Kreml: Możliwe, że wybory prezydenckie się nie odbędą

W 2024 w Rosji dojdzie do wyborów prezydenckich. Oczekuje się, że urzędujący prezydent Władimir Putin po raz szósty ogłosi swoją kandydaturę. Przedwojenne zmiany w konstytucji pozwalają mu pozostać prezydentem do 2036 roku.
– Chociaż wybory są demokratycznym wymogiem i sam Władimir Putin zdecydował się je przeprowadzić, to teoretycznie jest możliwe ich nieprzeprowadzenie – powiedział portalowi RBC Dmitrij Pieskow.
Rzecznik Kremla tłumaczył, że stałoby się tak, ponieważ „jest oczywiste, że Putin zostanie wybrany”. Chwilę później dodał, że jest to jego prywatna opinia.
„Wybory w Rosji to nie demokracja”
Wcześniej, w rozmowie z „New York Times”, Pieskow stwierdził, że „wybory prezydenckie w Rosji to nie do końca demokracja, a kosztowna biurokracja”. – Putin zostanie ponownie wybrany w przyszłym roku z ponad 90-procentowym poparciem – dodał.
Po ukazaniu się rozmowy Pieskow przekonywał, że jego słowa zostały „zmanipulowane”.
– Odpowiedź była następująca: poziom konsolidacji społeczeństwa wokół prezydenta jest absolutnie bezprecedensowy i już teraz można powiedzieć, że jeśli jego kandydatura zostanie przedstawiona, zostanie ponownie wybrany z ogromną przewagą – powiedział rzecznik Kremla.