[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Wybór ludu

Prawo i Sprawiedliwość okazało się wygranym wyborów samorządowych. Zupełnym przegranym jest natomiast Lewica. Jeszcze bardziej widać to, gdy wyborom przyjrzymy się szczegółowo.
 [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Wybór ludu

Wśród robotników Prawo i Sprawiedliwość zanotowało poparcie 44,5%. To ponad dwukrotnie więcej niż kolejna partia wybierana przez tę grupę społeczną. Poparcie dla Lewicy wśród robotników wyniosło natomiast zaledwie 4,3%. Dziesięciokrotnie mniej.

Spójrzmy na inne grupy. Bezrobotni – PiS 42,5%, Lewica 6,5%. Rolnicy – PiS 57%, Lewica 3,4%. Nawet wśród pracowników administracji i usług PiS ma 28%, a Lewica 8%, choć w grupie tej wygrywa – ale bez przytupu – PO z 32%. Osoby z wykształceniem zawodowym to poparcie 54,5% dla PiS oraz 3,9% dla Lewicy; zamieszkujące na wsi – 43% dla PiS i 4,9% Lewicy. PiS jest partią ludu.

Czytaj także: To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy?

Analiza wyników 

Taki trend trwa od lat. Widać go w regularnych CBOS-owskich analizach postaw, poglądów i preferencji politycznych. PiS jest w nich partią niezamożnych, a zarazem jego sympatycy najmocniej opowiadają się za poglądami prospołecznymi. Z kolei poglądy społeczno-gospodarcze sympatyków Lewicy są liberalne – nierzadko bardziej niż wyborców PO.

Weźmy badanie z 2021 roku. „Osoby dużo zarabiające powinny płacić wyższy procent podatku od swoich dochodów niż ci, którzy zarabiają mało” – popiera tę opinię 74% wyborców PiS oraz 47% wyborców Lewicy. „Należy sprywatyzować wszystkie przedsiębiorstwa państwowe” – tak uważa 6% PiS-owców i 37% elektoratu Lewicy. Jako niekorzystną dla państwa ocenia aktywność związków zawodowych (wszelakich) 11% wyborców PiS oraz 23% elektoratu Lewicy. 

To nic nowego także w świecie. W wyborach prezydenckich w 1995 Jean-Marie Le Pen otrzymał 15% poparcia, ale aż 30% wśród robotników, triumfując w tym gronie. Ten trend narastał. W drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji w roku 2022 Marine Le Pen otrzymała poparcie 68% głosujących robotników.
Socjolodzy Stéphane Beaud i Michel Pialoux, badający postawy robotników fabryki Peugeota w Sochaux, analizowali to zjawisko w książce „Powrót do kwestii robotniczej”. „Przyczyny mogą być różne: nie tylko bezrobocie, które dotknie rodzinę, deklasacja miejsca zamieszkania […], lecz także coraz powszechniejsza kontestacja ich systemu wartości (np. dyskwalifikowanie lokalnych tradycji i «tutejszości» na rzecz kosmopolityzmu i mieszania kultur) i podważanie tradycyjnych ról płciowych” – pisali socjolodzy o ucieczce elektoratu robotniczego z lewa na prawo. 

Lewica to dziś przeciwieństwo swoich historycznych korzeni. To zazwyczaj partie elit posiadania i statusu społecznego, wielkomiejskich zamożnych grup, świetnie płatnych zawodów. I coraz bardziej niszowych grup „proletariatu zastępczego” z mniejszości etnicznych, seksualnych i wszelkich innych. 

Natomiast populiści, zazwyczaj prawicowi, są wybierani przez świat pracy. A także przez grupy najsłabsze ekonomicznie i w regionach zdewastowanych neoliberalnym niszczeniem przemysłu. Zarówno na Zachodzie, jak i w dawnym bloku wschodnim. Lud ufa tym, na których pomstują elity. 

Czytaj także: Za cudze grzechy: dlaczego Polska nie powinna ulegać migracyjnej presji?

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Niebezpieczna majówka na drogach: Wszystkie statystyki wypadają gorzej z ostatniej chwili
Niebezpieczna majówka na drogach: "Wszystkie statystyki wypadają gorzej"

– Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców – poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Przekazał, że w ciągu tych pięciu dni utonęło 12 osób.

Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego z ostatniej chwili
Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego

Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski opublikował wpis w mediach społecznościowych poświęcony sprawie kontrowersji wokół przemówienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. "Z uwagi na interes społeczny i zaufanie obywateli do państwa, warto byłoby zweryfikować procesowo działania policjantów w tej sprawie" – zaapelował.

Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę z ostatniej chwili
Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę

Ukraina będzie dążyć do przeprowadzenia kontrofensywy na froncie w 2025 roku, po otrzymaniu uzbrojenia w ramach amerykańskiej pomocy wojskowej w wysokości ponad 60 mld dolarów - oświadczył, cytowany przez "Financiał Times", doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Wybór ludu

Prawo i Sprawiedliwość okazało się wygranym wyborów samorządowych. Zupełnym przegranym jest natomiast Lewica. Jeszcze bardziej widać to, gdy wyborom przyjrzymy się szczegółowo.
 [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Wybór ludu

Wśród robotników Prawo i Sprawiedliwość zanotowało poparcie 44,5%. To ponad dwukrotnie więcej niż kolejna partia wybierana przez tę grupę społeczną. Poparcie dla Lewicy wśród robotników wyniosło natomiast zaledwie 4,3%. Dziesięciokrotnie mniej.

Spójrzmy na inne grupy. Bezrobotni – PiS 42,5%, Lewica 6,5%. Rolnicy – PiS 57%, Lewica 3,4%. Nawet wśród pracowników administracji i usług PiS ma 28%, a Lewica 8%, choć w grupie tej wygrywa – ale bez przytupu – PO z 32%. Osoby z wykształceniem zawodowym to poparcie 54,5% dla PiS oraz 3,9% dla Lewicy; zamieszkujące na wsi – 43% dla PiS i 4,9% Lewicy. PiS jest partią ludu.

Czytaj także: To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy?

Analiza wyników 

Taki trend trwa od lat. Widać go w regularnych CBOS-owskich analizach postaw, poglądów i preferencji politycznych. PiS jest w nich partią niezamożnych, a zarazem jego sympatycy najmocniej opowiadają się za poglądami prospołecznymi. Z kolei poglądy społeczno-gospodarcze sympatyków Lewicy są liberalne – nierzadko bardziej niż wyborców PO.

Weźmy badanie z 2021 roku. „Osoby dużo zarabiające powinny płacić wyższy procent podatku od swoich dochodów niż ci, którzy zarabiają mało” – popiera tę opinię 74% wyborców PiS oraz 47% wyborców Lewicy. „Należy sprywatyzować wszystkie przedsiębiorstwa państwowe” – tak uważa 6% PiS-owców i 37% elektoratu Lewicy. Jako niekorzystną dla państwa ocenia aktywność związków zawodowych (wszelakich) 11% wyborców PiS oraz 23% elektoratu Lewicy. 

To nic nowego także w świecie. W wyborach prezydenckich w 1995 Jean-Marie Le Pen otrzymał 15% poparcia, ale aż 30% wśród robotników, triumfując w tym gronie. Ten trend narastał. W drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji w roku 2022 Marine Le Pen otrzymała poparcie 68% głosujących robotników.
Socjolodzy Stéphane Beaud i Michel Pialoux, badający postawy robotników fabryki Peugeota w Sochaux, analizowali to zjawisko w książce „Powrót do kwestii robotniczej”. „Przyczyny mogą być różne: nie tylko bezrobocie, które dotknie rodzinę, deklasacja miejsca zamieszkania […], lecz także coraz powszechniejsza kontestacja ich systemu wartości (np. dyskwalifikowanie lokalnych tradycji i «tutejszości» na rzecz kosmopolityzmu i mieszania kultur) i podważanie tradycyjnych ról płciowych” – pisali socjolodzy o ucieczce elektoratu robotniczego z lewa na prawo. 

Lewica to dziś przeciwieństwo swoich historycznych korzeni. To zazwyczaj partie elit posiadania i statusu społecznego, wielkomiejskich zamożnych grup, świetnie płatnych zawodów. I coraz bardziej niszowych grup „proletariatu zastępczego” z mniejszości etnicznych, seksualnych i wszelkich innych. 

Natomiast populiści, zazwyczaj prawicowi, są wybierani przez świat pracy. A także przez grupy najsłabsze ekonomicznie i w regionach zdewastowanych neoliberalnym niszczeniem przemysłu. Zarówno na Zachodzie, jak i w dawnym bloku wschodnim. Lud ufa tym, na których pomstują elity. 

Czytaj także: Za cudze grzechy: dlaczego Polska nie powinna ulegać migracyjnej presji?

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe