TK: Przepisy umożliwiające postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP są niezgodne z konstytucją
Orzeczenie zapadło większością głosów w składzie: Julia Przyłębska (przewodniczący), Krystyna Pawłowicz (sprawozdawca), Bogdan Święczkowski, Bartłomiej Sochański i Rafał Wojciechowski.
Sędziowie Bartłomiej Sochański i Rafał Wojciechowski zgłosili zdanie odrębne.
Orzeczenie TK: Prezes NBP nie może stanąć przed Trybunałem Stanu
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że „zawieszenie w czynnościach Prezesa Narodowego Banku Polskiego wskutek podjęcia przez Sejm, bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, uchwały o pociągnięciu Prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, jest niezgodny z art. 227 ust. 1 w związku z art. 227 ust. 2 w związku z art. 227 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.
Czytaj równiez: Mamy nieoficjalne informacje z zablokowanego budynku TVP Info na placu Powstańców
Pokrzyżowanie planów Tuska
Tym samym nowy rząd Donalda Tuska może się pożegnać ze swoimi planami dot. postawienia przed Trybunał Stanu obecnego prezesa NBP Adama Glapińskiego.
O takich zamiarach media informowały w listopadzie. Przekazano, że podstawą wniosku o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu miałyby być publicznie stawiane zarzuty wobec szefa NBP przez Pawła Muchę, członka zarządu NBP.
Mucha twierdził bowiem, że Glapiński „nie wypełnia właściwie swoich obowiązków i bezprawnie utrudnia pracę urzędnikom państwowym”.
Potem lider KO Donald Tusk potwierdzał te doniesienia.
W tej chwili dysponujemy wystarczającą większością głosów, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy odpowiedzialnie używać tego bardzo poważnego narzędzia, dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej
– mówił 21 listopada Donald Tusk.
Czytaj więcej: Trybunał Stanu dla prezesa NBP? Tusk zapowiada