„Instytucje były, ale ślepe”. Rzecznik Praw Dziecka zabiera głos ws. śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy

– To nie była sytuacja, w której instytucji nie było. Byli wszyscy, ale okazało się, że byli ślepi – powiedział o sprawie zmarłego 8-letniego Kamila rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Jego zdaniem przepisy antyprzemocowe są precyzyjne, ale „koniec końców kwestia zawsze staje na wrażliwości ludzi”.
Mikołaj Pawlak „Instytucje były, ale ślepe”. Rzecznik Praw Dziecka zabiera głos ws. śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy
Mikołaj Pawlak / Wikipedia - Rewelator / CC BY-SA 4.0

Rzecznik praw dziecka o sprawę śmierci maltretowanego przez ojczyma ośmioletniego Kamila z Częstochowy został zapytany na środowym briefingu w Sieradzu. Jak stwierdził, sprawa ta "wybiega całkowicie poza nasze wyobrażenie nad tym, jak można się znęcać nad małym człowiekiem" oraz "poza to, co możemy nawet próbować w jakikolwiek sposób gdzieś chronić".

Czytaj więcej: Nie żyje 8-letni Kamil z Częstochowy. Wstrząsająca relacja sąsiada

"To nie była sytuacja, w której instytucji nie było"

"Oczywiście, mamy stawiać tamy, mamy budować instytucje. To nie była sytuacja, w której instytucji nie było. Bo byli wszyscy. Tylko okazało się, że byli ślepi. Teraz pytanie, czy możemy zakaz ślepoty wpisać w przepis" - powiedział RPD.

Pawlak zwrócił uwagę, że sprawa Kamila wzburzyła całą Polskę. "Burzy serca, gotuje krew ze względu na swoją brutalność, na czas trwania, na niedziałanie instytucji i urzędów" - zaznaczył.

"To, co się wydarzyło w Częstochowie i wcześniej w Olkuszu co się działo, nie miało nigdy swojego precedensu, nigdy coś takiego się wcześniej nie wydarzało. Teraz pytanie, czy można wpisać w przepis wrażliwość człowieka, który był trzy metry od małego Kamila po poparzeniu i nie zauważył, jak on wygląda" - powiedział rzecznik praw dziecka.

Dodał, że to są pytania, które teraz należy stawiać, i po to wspólnie z resortami rodziny, edukacji i sprawiedliwości RPD rozważa, jak jeszcze bardziej chronić dzieci.

W ocenie Pawlaka polskie przepisy antyprzemocowe nigdy nie były tak precyzyjne i dostosowane do ochrony pokrzywdzonych jak teraz. "Przepisy są, tylko kwestia zawsze koniec końców staje na wrażliwości ludzi" - stwierdził.

Wstrząsająca śmierć 8-letniego Kamila

Maltretowany przez ojczyma 8-letni Kamil z Częstochowy zmarł w poniedziałek w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD), w którym był leczony od ponad miesiąca. Chłopiec do szpitala trafił 3 kwietnia z ciężkimi obrażeniami. Został tam przetransportowany śmigłowcem po interwencji policji, którą wezwał biologiczny ojciec dziecka. Lekarze z GCZD 5 kwietnia informowali o rozległych oparzeniach chłopca: głowy, tułowia oraz kończyn i złamaniach kończyn.

Śledztwo w sprawie śmierci Kamila prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Na środę zaplanowano sekcję zwłok chłopca. Po uzyskaniu wstępnych wyników będą podejmowane decyzje dotyczące zmiany zarzutów przedstawionych podejrzanym w sprawie ojczymowi Kamila Dawidowi B. i matce chłopca Magdalenie B.

Ojczym dotychczas był podejrzany o usiłowanie pozbawienia życia swojego pasierba poprzez polewanie go wrzątkiem i umieszczanie na rozgrzanym piecu, a także znęcanie się nad ośmiolatkiem ze szczególnym okrucieństwem. Matka Kamila jest podejrzana o narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia a także pomoc mężowi w znęcaniu się nad chłopcem.

Po śmierci Kamila minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.

Drugi wątek prowadzonego przez częstochowską prokuraturę śledztwa dotyczy niedopełnienia obowiązków przez pracowników ośrodków pomocy społecznej w Częstochowie, a także w Olkuszu, gdzie przez pewien czas mieszkała rodzina Kamila oraz działających przy gminach zespołów ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a także przez kuratorów i placówki oświatowe. (PAP)


 

POLECANE
Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę. Trzaskowski u Stanowskiego gorące
"Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę". Trzaskowski u Stanowskiego

Rafał Trzaskowski był gościem Kanału Zero w cyklu wywiadów Krzysztofa Stanowskiego z kandydatami na prezydenta.

Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost z ostatniej chwili
Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost

– Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem – powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV John Provost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb gorące
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby informują, że doszło do kolejnych zatrzymań nielegalnych imigrantów na granicy z Polską, którzy zostali następie w większości odesłani do Polski.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Mieszkańcy Łodzi mogą odetchnąć z ulgą – remont ul. Zamenhofa dobiega końca. Po wielu miesiącach utrudnień drogowcy prowadzą już ostatnie prace wykończeniowe. Otwarcie całej ulicy zbliża się wielkimi krokami.

Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim z ostatniej chwili
Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim

Niemiecki rząd pod kierownictwem świeżo upieczonego kanclerza Friedricha Merza przyjął ostry kurs wobec imigrantów. Z tych poczynań nie są zadowoleni nawet deputowani Bundestagu, którzy wchodzą w skład koalicji rządzącej. Politycy i media przyznają, że z poczynań Berlina nie mogą być zadowolone państwa sąsiednie, w tym Polska.  

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodno, ale według meteorologów nasze samopoczucie związane z warunkami pogodowymi będzie całkiem dobre.

Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem z ostatniej chwili
Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem

Zbrodnia, do której doszło na Uniwersytecie Warszawskim, wstrząsnęła opinią publiczną. 22-letni student prawa, Mieszko R., usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Teraz okazuje się, że może nigdy nie stanąć przed sądem.

Komunikat dla wyborców. Ostatni dzień na załatwienie formalności z ostatniej chwili
Komunikat dla wyborców. Ostatni dzień na załatwienie formalności

Piątek jest ostatnim dniem, w którym wyborcy z niepełnosprawnością i ci, którzy najpóźniej w dniu wyborów prezydenckich ukończą 60 lat, mogą składać wnioski o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania w dniu 18 maja. Głosować przez pełnomocnika można tylko w kraju.

Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach tylko u nas
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach

Najpierw chciał uciszyć twórców podcastu, którzy nazwali go – poprawnie! - mężczyzną. Potem zaczął konkurować w sporcie przeciwko kobietom. Teraz transseksualista z Niemiec domaga się kary dla klubu fitness, który nie pozwolił mu podglądać nagich kobiet pod prysznicem.

REKLAMA

„Instytucje były, ale ślepe”. Rzecznik Praw Dziecka zabiera głos ws. śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy

– To nie była sytuacja, w której instytucji nie było. Byli wszyscy, ale okazało się, że byli ślepi – powiedział o sprawie zmarłego 8-letniego Kamila rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Jego zdaniem przepisy antyprzemocowe są precyzyjne, ale „koniec końców kwestia zawsze staje na wrażliwości ludzi”.
Mikołaj Pawlak „Instytucje były, ale ślepe”. Rzecznik Praw Dziecka zabiera głos ws. śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy
Mikołaj Pawlak / Wikipedia - Rewelator / CC BY-SA 4.0

Rzecznik praw dziecka o sprawę śmierci maltretowanego przez ojczyma ośmioletniego Kamila z Częstochowy został zapytany na środowym briefingu w Sieradzu. Jak stwierdził, sprawa ta "wybiega całkowicie poza nasze wyobrażenie nad tym, jak można się znęcać nad małym człowiekiem" oraz "poza to, co możemy nawet próbować w jakikolwiek sposób gdzieś chronić".

Czytaj więcej: Nie żyje 8-letni Kamil z Częstochowy. Wstrząsająca relacja sąsiada

"To nie była sytuacja, w której instytucji nie było"

"Oczywiście, mamy stawiać tamy, mamy budować instytucje. To nie była sytuacja, w której instytucji nie było. Bo byli wszyscy. Tylko okazało się, że byli ślepi. Teraz pytanie, czy możemy zakaz ślepoty wpisać w przepis" - powiedział RPD.

Pawlak zwrócił uwagę, że sprawa Kamila wzburzyła całą Polskę. "Burzy serca, gotuje krew ze względu na swoją brutalność, na czas trwania, na niedziałanie instytucji i urzędów" - zaznaczył.

"To, co się wydarzyło w Częstochowie i wcześniej w Olkuszu co się działo, nie miało nigdy swojego precedensu, nigdy coś takiego się wcześniej nie wydarzało. Teraz pytanie, czy można wpisać w przepis wrażliwość człowieka, który był trzy metry od małego Kamila po poparzeniu i nie zauważył, jak on wygląda" - powiedział rzecznik praw dziecka.

Dodał, że to są pytania, które teraz należy stawiać, i po to wspólnie z resortami rodziny, edukacji i sprawiedliwości RPD rozważa, jak jeszcze bardziej chronić dzieci.

W ocenie Pawlaka polskie przepisy antyprzemocowe nigdy nie były tak precyzyjne i dostosowane do ochrony pokrzywdzonych jak teraz. "Przepisy są, tylko kwestia zawsze koniec końców staje na wrażliwości ludzi" - stwierdził.

Wstrząsająca śmierć 8-letniego Kamila

Maltretowany przez ojczyma 8-letni Kamil z Częstochowy zmarł w poniedziałek w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD), w którym był leczony od ponad miesiąca. Chłopiec do szpitala trafił 3 kwietnia z ciężkimi obrażeniami. Został tam przetransportowany śmigłowcem po interwencji policji, którą wezwał biologiczny ojciec dziecka. Lekarze z GCZD 5 kwietnia informowali o rozległych oparzeniach chłopca: głowy, tułowia oraz kończyn i złamaniach kończyn.

Śledztwo w sprawie śmierci Kamila prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Na środę zaplanowano sekcję zwłok chłopca. Po uzyskaniu wstępnych wyników będą podejmowane decyzje dotyczące zmiany zarzutów przedstawionych podejrzanym w sprawie ojczymowi Kamila Dawidowi B. i matce chłopca Magdalenie B.

Ojczym dotychczas był podejrzany o usiłowanie pozbawienia życia swojego pasierba poprzez polewanie go wrzątkiem i umieszczanie na rozgrzanym piecu, a także znęcanie się nad ośmiolatkiem ze szczególnym okrucieństwem. Matka Kamila jest podejrzana o narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia a także pomoc mężowi w znęcaniu się nad chłopcem.

Po śmierci Kamila minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał polecenie, by zmieniono kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.

Drugi wątek prowadzonego przez częstochowską prokuraturę śledztwa dotyczy niedopełnienia obowiązków przez pracowników ośrodków pomocy społecznej w Częstochowie, a także w Olkuszu, gdzie przez pewien czas mieszkała rodzina Kamila oraz działających przy gminach zespołów ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a także przez kuratorów i placówki oświatowe. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe