Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Polscy politycy wyłączają piece hutnicze

Stal to fundament każdego nowoczesnego państwa. Bez niej nie ma mostów, czołgów, statków ani fabryk. Bez niej nie mogą powstawać wielkie inwestycje, ale też drobne przedmioty, które codziennie służą ludziom. Stal to krwiobieg przemysłu – a bez przemysłu nie ma bezpieczeństwa. Dlatego zapaść polskiego hutnictwa nie jest tylko problemem gospodarczym. To realne, strategiczne zagrożenie dla państwa. I to zagrożenie, które rząd zdaje się lekceważyć.
Michał Ossowski Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Polscy politycy wyłączają piece hutnicze
Michał Ossowski / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Zdaniem autora, Niemcy doceniają kluczową funkcję przemysłu stalowego, w Polsce nie myśli się w ten sposób.
  • W tekście znajdziemy tezę, że produkcja własnej stali jest ściśle związana z kwestiami bezpieczeństwa narodowego.

 

Własna stal znaczy bezpieczeństwo

Wydaje się, że politycy wciąż nie rozumieją, że bezpieczeństwo narodowe nie kończy się na armii i sojuszach. Prawdziwa niezależność to również zdolność do wytwarzania tego, co armii i gospodarce jest niezbędne. Kraj, który nie potrafi sam wytopić stali, wcześniej czy później uzależni swoje bezpieczeństwo od importu. A to prosta droga do utraty kontroli nad własną przyszłością.

Podczas gdy nawet Niemcy zwołują „szczyt stalowy”, polski rząd udaje, że u nas problem nie istnieje. Nie można tego usprawiedliwiać „trudną sytuacją rynkową” czy unijnymi regulacjami. To po prostu polityczna obojętność. Bo to politycy jak nikt inny mają wpływ na to, jakie regulacje są przyjmowane zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. A hutnicy regularnie przypominają im o swoich problemach, wychodząc na ulice polskich miast.

 

Kluczowa rola przemysłu

Oni doskonale rozumieją, że nie da się obronić kraju, który rezygnuje z własnego przemysłu. Nie da się budować niezależności na imporcie. I nie da się mówić o suwerenności, jeśli oddajemy prawo do produkcji strategicznych materiałów w obce ręce. – Nie można po prostu wyłączyć pieca – mówią hutnicy. Ale politycy właśnie to robią – symbolicznie i dosłownie. Wyłączają piece, a wraz z nimi gaszą w Polsce myślenie o państwie jako wspólnym dziele, które trzeba budować, a nie tylko nim administrować.

Rząd, który nie potrafi ochronić własnego przemysłu, nie potrafi ochronić państwa. Bo bezpieczeństwo rodzi się nie w deklaracjach, lecz w hutach, warsztatach i fabrykach. Jeśli nie zrozumiemy tego dziś, jutro może się okazać, że w Polsce nie ma już ani hut, ani przemysłu, ani prawdziwej niezależności.

[Tytuł, śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Komisja Europejska postuluje stworzenie „Wojskowej strefy Schengen” pilne
Komisja Europejska postuluje stworzenie „Wojskowej strefy Schengen”

„Aby ułatwić żołnierzom, sprzętowi i zasobom wojskowym szybkie i płynne przemieszczanie się po Europie, Komisja Europejska i Wysoki Przedstawiciel zwiększają gotowość obronną, koncentrując się na gotowości, za pomocą pakietu dotyczącego mobilności wojskowej: nowego rozporządzenia w sprawie mobilności wojskowej i wspólnej komunikacji” - poinformowała Komisja Europejska w specjalnie wydanym komunikacie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W Krakowie szykują się duże zmiany w opiece nad dziećmi do lat trzech. Miasto zapowiada rozbudowę sieci samorządowych żłobków oraz modyfikację dotacji dla placówek prywatnych. Rodziców czekają zarówno nowe miejsca opieki, jak i reorganizacja dopłat.

Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei z ostatniej chwili
Parlament Europejski zajmie się aktami dywersji na polskiej kolei

Parlament Europejski przeprowadzi 26 listopada debatę na temat aktów dywersji na liniach kolejowych w Polsce. Taki punkt został dodany do porządku obrad przyszłotygodniowego posiedzenia izby w Strasburgu na wniosek Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Zabiegali o to należący do niej polscy europosłowie.

Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania z ostatniej chwili
Sabotaż na kolei. Są pierwsze zatrzymania

Dochodzi do pierwszych zatrzymań. Osoby biorące w tym udział są zatrzymywane przez ABW i przez policję – poinformował w środę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, odnosząc się do aktów dywersji na kolei.

Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego z ostatniej chwili
Kreml bierze odwet. Rosyjskie MSZ zapowiada redukcję liczby polskiego personelu dyplomatycznego

Rosyjski resort spraw zagranicznych zapowiedział w środę zredukowanie liczby pracowników polskiego personelu dyplomatycznego i konsularnego w Rosji w związku z decyzją władz Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.

Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa prezydenta. Będzie subfundusz dla szpitali na czas działań wojennych

Szpitale otrzymają wsparcie na przygotowanie infrastruktury potrzebnej w sytuacjach kryzysowych, w tym podczas działań wojennych – zakłada prezydencki projekt skierowany do Sejmu. Pieniądze mają pochodzić z nowego subfunduszu w Funduszu Medycznym.

Jest reakcja Kremla na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku z ostatniej chwili
Jest reakcja Kremla na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku

– Stosunki z Polską uległy całkowitemu pogorszeniu – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, pytany o decyzję polskiego MSZ ws. zamknięcia ostatniego rosyjskiego konsulatu w Polsce.

Niemcy rozczarowani wetem prezydenta Nawrockiego ws. parku narodowego gorące
Niemcy rozczarowani wetem prezydenta Nawrockiego ws. parku narodowego

Jak informuje portal dw.com, niemieccy samorządowcy i ekolodzy nie kryją rozczarowania decyzją prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy ustanawiającej Park Narodowy Doliny Dolnej Odry.

KO przyjmie zmiany traktatowe za wszelką cenę? Szef MSZ w Sejmie: Nasz rząd nie pozwoli na polexit polityka
KO przyjmie zmiany traktatowe za wszelką cenę? Szef MSZ w Sejmie: Nasz rząd nie pozwoli na polexit

– Insynuując, że integracja europejska jest wymierzonym w Polskę spiskiem, nie pomaga pan ani Unii, ani Polsce, przygotowuje pan psychologiczny i polityczny grunt pod wyjście z UE – zwrócił się do prezydenta Karola Nawrockiego szef MSZ Radosław Sikorski. – Nasz rząd na polexit nie pozwoli – podkreślił.

MSZ wycofał zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku z ostatniej chwili
MSZ wycofał zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w środę rano, że podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.

REKLAMA

Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Polscy politycy wyłączają piece hutnicze

Stal to fundament każdego nowoczesnego państwa. Bez niej nie ma mostów, czołgów, statków ani fabryk. Bez niej nie mogą powstawać wielkie inwestycje, ale też drobne przedmioty, które codziennie służą ludziom. Stal to krwiobieg przemysłu – a bez przemysłu nie ma bezpieczeństwa. Dlatego zapaść polskiego hutnictwa nie jest tylko problemem gospodarczym. To realne, strategiczne zagrożenie dla państwa. I to zagrożenie, które rząd zdaje się lekceważyć.
Michał Ossowski Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Polscy politycy wyłączają piece hutnicze
Michał Ossowski / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Zdaniem autora, Niemcy doceniają kluczową funkcję przemysłu stalowego, w Polsce nie myśli się w ten sposób.
  • W tekście znajdziemy tezę, że produkcja własnej stali jest ściśle związana z kwestiami bezpieczeństwa narodowego.

 

Własna stal znaczy bezpieczeństwo

Wydaje się, że politycy wciąż nie rozumieją, że bezpieczeństwo narodowe nie kończy się na armii i sojuszach. Prawdziwa niezależność to również zdolność do wytwarzania tego, co armii i gospodarce jest niezbędne. Kraj, który nie potrafi sam wytopić stali, wcześniej czy później uzależni swoje bezpieczeństwo od importu. A to prosta droga do utraty kontroli nad własną przyszłością.

Podczas gdy nawet Niemcy zwołują „szczyt stalowy”, polski rząd udaje, że u nas problem nie istnieje. Nie można tego usprawiedliwiać „trudną sytuacją rynkową” czy unijnymi regulacjami. To po prostu polityczna obojętność. Bo to politycy jak nikt inny mają wpływ na to, jakie regulacje są przyjmowane zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. A hutnicy regularnie przypominają im o swoich problemach, wychodząc na ulice polskich miast.

 

Kluczowa rola przemysłu

Oni doskonale rozumieją, że nie da się obronić kraju, który rezygnuje z własnego przemysłu. Nie da się budować niezależności na imporcie. I nie da się mówić o suwerenności, jeśli oddajemy prawo do produkcji strategicznych materiałów w obce ręce. – Nie można po prostu wyłączyć pieca – mówią hutnicy. Ale politycy właśnie to robią – symbolicznie i dosłownie. Wyłączają piece, a wraz z nimi gaszą w Polsce myślenie o państwie jako wspólnym dziele, które trzeba budować, a nie tylko nim administrować.

Rząd, który nie potrafi ochronić własnego przemysłu, nie potrafi ochronić państwa. Bo bezpieczeństwo rodzi się nie w deklaracjach, lecz w hutach, warsztatach i fabrykach. Jeśli nie zrozumiemy tego dziś, jutro może się okazać, że w Polsce nie ma już ani hut, ani przemysłu, ani prawdziwej niezależności.

[Tytuł, śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe