„Od tych walk będzie zależał wynik obecnego etapu, a może nawet całej wojny ukraińsko-rosyjskiej”

W najnowszym raporcie brytyjskiego resortu obrony wskazano, że Kreml pospiesznie przerzuca żołnierzy i najemników do Donbasu, gdzie ma szykować kolejną ofensywę.
Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy oraz zachodnich służb wywiadowczych, częściowe wycofanie sił rosyjskich z północy Ukrainy służy przegrupowaniu wojsk, by nasilić ofensywę w obwodach: donieckim, ługańskim i charkowskim. Według tych źródeł celem Rosjan jest zajęcie całości tych terytoriów.
Tu rozstrzygnie się wojna?
Wadym Denysenko ocenia, że „od tych walk będzie zależał wynik obecnego etapu, a może nawet całej wojny ukraińsko-rosyjskiej 2022 r.”.
"W rejon ten (Donbas - red.) przerzucane są oddziały rosyjskie, w tym najemnicy z powiązanej z państwem rosyjskim prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera"
– głosi raport brytyjskiego resortu obrony.
W jednym z poprzednich raportów zawarta jest informacja, że gotowych do wysłania w rejon Donbasu jest około tysiąc najemników z Grupy Wagnera.
Zobacz też: "Takich rzeczy dopuszczało się SS". Ukraina bada okoliczności zbrodni w Buczy
Masakra pod Kijowem
Strona ukraińska poinformowała świat o odnalezieniu masowych grobów w Buczy w obwodzie kijowskim. Przedtem w miejscowości stacjonowali rosyjscy żołnierze, ale teren został odbity przez siły Ukrainy.
Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy'ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego przez 14 lat doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji
– przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w najnowszym nagraniu. Dwójka polityków miałaby odwiedzić miejsce, by "zobaczyć na własne oczy zakatowanych Ukraińców i Ukrainki".