NSZZ „Solidarność” tematem debaty w Auli Jana Pawła II w Rzymie

Co musisz wiedzieć:
- W ramach cyklu „Wieczór z historią” odbyła się w Rzymie debata poświęcona powstaniu i działalności NSZZ „Solidarność” ;
- Spotkanie organizowały duszpasterstwo Polaków w Rzymie oraz IPN, uczestnikami byli m.in. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, wicekonsul RP w Rzymie, przedstawiciele polonijnych instytucji edukacyjnych i organizacji społecznych;
- Historycy zajmujący się okresem PRL mówili m.in. o przebudzeniu i przełomie 1980 roku w Polsce, Solidarności, jako nie tylko związku zawodowym, ale i ruchu ogólnonarodowym, dziedzictwie Solidarności;
- Obecność licznej Polonii, przedstawicieli różnych pokoleń, była dowodem, że pamięć o „Solidarności” i jej przesłaniu pozostaje żywa również poza granicami ojczyzny.
Goście i atmosfera spotkania
Głównymi prelegentami byli dr Sebastian Pilarski, dyrektor Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej oraz Grzegorz Majchrzak, historyk Instytutu Pamięci Narodowej. Debatę poprowadził ks. Tomasz Jarosz, administrator Kościoła i Hospicjum św. Stanisława BM.
Wydarzenie swoją obecnością uświetnili przedstawiciele polskich instytucji i środowisk naukowych: Adam Kwiatkowski, Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, Justyna Kałuża, Wicekonsul RP w Rzymie, ks. prof. dr hab. Jan Mikrut oraz ks. prof. dr hab. Marek Inglot SJ z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego. Obecni byli także przedstawiciele polonijnych instytucji edukacyjnych i organizacji społecznych, m.in. Urszula Stefańska-Andreini, prezes Związku Polaków we Włoszech, Danuta Stryjak, dyrektor Szkoły Polskiej przy Ambasadzie RP w Rzymie, oraz Joanna Chojnacka, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II w Rzymie.
Podczas spotkania ks. Tomasz Jarosz pytał gości o najważniejsze momenty w historii związku, mechanizmy represji stosowane przez władze PRL oraz wewnętrzne podziały, które pojawiły się w ruchu. Eksperci zgodnie podkreślali, że siłą „Solidarności” była jej oddolność, masowość i oparcie na wartościach solidarności społecznej, jedności i poszanowania godności człowieka.
Moralne przebudzenie i przełom roku 1980
Debata pozwoliła przypomnieć, dlaczego rok 1980 zapisał się w historii Polski inaczej niż wcześniejsze fale protestów z lat 1956, 1970 czy 1976. Historyk Grzegorz Majchrzak podkreślił, że władze PRL nie były już w stanie spacyfikować strajków, które objęły cały kraj i były znacznie lepiej zorganizowane. Przyczyną masowych wystąpień były zarówno czynniki negatywne – pogłębiający się kryzys gospodarczy – jak i pozytywne: rozwój środowisk opozycyjnych po 1976 roku oraz moralne przebudzenie Polaków po wyborze Karola Wojtyły na papieża i jego pielgrzymce do ojczyzny w 1979 roku.
– Rok 1980 był punktem zwrotnym nie tylko w historii Polski, lecz także całej Europy Środkowej. Papież Jan Paweł II dał Polakom moralne wsparcie do działań społecznych i politycznych. Protesty uzyskały wówczas głębokie uzasadnienie etyczne, co sprawiło, że zakończyły się powodzeniem – podkreślał dr Sebastian Pilarski.
„Solidarność” stała się czymś więcej niż związkiem zawodowym – była ruchem społecznym i rewolucją moralną, która przełamała monopol informacyjny władz, stworzyła niezależny obieg wydawniczy i dała Polakom poczucie jedności.
„Solidarność” – związek zawodowy czy ruch narodowy?
Dyskusja dotyczyła także tożsamości „Solidarności”. Zawarte w sierpniu 1980 r. Porozumienia Sierpniowe otworzyły drogę do powstania pierwszego w bloku wschodnim niezależnego, samorządnego związku zawodowego. Sam wybór tych słów – „niezależny” i „samorządny” – miał ogromne znaczenie. W realiach państwa komunistycznego oznaczał bowiem zakwestionowanie monopolu władzy, która dotąd przedstawiała się jako jedyny obrońca interesów robotników.
„Solidarność” w krótkim czasie zgromadziła około 10 milionów członków – robotników, inteligencję, rolników, ludzi młodych i starszych, kobiety i mężczyzn. Dr Pilarski przypomniał wyniki badań prowadzonych wśród członków związku: mniej niż połowa określała go jako związek zawodowy, wielu postrzegało „Solidarność” jako organizację Polaków czy wręcz pokojowe powstanie narodowe. – To była rewolucja godnościowa, prowadzona bez przemocy. Rewolucja, która przywracała człowiekowi poczucie wartości i wolności – mówił historyk, przypominając także słowa Jana Pawła II z 1981 roku, gdy papież nazwał „Solidarność” inspiracją nie tylko dla Polaków, ale i dla całej Europy Środkowo-Wschodniej.
- Kard. Duka: przestrzeń uniwersytecka miejscem totalitaryzmu i terroru
- Dziś rozpoczął się w Watykanie Jubileusz Katechetów
- Abp Fisichella: czym telefon bez zasięgu, tym nasze życie bez Jezusa
- [wywiad] Bp Ważny: "To rodzina, wspólnota, parafia jest podstawowym miejscem katechezy"
- [wywiad] Marcin Kwaśny o ojcostwie: dzieci potrzebują bliskości codziennie
- [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Anioł niejedno ma imię
Dziedzictwo „Solidarności”
Debata nie ograniczyła się do przeszłości. Prowadzący ks. Jarosz pytał także o dziedzictwo „Solidarności”, o to, w jaki sposób doświadczenie lat 1980–1981 wpłynęło na dalsze losy Polski i innych krajów regionu. Zebrani podkreślali, że „Solidarność” nie tylko przyczyniła się do obalenia komunizmu, ale również pokazała światu, że można przeciwstawić się systemowi totalitarnemu bez przemocy.
Przykład polskiego związku zainspirował inne narody Europy Środkowo-Wschodniej, dodając im odwagi w walce o wolność. Dla wielu uczestników spotkania w Rzymie szczególnie ważne było przypomnienie słów Jana Pawła II, który podczas spotkania z działaczami „Solidarności” w 1981 r. podkreślił, że jest to ruch, który zmienia historię nie mieczem, ale prawdą i solidarnością społeczną.
Polacy w Rzymie wobec historii
Obecność licznej Polonii, przedstawicieli różnych pokoleń, była dowodem, że pamięć o „Solidarności” i jej przesłaniu pozostaje żywa również poza granicami ojczyzny. Spotkanie stało się nie tylko okazją do pogłębienia wiedzy historycznej, ale także doświadczeniem wspólnoty i dumy z tego, że Polacy potrafili podjąć walkę o wolność w sposób wyjątkowy na tle XX wieku. Atmosfera spotkania, łącząca powagę historycznej refleksji z żywym zainteresowaniem uczestników, przypominała, że Rzym – duchowa stolica chrześcijaństwa – odgrywał i nadal odgrywa szczególną rolę w historii polskich zmagań o wolność.
Na zakończenie ks. Tomasz Jarosz, w imieniu organizatorów, zaprosił na kolejne edycje cyklu „Wieczór z historią”, które – jak podkreślił – stają się coraz ważniejszą przestrzenią dialogu, refleksji i umacniania więzi polskiej wspólnoty w Rzymie. Następne spotkanie poświęcone będzie tematowi Kościoła katolickiego w realiach PRL i odbędzie się 26 października br., również w Auli Jana Pawła II.
Natalia Pieśniewska, Kościół i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie