 mm minął ścięgno [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – dodał.

 



 

Polecane