"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie". Dramat polskiej pisarki

Polska pisarka Katarzyna Grochola opowiedziała o traumatycznych zdarzeniach, których doświadczyła w jednym ze swoich związków. – Wchodziłam do kuchni i paraliżował mnie strach, gdy mój ówczesny partner pojawiał się w drzwiach — wspominała w rozmowie z Plejadą.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Katarzyna Grochola to jedna z najpoczytniejszych polskich pisarek współczesnych – jej książki sprzedały się w nakładzie ponad 4 mln egzemplarzy. Autorka powieści obyczajowych, kierowanych przede wszystkim do kobiecego grona czytelników. Jej najbardziej znane dzieła to "Nigdy w życiu!" (2001) i "Ja wam pokażę!" (2004), które doczekały się adaptacji filmowych o takich samych tytułach.

Dramat polskiej pisarki

Niestety sukcesy w pracy twórczej nie zawsze szły w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Pisarka była trzykrotnie zamężna, a jeden z jej partnerów okazał się brutalnym prześladowcą. Grochola spędziła z nim trzy lata, wielokrotnie próbując od niego odejść. Długo brakowało jej jednak siły i odwagi. 

Przemoc trwała od początku związku do samego końca. Dlatego mimo wysokiego IQ będę zawsze stawać po stronie ofiar. Nie mamy pojęcia, w którym momencie to, co bierzemy za miłość, albo cudowną zazdrość, która jest objawem miłości, albo opiekę przemienia się w kontrolę, absolutne zaburzenia osobowości, przymus

– wyznała w "Dzień dobry TVN" w 2020 r.

Jak przyznała, to, że "związała się z katem, powodowało u niej potworny wstyd". Brutalny charakter relacji z mężem ukrywała nawet przed bliskimi.

"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie"

Pisarka nie ukrywała, że w obecności męża paraliżował ją strach. 

Przypominam sobie sytuację, kiedy mój oprawca wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie nogą krzesła, które pękło, w kark. W tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi i zjawili się nasi znajomi z Książenic. Weszli do domu, ja nie wiedziałam, co się dzieje, trzymałam się za kręgi. On powiedział: "Kasieńka się uderzyła, muszę jej przyłożyć lód". Nagle poczułam się taka zaopiekowana, a oni byli zachwyceni, że on jest dla mnie tak miły

– zdradziła w wywiadzie dla stacji TVN.

Do zdecydowanych działań skłoniło ją w końcu to, gdy zrobił krzywdę jej kotu. Wrzucił go między psy, które go rozszarpały. To przelało czarę goryczy. Zdobyła się na odwagę i w końcu udało się jej wyrwać z toksycznego związku.

Teraz pisarka apeluje do osób, które doświadczają przemocy, aby nie wstydziły się mówić o swoich problemach:

Mówcie o tym przyjaciółce, bratanicy, koledze, matce, ojcu, komukolwiek. Trzeba iść do psychologa, terapeuty, kogoś, kto być może był w takiej sytuacji

– radzi Grochola, która wie, że ukrywanie swoich tragicznych doświadczeń, co jest dość powszechnym zachowaniem wśród ofiar przemocy, tylko pogarsza sytuację.


 

POLECANE
PKW złożyła wniosek o wykreślenie Nowej Nadziei Mentzena z ewidencji partii politycznych z ostatniej chwili
PKW złożyła wniosek o wykreślenie Nowej Nadziei Mentzena z ewidencji partii politycznych

PKW odrzuciła w poniedziałek sprawozdanie partii Nowa Nadzieja za 2023 rok. To kolejne działanie komisji dotyczące formacji Sławomira Mentzena. PKW wystąpiła już wcześniej do sądu o wykreślenie ugrupowania z ewidencji partii politycznych, o czym informował PAP rzecznik KBW Marcin Chmielnicki.

Potężny huk w pobliżu Sejmu. Runął strop kamienicy z ostatniej chwili
Potężny huk w pobliżu Sejmu. Runął strop kamienicy

Zawalił się strop niezamieszkałej kamienicy przy Górnośląskiej 22 w Warszawie. Na miejscu działało 9 zastępów Państwowej Straży Pożarnej.

Ponad 3 tys. protestów wyborczych. Rzecznik SN: Dominują protesty, które są powielane pilne
Ponad 3 tys. protestów wyborczych. Rzecznik SN: "Dominują protesty, które są powielane"

Jak poinformował podczas konferencji prasowej rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Aleksander Stępkowski, do tej pory wpłynęły nieco ponad trzy tysiące protestów wyborczych. Jednak nadal nie wszystkie zostały zarejestrowane. Poniedziałek jest ostatnim dniem na składanie w Sądzie Najwyższym protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP

W Iranie stracono szpiega Mosadu. Mężczyzna został powieszony pilne
W Iranie stracono szpiega Mosadu. Mężczyzna został powieszony

Irańska agencja prasowa IRNA podała w 16 czerwca, że mężczyzna, zidentyfikowany jako Ismail Fekri, został powieszony w poniedziałek rano po wyczerpaniu ścieżki prawnej, obejmującej proces, apelację i ostateczne potwierdzenie wyroku przez Sąd Najwyższy Iranu.

Wybory prezydenckie. Jest decyzja PKW z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie. Jest decyzja PKW

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w poniedziałek sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Teraz sprawozdanie trafi do Sądu Najwyższego.

Zamieszanie w PO. Wiceprezydent Wrocławia wykluczona z partii z ostatniej chwili
Zamieszanie w PO. Wiceprezydent Wrocławia wykluczona z partii

Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska została wykluczona z partii przez sąd partyjny PO, który zarzucił jej naruszenie statutu przy zawieraniu koalicji z prezydentem miasta Jackiem Sutrykiem.

Zapytano Polaków o przedterminowe wybory. Tak opowiedzieli polityka
Zapytano Polaków o przedterminowe wybory. Tak opowiedzieli

Zgodnie z konstytucją następne wybory parlamentarne w Polsce odbędą się najpóźniej do 11 listopada 2027 roku, czyli z końcem czteroletniej kadencji Sejmu wybranego 15 października 2023. Jeśli parlament zostanie skrócony (np. poprzez decyzję 307 posłów o przedterminowych wyborach), wybory mogą się odbyć wcześniej.

Rzecznik SN ujawnia szczegóły ws. protestów wyborczych Wiadomości
Rzecznik SN ujawnia szczegóły ws. protestów wyborczych

Dotychczas wpłynęło blisko 1400 protestów wyborczych; ogólna liczba złożonych protestów może być znana po Bożym Ciele - powiedział w poniedziałek rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski. Poniedziałek jest ostatnim dniem na składanie protestów przeciwko wyborowi prezydenta RP.

Relacja z obchodów 85. rocznicy pierwszego transportu Polaków do Auschwitz Wiadomości
Relacja z obchodów 85. rocznicy pierwszego transportu Polaków do Auschwitz

14 czerwca - to ważna data. Są takie w życiu narodów chwile i wydarzenia, które należy szczególnie pielęgnować. Taką jest właśnie każda kolejna rocznica pierwszego transportu 728 Polaków do założonego przez służby SS na rozkaz Heinricha Himmlera obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Próba zabójstwa kobiety w Toruniu przez Wenezuelczyka. Nowe informacje o napastniku gorące
Próba zabójstwa kobiety w Toruniu przez Wenezuelczyka. Nowe informacje o napastniku

19-latek pochodzący z Wenezueli usiłował w nocy ze środy na czwartek zabić 24-letnią kobietę w Parku Glazja w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala i walczy o życie. Mężczyzna został zatrzymany

REKLAMA

"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie". Dramat polskiej pisarki

Polska pisarka Katarzyna Grochola opowiedziała o traumatycznych zdarzeniach, których doświadczyła w jednym ze swoich związków. – Wchodziłam do kuchni i paraliżował mnie strach, gdy mój ówczesny partner pojawiał się w drzwiach — wspominała w rozmowie z Plejadą.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Katarzyna Grochola to jedna z najpoczytniejszych polskich pisarek współczesnych – jej książki sprzedały się w nakładzie ponad 4 mln egzemplarzy. Autorka powieści obyczajowych, kierowanych przede wszystkim do kobiecego grona czytelników. Jej najbardziej znane dzieła to "Nigdy w życiu!" (2001) i "Ja wam pokażę!" (2004), które doczekały się adaptacji filmowych o takich samych tytułach.

Dramat polskiej pisarki

Niestety sukcesy w pracy twórczej nie zawsze szły w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Pisarka była trzykrotnie zamężna, a jeden z jej partnerów okazał się brutalnym prześladowcą. Grochola spędziła z nim trzy lata, wielokrotnie próbując od niego odejść. Długo brakowało jej jednak siły i odwagi. 

Przemoc trwała od początku związku do samego końca. Dlatego mimo wysokiego IQ będę zawsze stawać po stronie ofiar. Nie mamy pojęcia, w którym momencie to, co bierzemy za miłość, albo cudowną zazdrość, która jest objawem miłości, albo opiekę przemienia się w kontrolę, absolutne zaburzenia osobowości, przymus

– wyznała w "Dzień dobry TVN" w 2020 r.

Jak przyznała, to, że "związała się z katem, powodowało u niej potworny wstyd". Brutalny charakter relacji z mężem ukrywała nawet przed bliskimi.

"Wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie"

Pisarka nie ukrywała, że w obecności męża paraliżował ją strach. 

Przypominam sobie sytuację, kiedy mój oprawca wyrwał spode mnie krzesło i uderzył mnie nogą krzesła, które pękło, w kark. W tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi i zjawili się nasi znajomi z Książenic. Weszli do domu, ja nie wiedziałam, co się dzieje, trzymałam się za kręgi. On powiedział: "Kasieńka się uderzyła, muszę jej przyłożyć lód". Nagle poczułam się taka zaopiekowana, a oni byli zachwyceni, że on jest dla mnie tak miły

– zdradziła w wywiadzie dla stacji TVN.

Do zdecydowanych działań skłoniło ją w końcu to, gdy zrobił krzywdę jej kotu. Wrzucił go między psy, które go rozszarpały. To przelało czarę goryczy. Zdobyła się na odwagę i w końcu udało się jej wyrwać z toksycznego związku.

Teraz pisarka apeluje do osób, które doświadczają przemocy, aby nie wstydziły się mówić o swoich problemach:

Mówcie o tym przyjaciółce, bratanicy, koledze, matce, ojcu, komukolwiek. Trzeba iść do psychologa, terapeuty, kogoś, kto być może był w takiej sytuacji

– radzi Grochola, która wie, że ukrywanie swoich tragicznych doświadczeń, co jest dość powszechnym zachowaniem wśród ofiar przemocy, tylko pogarsza sytuację.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe