"Budda" usłyszał zarzuty. Cezary Pazura zapytany o znanego youtubera
Gdzie jest "Budda"?
W poniedziałek w Warszawie zatrzymano znanego youtubera Kamila L. "Buddę", który został przewieziony do Szczecina, gdzie w tutejszym dziale Prokuratury Krajowej trwają czynności. We wtorek późnym popołudniem rozpoczęło się posiedzenie aresztowe, które trwało aż 12 godzin.
Prokurator Katarzyna Całów-Jaszewska poinformowała, że śledczy będą wnioskować o tymczasowy areszt dla czterech z dziewięciu zatrzymanych osób. Do sądu wpłynęło pięć wniosków. Dotyczą one także Kamila L., znanego jako "Budda".
Jeszcze dziś sąd ma podjąć decyzję w sprawie aresztu tymczasowego dla znanego youtubera.
- Roksana Węgiel i jej mąż ogłosili radosną nowinę
- Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
- Powódź. Wody Polskie przyznają się do winy? Zapytaliśmy ekspertów
- Komisja Wenecka wydała opinię ws. "neosędziów". Porażka Adama Bodnara
Cezary Pazura zapytany o "Buddę"
13 października na kanale "Budda TV" został opublikowany ostatni materiał, w którym youtuber pożegnał się ze swoimi widzami. Wideo zawierało jednak nie tylko pożegnanie, ale także krótki występ aktora Cezarego Pazury.
– Pracowałeś kiedyś w fabryce? (…) Ja znam kogoś, kto pracował i powiedział mi parę fajnych rzeczy. Bo we fabryce trzeba pracować ciężko. (…) Kończysz pracę, którą dopiero co zacząłeś, i co? (…) Jesteś młody, wszystko masz zdrowe, bierz się do roboty. Ja tworzę miejsca pracy i teraz ci właśnie stworzyłem. Z*********j! (…) No a kiedy? Natychmiast – mówił na nagraniu aktor wcielający się w rolę mentora.
Serwis Onet Plejada postanowił zapytać Cezarego Pazurę o zatrzymanie "Buddy". Edyta Pazura, pełniąca rolę menedżerki, przekazała jednak, że nie zamierzają komentować tej sytuacji.
- Pałac Buckingham wydał komunikat. Ten wpis łamie serce
- "Budda" tymczasowo aresztowany. Tak youtuber zareagował na decyzję sądu
- Na polskiej granicy znów niespokojnie. Straż Graniczna wydała komunikat
- Roksana Węgiel i jej mąż ogłosili radosną nowinę
- Russell Crowe "gotowy na skok wiary". Niezwykły sukces aktora
- "Prymityw i skończona chamka!". Burza w sieci po emisji popularnego programu Polsatu
Zarzuty wobec znanego youtubera
W poniedziałek Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało znanego youtubera motoryzacyjnego Kamila L. "Buddę". Prokuratura postawiła youtuberowi oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy.
Akcja służb była zakrojona na szeroką skalę. Jak podano w komunikacie, zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych, w tym 51 samochodów, nieruchomości, a także dokonano blokady środków na rachunkach na kwotę ponad 77 milionów złotych. W akcji brało udział ok. 60 funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z KAS.
Jak przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska, "Buddzie" grozi do 10 lat więzienia.