Jacek Sasin dla Tysol.pl: "Przeciwko Karolowi Nawrockiemu był w tej kampanii cały aparat państwa"

Co musisz wiedzieć?
- Są wyniki late poll pracowni Ipsos oraz OGB.
- Karol Nawrocki zdobył 50,70 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 49,30 proc. – wynika z obu badań.
Bańka medialna
Jacek Sasin pytany o najważniejsze momenty kampanii, jej punkty zwrotne, powiedział:
Bardzo długo mieliśmy jako sztab problem, żeby przebić się przez bańkę medialną, ponieważ wiele mediów nie relacjonowało rzetelnie tej kampanii. Pomógł nam w tym sztab Rafała Trzaskowskiego, który nas zaprosił na debatę do Końskich po tym, jak Karol Nawrocki wyzwał do debaty Rafała Trzaskowskiego. Myślę, że to był jeden z tych momentów, kiedy w trzech telewizjach, które pomagały realizować tę debatę Rafałowi Trzaskowskiemu, Karol Nawrocki został w końcu pokazany na żywo. Przez trzy godziny mógł pokazać, jakim naprawdę jest człowiekiem, ponieważ obraz w tych trzech telewizjach przez długi czas kampanii był wykrzywiony. Myślę, że to był jeden z takich momentów. Ta gra nie była równa, nie mieliśmy środków na kampanię.
Poseł PiS podziękował wszystkim, którzy wpłacali pieniądze na kampanię i stwierdził, że "gdyby nie obywatele, którzy wpłacili ponad 23 miliony zł na tę kampanię, to ona by się nie odbyła".
To był wielki ruch społeczny, dzięki któremu mogliśmy przeprowadzić kampanię na naprawdę, myślę, wysokim poziomie. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy zgłosili się także do pomocy
- dodał.
- Prokuratura umorzyła postępowanie w kolejnym "największym przekręcie" PiS
- Komunikat dla pasażerów w Szczecinie. Uwaga na kontrole w autobusach i tramwajach
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Joe Biden zabrał głos ws. choroby nowotworowej. Takie są prognozy
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
Zaangażowanie obywateli
Sasin podkreślił obywatelski charakter kampanii prezydenckiej.
Ludzie angażowali się w tę kampanię. Mnóstwo oddolnych ruchów, takich, których do tej pory w kampaniach na prawicy nie było. Wiele osób zaangażowało się w tę pomoc i wiele osób także w tej chwili, jako mężowie zaufania, członkowie obwodowych komisji wyborczych, pilnują tych wyborów i za to również chciałbym serdecznie podziękować
- zaznaczył.
Jacek Sasin wskazał na niebywałą brutalność kampanii wyborczej.
Praktycznie kolejne tygodnie przynosiły kolejne kłamstwa, które się pojawiały bez oparcia w faktach, bardzo często o anonimy. Robiono z tego historie, które były pokazywane niemal we wszystkich mediach
- stwierdził.
To pokazuje, jak można także w XXI wieku tą kampanią bez konkretnych faktów manipulować
- zauważył.
Poseł PiS powiedział, że przeciwko Karolowi Nawrockiemu był w tej kampanii "cały aparat państwa", a udało się ją obronić dzięki spójnemu programowi i konsekwencji w działaniu.
Umowa z Solidarnością
Jacek Sasin podkreślił, że niezwykle ważne było dla Karola Nawrockiego podpisanie umowy z "Solidarnością" i udział wielu członków "Solidarności" w wiecach wyborczych, a także zgłaszanie się członków Związku do pomocy w sztabie.
To było nieocenione wsparcie także w tej kampanii
- przyznał Jacek Sasin.