Niemcy ciągną Austrię na dno
Eksportu towarów jest o 3,5% poniżej poziomu z poprzedniego roku. W związku z tym należy spodziewać się również wyższego bezrobocia na poziomie 7%.
Instytut ekonomiczny WIFO przedstawił swoje prognozy na lata 2024 i 2025 w dniu 4 października tłumacząc, że kraj przechodzi obecnie dotychczas nieznaną formę kryzysu gospodarczego. Jest ona pokłosiem ścisłych relacji handlowych z Niemcami. Eksport towarów do Niemiec znacznie spadł w zeszłym oraz bieżącym roku. Popyt zagraniczny powinien jednak nieco wzrosnąć w 2025 roku i zapewnić bodziec gospodarczy który ożywi również prywatny popyt konsumpcyjny w Austrii.
Czytaj również: Powódź. Będzie pozew zbiorowy przeciwko Wodom Polskim
Marcin Romanowski nie stawił się dziś w prokuraturze. Pełnomocnik polityka zabiera głos
Kryzys niemiecki i jego skutki
W 2023 roku niemiecka gospodarka znacząco spowolnienia, co doprowadziło do stagnacji w wielu sektorach. Wzrost inflacji oraz kosztów pracy, problemy z łańcuchami dostaw oraz kryzys energetyczny przyczyniły się do zmniejszenia inwestycji i konsumpcji. Obniżenie popytu na niemieckie produkty skutkowało również mniejszym zapotrzebowaniem na towary i usługi z Austrii.
Austria, znana z przemysłu turystycznego, również odczuła skutki kryzysu w Niemczech. Wzrost kosztów życia w Niemczech wpłynął na decyzje konsumentów, którzy zaczęli ograniczać swoje wydatki na podróże. Niemcy stanowią największą grupę turystów odwiedzających Austrię, a ich mniejsza obecność na austriackich stokach narciarskich i w miastach turystycznych miała istotny wpływ na lokalną gospodarkę.
Budżet i wybory w obliczu recesji
Wybory parlamentarne, które odbyły się w Austrii 29 września, wskazują na wygraną prawicowej partii Freiheitliche Partei Österreichs (FPÖ). Z FPÖ naradzie nikt nie chce zawrzeć koalicji. Natomiast Chadecja zdobyła 26,3% głosów i stara się tworzyć koalicję rządową bez FPÖ. Prawicowa partia, która pod kanclerzem Sebastianem Kurzem 2017 - 2019, doprowadziła do największego skandalu politycznego w austriackiej historii, jest określana jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Aby jednak zachować sobie wszystkie ewentualne opcje polityczne po wyborach ze strony politycznego mainstreamu po wyborach ustały personalne ataki na szefa FPÖ Herberta Kickla.
Bez względu na to jaka konstelacja partyjne będzie rządziła Austrią będzie ona obciążona rosnącym w szybkim tempie deficytem budżetowym. Ministerstwo Finansów przewiduje na bieżący rok do 3,3% PKB, co znacznie przekracza limit z Maastricht. Ekonomiści uważają, że deficyt może jeszcze znacznie wzrosnąć w tym roku.
Partnerstwo gospodarcze z Niemcami pozostaje kluczowe, ale Austria musi również dążyć do dywersyfikacji swoich rynków eksportowych, aby zapobiec w przyszłości równie długotrwałym problemom gospodarczym.
[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]