Wzrost gospodarczy dzięki konsumpcji i inwestycjom

Dynamika polskiego PKB przyśpiesza i osiągnie w 2017 r. poziom 3,6 proc. Przyczynia się do tego wzrost konsumpcji, ale także inwestycji – mówił na posiedzeniu zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego wiceminister finansów Leszek Skiba.
 Wzrost gospodarczy dzięki konsumpcji i inwestycjom
/ www.pexels.com

Zdaniem wiceministra, konsumpcja i inwestycje mogą spowodować, że ten wzrost mógłby być jeszcze wyższy. Natomiast, jak zaznaczył, w 2018 r. zakłada się wzrost gospodarczy do poziomu 3,8 proc., „który pozwoli we właściwym stopniu wykorzystać kapitał produkcyjny i pracę”.

 

Wyjaśnienia te padły w trakcie dyskusji partnerów społecznych nad przekazanymi im przez resort finansów wstępnymi wskaźnikami makroekonomicznymi.

 

Przedstawiciel resortu finansów zaznaczył, że w Unii Europejskie przyśpiesza dynamika importu, co jest dla polskiej gospodarki istotne o tyle, że rośnie popyt na produkowane u nas towary. Dynamika eksportu pozwala więc przewidywań dalszy wzrost PKB oparty na dalszym dobrymi poziomie konsumpcji prywatnej oraz wzroście inwestycji publicznych i prywatnych.

 

Na 2018 r. zakłada się przyśpieszenie inflacji, która ma wynieść 2,3 proc. Korzystne trendy ekonomiczne mają spowodować spadek bezrobocia w 2018 r. do 7,2, proc. Wzrost liczby osób pracujących będzie kontynuowany i wyniesie ok. 0,5 proc. rocznie. Wynagrodzenia, w 2017 r. w sektorze przedsiębiorstw wzrosną o 4,7 proc., a w 2018 r. o 5,3 proc.

 

W opinii Łukasza Kozłowskiego z organizacji Pracodawcy RP malejący potencjał pracy w Polsce powoduje, że może nie zostać osiągnięty zakładany przez rząd wzrost produktywności. Dodał, że UE przewiduje, że wzrost zatrudnienia w 2018 r. będzie zerowy. Wątpliwy jest też, jego zdaniem, zakładany w całym okresie prognozy, wzrost eksportu.

 

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan wyraziła wątpliwość co do zakładanego wzrostu inwestycji prywatnych. Odnosząc się do liczby pracujących mówiła, że zatrudnienie rośnie, ale niebezpieczne jest to, że spada wśród kobiet, a rośnie wśród mężczyzn.

 

Jak powiedziała, założenie, że w 2017 r. zatrudnienie ma wzrosnąć o 88 tys., a w 2018 r- o prawie 70 tys., jest ryzykowne, biorąc pod uwagą obniżenie wieku emerytalnego.

 

Kolejna poruszona przez partnerów społecznych kwestia dotyczyła koncepcji III filara emerytalnego i zawartego w niej zobowiązania, że pracownicy będą dobrowolnie deklarować chęć odkładania dodatkowo 2 proc. swojego wynagrodzenia na przyszłą emeryturę. Wówczas przedsiębiorca będzie zobowiązany dołożyć im przynajmniej kolejne 2 proc.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan miała zastrzeżenia, co do wpływu takiego rozwiązania na podwyższenie kosztów pracy, na wzrost wynagrodzeń, który jest zakładany w rządowych prognozach.

Jednocześnie zauważyła, że zakłada się na 2018 r. spadek wobec PKB kwoty składek na ubezpieczenia społeczne o 0,3 pkt proc. Jak podkreślali, biorąc pod uwagę obniżenie wieku emerytalnego, brakujące zobowiązania wobec emerytów będą musiały pokrywane z budżetu, co oznacza większe zobowiązania państwa przeznaczone na ten właśnie cel.

 

Szczególną wątpliwość ekspertki wzbudził zapis dotyczący wydatków na zdrowie, które miały rosnąć do 6 proc. PKB, a tymczasem przewiduje się, że w 2020 r. nadal będą wynosić 4,8 proc. PKB.

 

Natomiast Marzena Bojar z Solidarności odniosła się do wynagrodzeń w sferze budżetowej. Jak zaznaczyła, w wieloletnim planie finansowym zawarta jest mylna informacja, że wskaźnik tego wzrostu został podniesiony. Tak się bowiem w praktyce nie stało, bo ów wzrost on kwotowy i przekazany do dyspozycji kierowników jednostek.

