Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komunikat neoprokuratury
W czwartek portal Wirtualna Polska opublikował szokujący materiał ws. przejęcia mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska. Wg informacji podawanych przez autora tekstu Patryka Słowika, złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, które miały na celu zablokowanie działań PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury, najprawdopodobniej w siedzibie zagranicznej kancelarii prawniczej Clifford Chance.
Czytaj również: Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara
Jest komunikat neoprokuratury
W nawiązaniu do dzisiejszego artykułu red. Patryka Słowika pt. „Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media” informuję, iż Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku, oznaczonych m.in. jako „wniosek prokuratora o zabezpieczenia roszczenia przed wszczęciem postępowania w sprawie”
– brzmi komunikat opublikowany przez służby prasowe Prokuratury Krajowej. Poinformowano, że w ramach tego śledztwa „badane są również fakty i okoliczność podniesione w powyższym materiale prasowym”.
Celem śledztwa jest dokonanie prawdziwych ustaleń faktycznych i obiektywna prawnokarna ocena wszystkich czynów będących przedmiotem postępowania
– podsumowano.
Czytaj także: Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto?
Szokujące ustalenia ws. przejęcia mediów publicznych
Złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury. Odnaleźliśmy poszlaki wskazujące na to, że dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne. Czy wnioski polskiej prokurator powstały w lub z pomocą prywatnej międzynarodowej kancelarii prawniczej? Kancelaria i Ewa Wrzosek, pytane o tę sprawę, milczą
– pisze Wirtualna Polska w czwartek.
WP ustaliła, że wnioski powstały poza prokuraturą. Zaś z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie. Pytana o daty i godziny, nie potrafi odpowiedzieć. (…) Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe. (…) Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance. Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance
– czytamy w publikacji red. Patryka Słowika. Jak podaje redaktor, kancelaria Clifford Chance po zmianie władz w mediach publicznych otrzymała zlecenia od TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
Nasze pytania wzbudziły popłoch w prokuraturze. Zajmowały się nimi trzy jednostki prokuratury, żadna nie chciała odpowiedzieć
– podsumowuje redaktor Słowik.