Coraz bliżej sekcji "neosędziów" w SO w Warszawie. Jest zgoda prezes sądu

Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie zgodziła się na utworzenie w pionie karnym Sądu Okręgowego w Warszawie sekcji, w której orzekać mają wyłącznie tzw. neosędziowie. Wcześniej przeciw planom jej utworzenia protestowali m.in. I prezes SN Małgorzata Manowska, a także politycy PiS.
/ Tysol

Szokujące doniesienia. Sekcja "neosędziów" w SO w Warszawie?

W ostatnich dniach media poinformowały, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie planowane jest utworzenie sekcji przy XII Wydziale Karnym, w której orzekać mają wyłącznie tzw. neosędziowie, czyli sędziowie wyłonieni po 2017 r. w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa. Rada ta oceniana jest przez obecne władze jako "instytucja upolityczniona i przez to niekonstytucyjna". Przeciwko tym planom protestują przenoszeni sędziowie, niektóre środowiska prawnicze, a także politycy Prawa i Sprawiedliwości.

O planach utworzenia sekcji przed dwoma tygodniami napisał portal OKO.press, który podał, że "odsuniętych od wydawania wyroków" ma być 10 sędziów z trzech wydziałów karnych SO w Warszawie. "Chodzi o «neosędziów» z trzech wydziałów karnych – VIII, XII i XVIII. To wydziały pierwszoinstancyjne, które same oceniają sprawę i prowadzą procesy od początku. Od ich wyroków służy odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Te wydziały sądzą ważne sprawy dotyczące polityków, czy zbrodni" – czytamy w artykule.

Do specjalnej sekcji mieliby zostać przesunięci – jak podał portal – m.in. sędzia Stanisław Zdun, który jest wiceszefem KRS, a także m.in. sędzia Beata Adamczyk-Łabuda, która – jak napisał OKO.press – "pracowała na delegacji w biurze głównego rzecznika dyscyplinarnego i pomagała ścigać niezależnych sędziów".

Portal podał też, że kierownikiem sekcji ma być sędzia Piotr Gąciarek, który za władzy PiS miał być "za obronę praworządności represjonowany i bezprawnie zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną". "W sprawie utworzenia sekcji stosowne pismo sąd wysłał już do Ministerstwa Sprawiedliwości i czeka tylko na jego zgodę" – czytamy w artykule.

Jest zgoda SA na utworzenie sekcji

Zgodę na utworzenie sekcji – jak dowiedziała się w środę PAP m.in. w Sądzie Okręgowym w Warszawie – wyraziła prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, czyli sądu przełożonego nad tym sądem okręgowym. Sekcja nie została jeszcze utworzona; w najbliższych dniach planowane jest posiedzenie kolegium sądu okręgowego, które zajmie się m.in. kwestią zakresu obowiązków sędziów.

Wcześniej pozytywną opinię w sprawie powołania tej sekcji wyraziło Ministerstwo Sprawiedliwości.

"Akt przymusowej segregacji"

Przeciw utworzeniu sekcji dla sędziów nominowanych przez KRS, zmienioną przepisami z grudnia 2017 r., protestowali m.in. mający w niej orzekać sędziowie, niektóre środowiska prawnicze, a także politycy PiS. Krytyczne stanowisko wyraziła także pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, która oceniła we wtorek, że jest to przymusowa segregacja sędziów i pozbawienie ich możliwości orzekania w najistotniejszych kategoriach spraw.

"Wyrażam stanowcze poparcie dla sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie sprzeciwiających się politycznie motywowanym zamiarom ich przymusowego przeniesienia poprzez umieszczenie w specjalnych sekcjach sądu, stworzonych dla nich w pionie karnym" – napisała prezes Manowska w oświadczeniu opublikowanym na stronie SN.

"Tym aktem przymusowej segregacji sędziowie ci mają zostać pozbawieni możliwości orzekania w najistotniejszych kategoriach spraw" – dodała.

"Przypomina to najmroczniejsze momenty w polskiej historii"

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego wymieniła sprawy dotyczące wniosków o tymczasowe aresztowanie. Oceniła, że zapowiedzi polityków koalicji rządzącej oraz dotychczasowy sposób korzystania z wniosków o tymczasowe aresztowanie przez obecne kierownictwo prokuratury – jak napisała – "każe żywić obawy, że działania te mogą być motywowane dążeniem do zinstrumentalizowania Sądu Okręgowego w Warszawie do celów toczonej walki politycznej".

"Nie mam wątpliwości, że planowane przeniesienie sędziów bez ich zgody do nowo organizowanej sekcji w pionie karnym Sądu Okręgowego stanowi przeniesienie, które w świetle wykładni art. 47 Karty Praw Podstawowych UE dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-487/19 «może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów. Takie przeniesienie może bowiem stanowić środek służący kontrolowaniu treści orzeczeń sędziowskich»" – czytamy w oświadczeniu Manowskiej.

Dodała też, że działania te stanowić będą manipulację składami sędziowskimi rozpoznającymi sprawy karne, w tym – wspomniane przez nią – wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. "Przymusowe przeniesienie grupy sędziów do planowanej sekcji kreować będzie również wątpliwości co do należytej obsady sądu w sprawach, od rozpoznania których zostaną oni odsunięci" – napisała Manowska.

Ponadto, według niej, działania tego typu noszą znamiona jaskrawej dyskryminacji, które przywodzą na myśl – jak podkreśliła – "najmroczniejsze momenty w polskiej historii". "Przełożą się one również negatywnie na sprawność rozpoznawania spraw w sądach powszechnych pogłębiając przewlekłość postępowania spowodowaną blokowaniem przez Ministra Sprawiedliwości konkursów na wolne stanowiska sędziowskie w sądach powszechnych" – dodała.


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Coraz bliżej sekcji "neosędziów" w SO w Warszawie. Jest zgoda prezes sądu

Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie zgodziła się na utworzenie w pionie karnym Sądu Okręgowego w Warszawie sekcji, w której orzekać mają wyłącznie tzw. neosędziowie. Wcześniej przeciw planom jej utworzenia protestowali m.in. I prezes SN Małgorzata Manowska, a także politycy PiS.
/ Tysol

Szokujące doniesienia. Sekcja "neosędziów" w SO w Warszawie?

W ostatnich dniach media poinformowały, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie planowane jest utworzenie sekcji przy XII Wydziale Karnym, w której orzekać mają wyłącznie tzw. neosędziowie, czyli sędziowie wyłonieni po 2017 r. w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa. Rada ta oceniana jest przez obecne władze jako "instytucja upolityczniona i przez to niekonstytucyjna". Przeciwko tym planom protestują przenoszeni sędziowie, niektóre środowiska prawnicze, a także politycy Prawa i Sprawiedliwości.

O planach utworzenia sekcji przed dwoma tygodniami napisał portal OKO.press, który podał, że "odsuniętych od wydawania wyroków" ma być 10 sędziów z trzech wydziałów karnych SO w Warszawie. "Chodzi o «neosędziów» z trzech wydziałów karnych – VIII, XII i XVIII. To wydziały pierwszoinstancyjne, które same oceniają sprawę i prowadzą procesy od początku. Od ich wyroków służy odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Te wydziały sądzą ważne sprawy dotyczące polityków, czy zbrodni" – czytamy w artykule.

Do specjalnej sekcji mieliby zostać przesunięci – jak podał portal – m.in. sędzia Stanisław Zdun, który jest wiceszefem KRS, a także m.in. sędzia Beata Adamczyk-Łabuda, która – jak napisał OKO.press – "pracowała na delegacji w biurze głównego rzecznika dyscyplinarnego i pomagała ścigać niezależnych sędziów".

Portal podał też, że kierownikiem sekcji ma być sędzia Piotr Gąciarek, który za władzy PiS miał być "za obronę praworządności represjonowany i bezprawnie zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną". "W sprawie utworzenia sekcji stosowne pismo sąd wysłał już do Ministerstwa Sprawiedliwości i czeka tylko na jego zgodę" – czytamy w artykule.

Jest zgoda SA na utworzenie sekcji

Zgodę na utworzenie sekcji – jak dowiedziała się w środę PAP m.in. w Sądzie Okręgowym w Warszawie – wyraziła prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, czyli sądu przełożonego nad tym sądem okręgowym. Sekcja nie została jeszcze utworzona; w najbliższych dniach planowane jest posiedzenie kolegium sądu okręgowego, które zajmie się m.in. kwestią zakresu obowiązków sędziów.

Wcześniej pozytywną opinię w sprawie powołania tej sekcji wyraziło Ministerstwo Sprawiedliwości.

"Akt przymusowej segregacji"

Przeciw utworzeniu sekcji dla sędziów nominowanych przez KRS, zmienioną przepisami z grudnia 2017 r., protestowali m.in. mający w niej orzekać sędziowie, niektóre środowiska prawnicze, a także politycy PiS. Krytyczne stanowisko wyraziła także pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, która oceniła we wtorek, że jest to przymusowa segregacja sędziów i pozbawienie ich możliwości orzekania w najistotniejszych kategoriach spraw.

"Wyrażam stanowcze poparcie dla sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie sprzeciwiających się politycznie motywowanym zamiarom ich przymusowego przeniesienia poprzez umieszczenie w specjalnych sekcjach sądu, stworzonych dla nich w pionie karnym" – napisała prezes Manowska w oświadczeniu opublikowanym na stronie SN.

"Tym aktem przymusowej segregacji sędziowie ci mają zostać pozbawieni możliwości orzekania w najistotniejszych kategoriach spraw" – dodała.

"Przypomina to najmroczniejsze momenty w polskiej historii"

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego wymieniła sprawy dotyczące wniosków o tymczasowe aresztowanie. Oceniła, że zapowiedzi polityków koalicji rządzącej oraz dotychczasowy sposób korzystania z wniosków o tymczasowe aresztowanie przez obecne kierownictwo prokuratury – jak napisała – "każe żywić obawy, że działania te mogą być motywowane dążeniem do zinstrumentalizowania Sądu Okręgowego w Warszawie do celów toczonej walki politycznej".

"Nie mam wątpliwości, że planowane przeniesienie sędziów bez ich zgody do nowo organizowanej sekcji w pionie karnym Sądu Okręgowego stanowi przeniesienie, które w świetle wykładni art. 47 Karty Praw Podstawowych UE dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-487/19 «może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów. Takie przeniesienie może bowiem stanowić środek służący kontrolowaniu treści orzeczeń sędziowskich»" – czytamy w oświadczeniu Manowskiej.

Dodała też, że działania te stanowić będą manipulację składami sędziowskimi rozpoznającymi sprawy karne, w tym – wspomniane przez nią – wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. "Przymusowe przeniesienie grupy sędziów do planowanej sekcji kreować będzie również wątpliwości co do należytej obsady sądu w sprawach, od rozpoznania których zostaną oni odsunięci" – napisała Manowska.

Ponadto, według niej, działania tego typu noszą znamiona jaskrawej dyskryminacji, które przywodzą na myśl – jak podkreśliła – "najmroczniejsze momenty w polskiej historii". "Przełożą się one również negatywnie na sprawność rozpoznawania spraw w sądach powszechnych pogłębiając przewlekłość postępowania spowodowaną blokowaniem przez Ministra Sprawiedliwości konkursów na wolne stanowiska sędziowskie w sądach powszechnych" – dodała.



 

Polecane