 

Ekspertka związki pytała zatem, czy resort rozważał odmrożenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w budżetówce na rok 2018 i analizował, jak wpłynie to na dochody i wydatki budżetu państwa. Zaznaczyła, że zwykle partnerzy otrzymują jedynie informację czy wskaźnik ten rośnie, czy nie, ale brakuje oceny jego wpływu na rozwój gospodarki.

 

Z kolei w opinii Norberta Kusiaka z OPZZ, w prognozie brakuje oceny wpływu na poziom inflacji np. takich wydatków jak 500 Plus. Zauważył, że przedsiębiorstwa podnoszą ceny, a w skali roku wzrost cen żywności uplasował się na poziomie 3 proc. Pytał także o wpływ na PKB przestępstw karuzelowych w VAT oraz o wzrost kwoty wolnej w PIT z 6,6 tys zł do zapowiadanych 8 tys. zł rocznie.

Według założeń, skorzysta z tej podwyżki jednak tylko część podatników, do czego związek ma zastrzeżenia. Powstaje też pytanie, czy zostaną zmienione inne komponenty skali podatkowej tak, by realnie niższy podatek płacili mniej zarabiający, a wyższy – więcej.

 

Przedstawiciel Solidarności Leszek Walczak, podkreślił natomiast, że uszczuplenia budżetowe spowodowane unikaniem płacenia CIT przez międzynarodowe holdingi są podobne do tych związanych z VAT. W jego opinii, w wieloletnim planie finansowym ten problem został zbagatelizowany, choć ma istotny wpływ na dochody państwa.

 

Opowiadając na te rozmaite wątpliwości partnerów społecznych, wiceminister finansów Leszek Skiba stwierdził m.in., że Ukraińcy wspierają nasz rynek pracy na tyle, że nie spodziewamy się dramatycznego spadku zatrudnionych.

 

Co do wynagrodzeń w sferze budżetowej, to jak wyjaśnił, „wzrost został przekazany w formie kwot skierowanych do placówek jednostek”. Obecnie są prowadzone są prace nad rozwiązaniem, jak ma to wyglądać w 2018 r.

 

Mówiąc o planowanym spadku spożycia zbiorowego w 2018 r. na poziomie 6 mld, to stanie się tak dlatego, że nie będzie istotnego przyrostu wydatków na 500 Plus, a więc i spożycie nim spowodowane rosnąć już nie będzie.

 

Odnosząc się do przyszłości systemu emerytalnego, w tym OFE, wiceminister stwierdził, że jest to temat niezakończony i prowadzony głównie w resort rozwoju.

 

Co do dochody transferów socjalnych takich jak 500 Plus , to jak wyjaśnił, przewiduje się zatrzymanie ich rozwoju, co łączy się z poprawą sytuacji na rynku pracy.

 

Ludzie mają wyższe wynagrodzenia i rzadziej występują o świadczenia socjalne” - powiedział Skiba.

 

Jak zaznaczył, co do 6 proc. PKB na zdrowie, to na razie toczy się dyskusja na ten temat. W wieloletnim planie finansowym natomiast uwzględnia się tylko te rozwiązania, która już są przesądzone.

 

Podobnie jest z rozmaitymi elementami wpływającymi na wysokość opodatkowania PIT. Na pewno natomiast zostanie podwyższona kwota wolna do 8 tys. zł.

 

Wiceminister finansów potwierdził wpływ przestępstw karuzelowych na PKB, ale jak zaznaczył, Polska rozpoczęła już w Brukseli intensywne dyskusje na ten temat. Zauważył, że stopniowo rośnie świadomość, że ich skutki powinny być uwzględniane w prognozach PKB.

 

Co do luki podatkowej, którą powoduje CIT, to zapewnił, że „w tym obszarze też są podejmowane działania w Ministerstwa Finansów”. Jednak, jak wyjaśniał, „lukę w VAT łatwiej jest domknąć niż tę w CIT”.

 

W VAT poprawia sytuację dobra analityka, jednolite rozliczanie, przyjęcie formuły podmiotów typowanych jako te, które w pierwszej kolejnością dopuszczają się uszczupleń podatkowych. W CIT ten proces jest znacznie trudniejszy. Schematy optymalizacyjne obejmują tu bowiem wiele różnych jurysdykcji podatkowych, dotyczą często wielu państw. Wymaga to bardzo wysoko wykwalifikowanej kadry w aparacie skarbowym i jest bardzo skomplikowane.

 

Przy okazji analizy wstępnych wskaźników makroekonomicznych, warto zauważyć, że w ostatnich dniach Komisja Europejska pozytywnie oceniła polskie finanse publiczne, w tym efekty uszczelniania VAT. Podwyższyła prognozę wzrostu gospodarczego Polski do 3,5 proc. w 2017 r. i 3,2 proc. w 2018 r. Jako przyczynę wskazała rozwój inwestycji i konsumpcji prywatnej. Spadek bezrobocia liczony według metod EUROSTATU, został przez Komisję oszacowany na 5,2 proc. w 2017 r. oraz 4,4 proc. w 2018 r. KE przewiduje wzrost inflacji w Polsce do 1,8 proc. w 2017 r. oraz 2,1 proc. w 2018 r. Deficyt finansów publicznych ocenia odpowiednio na 2,9 proc. oraz 2,4 proc.

 

Jednocześnie KE zaleciła Polskie „podjęcie działań na rzecz zwiększenia liczby osób pracujących”. Zalecenie odnosi się głównie do kobiet i osób starszych.

 

Anna Grabowska

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Redaktor naczelny „TS: Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności z ostatniej chwili
Redaktor naczelny „TS": Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności

Czyżby politycy obawiali się swoich własnych wyborców i tego, co chcą im powiedzieć?

Szef MSZ Węgier: Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: "Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie"

Pomimo wszelkich nacisków Węgry pozostaną poza "szaloną misją" NATO w celu pomocy Ukrainie – powiedział w środę w Londynie minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów Wiadomości
Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów

Niemcy należą tradycyjnie do grona krajów przyciągających do siebie wielu studentów z innych krajów. Gazeta Handelsblatt podaje, że w tym zakresie Polska oraz Korea Południowa także poczyniły duże postępy.

Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie z ostatniej chwili
Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie

W trakcie lądowania w Stambule samolot transportowy firmy FedEx miał problemy z wysunięciem przedniego podwozia. W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie.

Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję z ostatniej chwili
Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję

Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nowym przewodniczącym zarządu wojewódzkiego partii w Małopolsce został poseł Łukasz Kmita – przekazał w środę wieczorem rzecznik PiS Rafał Bochenek. Kmita zastąpił na tym stanowisku posła Andrzeja Adamczyka.

Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat z ostatniej chwili
Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział w środę, że USA wstrzymały jeden transport amunicji dla Izraela w świetle zapowiadanych przez Izrael planów operacji wojskowej w Rafah w Strefie Gazy. Dodał, że jego resort dokonuje obecnie analizy dalszych transz.

Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos z ostatniej chwili
Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos

NATO nie ma zamiaru rozmieszczać wojsk na Ukrainie, władze w Kijowie nie prosiły o to - powiedział agencji Ansa sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg w środę. W Rzymie spotkał się z premierką Włoch Giorgią Meloni.

Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO] polityka
Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO]

„To są jakieś jaja” – tak Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski podsumował zachowanie m.in. Donalda Tuska podczas wizyty Ursuli von der Leyen w Polsce.

Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia z ostatniej chwili
Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia

Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed nocnymi przymrozkami w woj. podlaskim wydał w środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Wydział w Białymstoku.

Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników z ostatniej chwili
Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników

W PE będziemy bronili interesów Polaków, polskich rolników, będziemy bronili interesów Polski – przekonywała wiceprezes PiS, europoseł Beata Szydło podczas środowych spotkań na Mazowszu. – Zablokujemy niekorzystne rozwiązania dla naszego kraju, takie jak Zielony Ład – mówił europoseł Adam Bielan.

REKLAMA

Wzrost gospodarczy dzięki konsumpcji i inwestycjom

Dynamika polskiego PKB przyśpiesza i osiągnie w 2017 r. poziom 3,6 proc. Przyczynia się do tego wzrost konsumpcji, ale także inwestycji – mówił na posiedzeniu zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego wiceminister finansów Leszek Skiba.
 Wzrost gospodarczy dzięki konsumpcji i inwestycjom
/ www.pexels.com

Zdaniem wiceministra, konsumpcja i inwestycje mogą spowodować, że ten wzrost mógłby być jeszcze wyższy. Natomiast, jak zaznaczył, w 2018 r. zakłada się wzrost gospodarczy do poziomu 3,8 proc., „który pozwoli we właściwym stopniu wykorzystać kapitał produkcyjny i pracę”.

 

Wyjaśnienia te padły w trakcie dyskusji partnerów społecznych nad przekazanymi im przez resort finansów wstępnymi wskaźnikami makroekonomicznymi.

 

Przedstawiciel resortu finansów zaznaczył, że w Unii Europejskie przyśpiesza dynamika importu, co jest dla polskiej gospodarki istotne o tyle, że rośnie popyt na produkowane u nas towary. Dynamika eksportu pozwala więc przewidywań dalszy wzrost PKB oparty na dalszym dobrymi poziomie konsumpcji prywatnej oraz wzroście inwestycji publicznych i prywatnych.

 

Na 2018 r. zakłada się przyśpieszenie inflacji, która ma wynieść 2,3 proc. Korzystne trendy ekonomiczne mają spowodować spadek bezrobocia w 2018 r. do 7,2, proc. Wzrost liczby osób pracujących będzie kontynuowany i wyniesie ok. 0,5 proc. rocznie. Wynagrodzenia, w 2017 r. w sektorze przedsiębiorstw wzrosną o 4,7 proc., a w 2018 r. o 5,3 proc.

 

W opinii Łukasza Kozłowskiego z organizacji Pracodawcy RP malejący potencjał pracy w Polsce powoduje, że może nie zostać osiągnięty zakładany przez rząd wzrost produktywności. Dodał, że UE przewiduje, że wzrost zatrudnienia w 2018 r. będzie zerowy. Wątpliwy jest też, jego zdaniem, zakładany w całym okresie prognozy, wzrost eksportu.

 

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan wyraziła wątpliwość co do zakładanego wzrostu inwestycji prywatnych. Odnosząc się do liczby pracujących mówiła, że zatrudnienie rośnie, ale niebezpieczne jest to, że spada wśród kobiet, a rośnie wśród mężczyzn.

 

Jak powiedziała, założenie, że w 2017 r. zatrudnienie ma wzrosnąć o 88 tys., a w 2018 r- o prawie 70 tys., jest ryzykowne, biorąc pod uwagą obniżenie wieku emerytalnego.

 

Kolejna poruszona przez partnerów społecznych kwestia dotyczyła koncepcji III filara emerytalnego i zawartego w niej zobowiązania, że pracownicy będą dobrowolnie deklarować chęć odkładania dodatkowo 2 proc. swojego wynagrodzenia na przyszłą emeryturę. Wówczas przedsiębiorca będzie zobowiązany dołożyć im przynajmniej kolejne 2 proc.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan miała zastrzeżenia, co do wpływu takiego rozwiązania na podwyższenie kosztów pracy, na wzrost wynagrodzeń, który jest zakładany w rządowych prognozach.

Jednocześnie zauważyła, że zakłada się na 2018 r. spadek wobec PKB kwoty składek na ubezpieczenia społeczne o 0,3 pkt proc. Jak podkreślali, biorąc pod uwagę obniżenie wieku emerytalnego, brakujące zobowiązania wobec emerytów będą musiały pokrywane z budżetu, co oznacza większe zobowiązania państwa przeznaczone na ten właśnie cel.

 

Szczególną wątpliwość ekspertki wzbudził zapis dotyczący wydatków na zdrowie, które miały rosnąć do 6 proc. PKB, a tymczasem przewiduje się, że w 2020 r. nadal będą wynosić 4,8 proc. PKB.

 

Natomiast Marzena Bojar z Solidarności odniosła się do wynagrodzeń w sferze budżetowej. Jak zaznaczyła, w wieloletnim planie finansowym zawarta jest mylna informacja, że wskaźnik tego wzrostu został podniesiony. Tak się bowiem w praktyce nie stało, bo ów wzrost on kwotowy i przekazany do dyspozycji kierowników jednostek.

 

Ekspertka związki pytała zatem, czy resort rozważał odmrożenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w budżetówce na rok 2018 i analizował, jak wpłynie to na dochody i wydatki budżetu państwa. Zaznaczyła, że zwykle partnerzy otrzymują jedynie informację czy wskaźnik ten rośnie, czy nie, ale brakuje oceny jego wpływu na rozwój gospodarki.

 

Z kolei w opinii Norberta Kusiaka z OPZZ, w prognozie brakuje oceny wpływu na poziom inflacji np. takich wydatków jak 500 Plus. Zauważył, że przedsiębiorstwa podnoszą ceny, a w skali roku wzrost cen żywności uplasował się na poziomie 3 proc. Pytał także o wpływ na PKB przestępstw karuzelowych w VAT oraz o wzrost kwoty wolnej w PIT z 6,6 tys zł do zapowiadanych 8 tys. zł rocznie.

Według założeń, skorzysta z tej podwyżki jednak tylko część podatników, do czego związek ma zastrzeżenia. Powstaje też pytanie, czy zostaną zmienione inne komponenty skali podatkowej tak, by realnie niższy podatek płacili mniej zarabiający, a wyższy – więcej.

 

Przedstawiciel Solidarności Leszek Walczak, podkreślił natomiast, że uszczuplenia budżetowe spowodowane unikaniem płacenia CIT przez międzynarodowe holdingi są podobne do tych związanych z VAT. W jego opinii, w wieloletnim planie finansowym ten problem został zbagatelizowany, choć ma istotny wpływ na dochody państwa.

 

Opowiadając na te rozmaite wątpliwości partnerów społecznych, wiceminister finansów Leszek Skiba stwierdził m.in., że Ukraińcy wspierają nasz rynek pracy na tyle, że nie spodziewamy się dramatycznego spadku zatrudnionych.

 

Co do wynagrodzeń w sferze budżetowej, to jak wyjaśnił, „wzrost został przekazany w formie kwot skierowanych do placówek jednostek”. Obecnie są prowadzone są prace nad rozwiązaniem, jak ma to wyglądać w 2018 r.

 

Mówiąc o planowanym spadku spożycia zbiorowego w 2018 r. na poziomie 6 mld, to stanie się tak dlatego, że nie będzie istotnego przyrostu wydatków na 500 Plus, a więc i spożycie nim spowodowane rosnąć już nie będzie.

 

Odnosząc się do przyszłości systemu emerytalnego, w tym OFE, wiceminister stwierdził, że jest to temat niezakończony i prowadzony głównie w resort rozwoju.

 

Co do dochody transferów socjalnych takich jak 500 Plus , to jak wyjaśnił, przewiduje się zatrzymanie ich rozwoju, co łączy się z poprawą sytuacji na rynku pracy.

 

Ludzie mają wyższe wynagrodzenia i rzadziej występują o świadczenia socjalne” - powiedział Skiba.

 

Jak zaznaczył, co do 6 proc. PKB na zdrowie, to na razie toczy się dyskusja na ten temat. W wieloletnim planie finansowym natomiast uwzględnia się tylko te rozwiązania, która już są przesądzone.

 

Podobnie jest z rozmaitymi elementami wpływającymi na wysokość opodatkowania PIT. Na pewno natomiast zostanie podwyższona kwota wolna do 8 tys. zł.

 

Wiceminister finansów potwierdził wpływ przestępstw karuzelowych na PKB, ale jak zaznaczył, Polska rozpoczęła już w Brukseli intensywne dyskusje na ten temat. Zauważył, że stopniowo rośnie świadomość, że ich skutki powinny być uwzględniane w prognozach PKB.

 

Co do luki podatkowej, którą powoduje CIT, to zapewnił, że „w tym obszarze też są podejmowane działania w Ministerstwa Finansów”. Jednak, jak wyjaśniał, „lukę w VAT łatwiej jest domknąć niż tę w CIT”.

 

W VAT poprawia sytuację dobra analityka, jednolite rozliczanie, przyjęcie formuły podmiotów typowanych jako te, które w pierwszej kolejnością dopuszczają się uszczupleń podatkowych. W CIT ten proces jest znacznie trudniejszy. Schematy optymalizacyjne obejmują tu bowiem wiele różnych jurysdykcji podatkowych, dotyczą często wielu państw. Wymaga to bardzo wysoko wykwalifikowanej kadry w aparacie skarbowym i jest bardzo skomplikowane.

 

Przy okazji analizy wstępnych wskaźników makroekonomicznych, warto zauważyć, że w ostatnich dniach Komisja Europejska pozytywnie oceniła polskie finanse publiczne, w tym efekty uszczelniania VAT. Podwyższyła prognozę wzrostu gospodarczego Polski do 3,5 proc. w 2017 r. i 3,2 proc. w 2018 r. Jako przyczynę wskazała rozwój inwestycji i konsumpcji prywatnej. Spadek bezrobocia liczony według metod EUROSTATU, został przez Komisję oszacowany na 5,2 proc. w 2017 r. oraz 4,4 proc. w 2018 r. KE przewiduje wzrost inflacji w Polsce do 1,8 proc. w 2017 r. oraz 2,1 proc. w 2018 r. Deficyt finansów publicznych ocenia odpowiednio na 2,9 proc. oraz 2,4 proc.

 

Jednocześnie KE zaleciła Polskie „podjęcie działań na rzecz zwiększenia liczby osób pracujących”. Zalecenie odnosi się głównie do kobiet i osób starszych.

 

Anna Grabowska

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe