Premier Morawiecki: Jestem ostrożnym optymistą ws. sporu z KE

Premier został zapytany podczas kongresu, na ile jest optymistyczny ws. znalezienia ostatecznego rozwiązania sporu z KE ws. sądownictwa i odblokowania unijnych pieniędzy dla Polski, a także o to, jakie widzi nowe drogi współpracy w ramach polityki europejskiej.
Morawiecki odparł, że jest ostrożnym optymistą ws. sporu z KE. "Zrobiłem, co mogłem zrobić w tym zakresie. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest oczekiwana. Nie wiem, jaka będzie, kiedy zapadnie" - powiedział szef rządu.
Wskazał, że widzi wiele obszarów przyszłej współpracy w ramach UE, "co będzie rzeczą dobrą dla Polski i zjednoczonej Europy, ponieważ wyzwania są ogromne".
"Musimy myśleć niestandardowo"
Dopytywany o te wyzwania, premier wymienił wojnę na Ukrainie i zagrożenie ze strony Rosji dla regionu. Wskazał też na potrzebę ponownego zbudowania strategii, nie tylko Polski. "Niemcy i inne kraje muszą znaleźć nowe źródła energii i nowe modele operacyjne" - dodał. Wyliczył też konieczność zwiększenia wydatków na obronność.
"Uważam, że teraz nadeszła pora, kiedy musimy myśleć niestandardowo, nowe wyzwania strategiczne są przed nami. Schematy z przeszłości nie będą tu pasować. Musimy znaleźć nowe sposoby, nowe rozwiązania dla tych nowych wyzwań" - podsumował szef rządu.
KE na początku czerwca ub. roku zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.
Na początku roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która - według PiS - ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Przewiduje ona m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać NSA, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.
W lutym tego roku wniosek o zbadanie zgodności noweli z konstytucją skierował do TK - w trybie kontroli prewencyjnej - prezydent Andrzej Duda. Prezydent zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. Trybunał Konstytucyjny na 30 maja wyznaczył termin rozprawy ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Od miesięcy w Trybunale Konstytucyjnym trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie.
Posłowie PiS złożyli 4 maja w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jest oświadczenie. Tyle zarobił prezydent Sopotu
CZYTAJ WIĘCEJ: "Instytucje były, ale ślepe". Rzecznik Praw Dziecka zabiera głos ws. śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy