Awantura również w ukraińskich mediach po wypowiedzi Podolaka o „konkurencji” z Polską

Wojciech Konończuk, szef Ośrodka Studiów Wschodnich, uważa, że jest to wypowiedź wyrwana z kontekstu. „Rosyjskie agencje cytują tylko jeden fragment wyrwany z kontekstu, w którym znika sens wypowiedzi Podolaka, ale pojawia się wrażenie, że po wojnie między Ukrainą a Polską rozpocznie się jakaś konkurencja (…). Tymczasem Podolak mówi o konkurencji ekonomicznej nie tylko z Polską, ale «każdym innym państwem». Normalna sprawa” – pisze na Twitterze.
Czytaj również: Ukraiński publicysta: „Polska wybiera konflikt”
Kreml: Możliwe, że wybory prezydenckie się nie odbędą
„Awantura na Ukrainie”
Nie zgodzę się. Zawsze można było użyć słowa współpraca zamiast konkurencja. Dodatkowo ten fragment o przyjaciołach i najlepszych sojusznikach do końca wojny jest lekko mówiąc niefortunny. Pamiętajmy, że Polska jak i inne kraje liczą na odbudowę Ukrainy. Pomagają, ale chcą też czerpać korzyści (…)
– uważa z kolei red. Bartłomiej Wypartowicz [Defence24.pl].
W związku z wypowiedzią Podolaka rozpętała sie na Ukrainie wewnątrzpolityczna awantura, którą rozgrywa ichniejsza opozycja atakująca Zelenskiego. My jednak z Ukraińcami jesteśmy bliskimi kuzynami, bo jak to czytam to czuję się całkiem jak w domu (…)
– zauważa z kolei na Twitterze Agnieszka Romaszewska.
Opinia Mykoły Kniażyckiego
Doskonale rozumiemy, jak ważne jest dla nas teraz militarne wsparcie Polski, jak ważne jest wsparcie naszych aspiracji euroatlantyckich. Jesteśmy wdzięczni Polakom za nieocenioną pomoc ukraińskim uchodźcom.
Oczywiście oburzają nas pewne polityczne manipulacje dotyczące ukraińskiego zboża (niestety nie opisano, jakie konkretnie – przyp. red.) i jednostronne postrzeganie trudnej przeszłości naszych narodów. Ale budowanie jak najlepszych relacji z Polską w przyszłości jest naszym narodowym priorytetem
– pisze na łamach Espreso TV Mykoła Kniażycki w artykule „Ukraina–Polska. Czas na wzajemne wsparcie, a nie błędy”.
Co ciekawe, Mykoła Kniażycki, choć obecnie jest deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy, w 2013 roku zakładał internetową telewizję Espreso TV, która jest dziś kojarzona z uznawanym za proniemieckiego Petrem Poroszenką. Kniażycki należał również do frakcji Europejska Solidarność Petra Poroszenki.
Wypowiedź Pana Michaila Podolaka, doradcy Prezydenta Ukrainy:
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) August 6, 2023
„Ukraina będzie uważać Polskę za swego bliskiego przyjaciela do zakończenia wojny, a potem między krajami rozpocznie się konkurencja”
> Dziękujemy za szczerość
video
⬇️ pic.twitter.com/sGzB0tDvUa