"Stanowił wzór do naśladowania". Straż Graniczna w żałobie

Co musisz wiedzieć?
- Zmarł Łukasz Świstowski, funkcjonariusz Straży Granicznej z placówki Warszawa-Okęcie
- Miał 31 lat, służył od 2021 roku, wcześniej ukończył szkolenie w Koszalinie
- Pracował m.in. w Zespole Kontroli Ruchu Granicznego oraz w Grupie Zabezpieczenia Logistycznego
Straż Graniczna w żałobie
Łukasz Świstowski rozpoczął swoją służbę jesienią 2021 roku. Ukończył szkolenie podoficerskie w Koszalinie, po czym trafił do Zespołu Kontroli Ruchu Granicznego na lotnisku w Warszawie. W ostatnim czasie pracował w Grupie Zabezpieczenia Logistycznego, zajmując się łącznością i informatyką. Był także zaangażowany w działalność związkową.
- Prokuratura umorzyła postępowanie w kolejnym "największym przekręcie" PiS
- Komunikat dla pasażerów w Szczecinie. Uwaga na kontrole w autobusach i tramwajach
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Joe Biden zabrał głos ws. choroby nowotworowej. Takie są prognozy
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
Ostatnie pożegnanie
Koledzy wspominają go jako człowieka niezwykle oddanego służbie i bliskim:
„Był funkcjonariuszem wyjątkowo zaangażowanym, kompetentnym i sumiennym. Zawsze obowiązkowy, rzetelny i profesjonalny - stanowił wzór do naśladowania. W relacjach z innymi odznaczał się serdecznością, życzliwością i pogodą ducha. Był osobą, na którą zawsze można było liczyć.”
„Odejście Łukasza to ogromna strata dla naszego Oddziału. W tych trudnych chwilach łączymy się w bólu z jego najbliższymi, rodziną oraz wszystkimi, których dotknęła ta bolesna wiadomość. Cześć Jego pamięci!”
Łukasz Świstowski dopiero co zaręczył się i planował ślub. Przed nim było całe życie - prywatne i zawodowe. Jego śmierć była nagła. Przyczyna nie została podana do wiadomości publicznej.
Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek, 2 czerwca, w kościele Świętego Krzyża w Kozienicach.