Piotr Duda na Spotkaniu Związkowej Grupy Wyszehradzkiej: Zielony Ład to biznes i polityka. To nie ma nic wspólnego z ekologią

Co musisz wiedzieć:
- W Sali BHP Stoczni Gdańskiej odbywa się dzisiaj Spotkanie Związkowej Grupy Wyszechradzkiej.
- Na miejscu obecni są przedstawiciele Solidarności na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą, wiceprzewodniczącym Grzegorzem Adamowiczem i Bartłomiejem Mickiewiczem.
- – Większość pracodawców mówi krótko: wysokie koszty energii powodują to, że nasza gospodarka szoruje po asfalcie. Dlatego Solidarność walczy z Zielonym Ładem. Nieraz wysyłałem pismo do szefowej Komisji Europejskiej, aby wstrzymać system handlu emisjami i dać oddech poszczególnym gospodarkom – mówił w trakcie spotkania przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
- – Pracodawcy myślą, że wszystko mogą przeorganizować. Ochrona pracownicza, równa płaca dla kobiet i mężczyzn, świadczenie chorobowe, nawet zmiana wieku emerytalnego. To znów jest przedmiotem dyskusji. Musimy pomyśleć, jaką taktykę zastosować, by się temu oprzeć – mówiła z kolei szefowa EKZZ Esther Lynch.
W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej odbywa się dzisiaj Spotkanie Związkowej Grupy Wyszehradzkiej (V4) z udziałem przedstawicieli związku zawodowego Solidarność.
Przed wydarzeniem delegacje oddały hołd ofiarom komunistycznego reżimu, składając kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 na Placu Solidarności. Wieńce pod monumentem złożyli wspólnie: przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ ''Solidarność'' Piotr Duda, wiceprzewodniczący Związku Bartłomiej Mickiewicz i Grzegorz Adamowicz oraz przewodnicząca Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych Esther Lynch.
Potem związkowcy przenieśli się do gdańskiej Sali BHP, gdzie 45 lat temu podpisano historyczne Porozumienia Sierpniowe.
"To był bój o wszystko"
Spotkanie Związkowej Grupy V4 otworzył przewodniczący NSZZ ''Solidarność'' Piotr Duda, który w swoim wystąpieniu przedstawił najważniejsze problemy i zagrożenia dla polskich pracowników.
Z przykrością stwierdził, że unijna dyrektywa w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE nie została w Polsce wdrożona, choć termin implementacji minął w listopadzie 2024 roku.
– Wszyscy wiemy, jaką wykonaliśmy ciężką pracę i jak długą drogę przebyliśmy. Najpierw na forum EKZZ, potem w Parlamencie Europejskim, przekonując europarlamentarzystów – to naprawdę był bój o wszystko. A dzisiaj niestety poszczególne rządy zwlekają z implementacją tego najważniejszego dla nas wszystkich od wielu lat dokumentu. Może to nie jest przypadek, bo 11 listopada ''Trybunał Niesprawiedliwości Unii Europejskiej" ma podobno wydać w tej sprawie orzeczenie, że ta dyrektywa jest niezgodna z traktatami. Obym się jednak mylił. Musimy zrobić wszystko, aby ten dokument został wdrożony w każdym państwie Unii Europejskiej – podkreślił.
Piotr Duda: ETS 2 to nowy parapodatek
W trakcie Piotr Duda alarmował również, że w niedługim czasie może dojść do potężnych zwolnień grupowych, likwidacji całych zakładów pracy i utraty zatrudnienia nawet 100 tysięcy polskich pracowników.
– Większość pracodawców mówi krótko: wysokie koszty energii powodują to, że nasza gospodarka szoruje po asfalcie. Dlatego Solidarność walczy z Zielonym Ładem. Nieraz wysyłałem pismo do szefowej Komisji Europejskiej, aby wstrzymać system handlu emisjami i dać oddech poszczególnym gospodarkom. Niestety, odpowiedź Ursuli von der Leyen była taka, że dla niej walka z COVID-em i wojna na Ukrainie są tak samo ważne, jak sprawy dotyczące Zielonego Ładu. My uważamy, że to nie ma nic wspólnego z ekologią. To jest tylko biznes i polityka. Chodzi o osłabienie gospodarek niektórych państw UE, w tym polskiej gospodarki, aby inni byli bardziej konkurencyjni – przekonywał przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Piotr Duda poinformował również europejskich partnerów, że związek zawodowy Solidarność zaprezentował właśnie nowy raport dotyczący skutków kolejnej odsłony europejskiego systemu handlu emisjami, tzw. systemu ETS 2 dla polskiej gospodarki. Zdaniem Piotra Dudy ten nowy ''parapodatek" zniweluje podwyżki wynagrodzeń, o które zabiegają w zakładach pracy związki zawodowe. Dodał przy tym, że raport Solidarność dostępny będzie także w języku angielskim.
Przewodniczący Komisji Krajowej nie omieszkał również wspomnieć o dramatycznej sytuacji polskiego hutnictwa, które zmaga się nie tylko z wysokimi kosztami energii, ale również z napływem stali z Ukrainy.
– Jeżeli w całej UE nie pomożemy hutnictwu, to tego hutnictwa nie będzie. A doskonale o tym wiem, wiemy, że stal jest potrzebna wszędzie, w każdym sektorze gospodarki. Czy chcemy tą stal importować z Chin? Czy o to chodzi decydentom? My uważamy, że musimy o te bardzo ważne miejsc pracy walczyć – powiedział Piotr Duda.
‼️ Walczymy z Zielonym Ładem od początku. Zdaniem Solidarności nie ma on nic wspólnego z ochroną środowiska. To tylko biznes i polityka.#NieStaćNasNaETS2#PreczzZielonymŁadem pic.twitter.com/uXqcmdxt4X
— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) October 9, 2025
"To może zmienić warunki gry"
Następnie głos zabrała sekretarz generalna Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych Esther Lynch, która na początku swojego wystąpienia jeszcze raz wyraziła uznanie i szacunek dla poległych stoczniowców: – To dzięki nim jesteśmy tutaj jako wolne związki zawodowe. Naszą odpowiedzialnością jest zrealizować zmianę, którą ci stoczniowcy chcieli wprowadzić. Jestem dumna z tego, że jestem częścią naszego europejskiego ruchu związkowego – podkreśliła.
Przechodząc do kwestii pracowniczych, szefowa EKZZ skupiła się na trzech obszarach. Po pierwsze, mówiła o konieczności budowania silnego ruchu związkowego, który jest niezbędny do przeprowadzenia korzystnych dla pracowników zmian. Może w tym pomóc wspomniana dyrektywa o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych w UE, która wymaga od państw Unii Europejskiej stworzenia odpowiedniego otoczenia i poszanowania dla układów zbiorowych pracy. Esther Lynch zapewniła, że ta dyrektywa jest ''wysoko na liście naszych priorytetów''.
Po drugie, przewodnicząca podkreśliła, że związki zawodowe muszą oprzeć się ''spychaniu na margines''.
– Pracodawcy myślą, że wszystko mogą przeorganizować. Ochrona pracownicza, równa płaca dla kobiet i mężczyzn, świadczenie chorobowe, nawet zmiana wieku emerytalnego. To znów jest przedmiotem dyskusji. Musimy pomyśleć, jaką taktykę zastosować, by się temu oprzeć – mówiła Lynch.
Po trzecie, związki zawodowe muszą zawalczyć o sprawiedliwą przyszłość. Zdaniem Esther Lynch potrzebne jest stworzenie unijnej polityki przemysłowej i miliardowe inwestycje, które poprawią europejską konkurencyjność.
– Wiem też, że bez silnych przepisów, pracodawcy nie będą inwestowali w pracowników – zaznaczyła.
Przewodnicząca EKZZ zaproponowała wprowadzenie specjalnych klauzul przy przetargach publicznych, które nagradzałyby firmy mające układy zbiorowe pracy, angażujące się w dialog społeczny i zapewniające dobre warunki pracy.
– Myślę, że to może zmienić warunki gry – stwierdziła.
Przewodnicząca Lynch odniosła się także do tematu transformacji energetycznej. Zapewniła, że EKZZ nigdy nie poparłaby transformacji, która prowadziłaby do utraty miejsc pracy.
– To nie znaczy, że mamy zamykać zakłady wydobycia węgla, stalownie czy przemysł motoryzacyjny, bo nie jest ''zielony'', i mamy kupować wszystko z Chin. Stanowisko EKZZ takie nie jest. My do tego nie wzywamy. My wzywamy do ogromnych inwestycji i takiego tempa zmian, które nie pozwoli na utratę miejsc w pracy w formie grupowych zwolnień – podkreśliła.
W trakcie dzisiejszego spotkania związkowej Grupy V4 uczestnicy wydarzenia omówią szereg zagadnień w ramach paneli dyskusyjnych. Poczynając od rokowań zbiorowych w krajach Grupy Wyszehradzkiej, przez konkurencyjność, politykę przemysłową i handlową po kwestie migracji i bezpieczeństwa regionu. Spotkanie Związkowej Grupy Wyszehradzkiej zakończy się dyskusją uczestników przy okrągłym stole.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Wyłączenia prądu w Wielkopolsce. Jest komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Rząd Tuska postanowił zaoszczędzić na seniorach
- Ukraina umywa ręce ws. Wołodymyra Ż.
- NASA odkryła przyczynę złamania galaktycznej "kości" Drogi Mlecznej