Zagłodzone dziecko wegan. Babcia przerwała milczenie

Do szpitala w Zielonej Górze trafiło 3,5-letnie dziecko, które ważyło zaledwie 8 kg. Lekarze musieli walczyć o jego życie. Babcia dziewczynki przerwała milczenie.
Szpital, zdjęcie podglądowe
Szpital, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Jak ustalił dziennik "Fakt", rodzice zagłodzonej dziewczynki, czyli Magdalena J. oraz Rafał B., mieli mieszkać w izolacji od sąsiadów, a nawet bliskich. Mieszkająca w przylegającym domu matka Magdaleny J. powiedziała w rozmowie z gazetą, że nie widywała swojej wnuczki.

Nie mam z nimi kontaktu. Córka nie chciała, żebym odwiedzała wnuczkę. Od kiedy się odcięli, nawet nie wiedziałam, w jakim jest stanie

– wyznała babcia Helenki.

Partner miał znęcać się nad matką dziecka

Ponadto, jak ustalili dziennikarze "Faktu", para tylko pozornie wydawała się przykładną rodziną. Z relacji babci wynika, że Rafał B., były policjant, miał znęcać się nad swoją partnerką.

Nie działo się tam dobrze. On ją bił 

– powiedziała w rozmowie z "Faktem" matka Magdaleny J.

Zagłodzona dziewczynka trafiła do szpitala

Do szpitala w Zielonej Górze rodzice przywieźli skrajnie wygłodzone dziecko. Stan dziewczynki lekarze określili jako bardzo ciężki. Jak podają lokalne media, matka miała karmić ją jedynie owocami.

Według "Gazety Lubuskiej" dziecko jadło jedynie owoce, ponieważ matka jest weganką.

W rozmowie z Interią rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz przekazała, że o sprawie powiadomiony został sąd rodzinny co do "ewentualnego zadecydowania w zakresie procesu leczniczego i kwestii związanych z odżywianiem". 

Jeżeli jest taka potrzeba, to sąd rodzinny może decydować za rodziców w zakresie procesu diagnostycznego. W stanach nagłych, zagrażających życiu taką możliwość mają także lekarze, jeżeli (pacjent – red.) wymaga czynności np. z zabiegiem operacyjnym

– wyjaśniła prokurator.


 

POLECANE
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

REKLAMA

Zagłodzone dziecko wegan. Babcia przerwała milczenie

Do szpitala w Zielonej Górze trafiło 3,5-letnie dziecko, które ważyło zaledwie 8 kg. Lekarze musieli walczyć o jego życie. Babcia dziewczynki przerwała milczenie.
Szpital, zdjęcie podglądowe
Szpital, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Jak ustalił dziennik "Fakt", rodzice zagłodzonej dziewczynki, czyli Magdalena J. oraz Rafał B., mieli mieszkać w izolacji od sąsiadów, a nawet bliskich. Mieszkająca w przylegającym domu matka Magdaleny J. powiedziała w rozmowie z gazetą, że nie widywała swojej wnuczki.

Nie mam z nimi kontaktu. Córka nie chciała, żebym odwiedzała wnuczkę. Od kiedy się odcięli, nawet nie wiedziałam, w jakim jest stanie

– wyznała babcia Helenki.

Partner miał znęcać się nad matką dziecka

Ponadto, jak ustalili dziennikarze "Faktu", para tylko pozornie wydawała się przykładną rodziną. Z relacji babci wynika, że Rafał B., były policjant, miał znęcać się nad swoją partnerką.

Nie działo się tam dobrze. On ją bił 

– powiedziała w rozmowie z "Faktem" matka Magdaleny J.

Zagłodzona dziewczynka trafiła do szpitala

Do szpitala w Zielonej Górze rodzice przywieźli skrajnie wygłodzone dziecko. Stan dziewczynki lekarze określili jako bardzo ciężki. Jak podają lokalne media, matka miała karmić ją jedynie owocami.

Według "Gazety Lubuskiej" dziecko jadło jedynie owoce, ponieważ matka jest weganką.

W rozmowie z Interią rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz przekazała, że o sprawie powiadomiony został sąd rodzinny co do "ewentualnego zadecydowania w zakresie procesu leczniczego i kwestii związanych z odżywianiem". 

Jeżeli jest taka potrzeba, to sąd rodzinny może decydować za rodziców w zakresie procesu diagnostycznego. W stanach nagłych, zagrażających życiu taką możliwość mają także lekarze, jeżeli (pacjent – red.) wymaga czynności np. z zabiegiem operacyjnym

– wyjaśniła prokurator.



 

Polecane