Paweł Janowski: Piaskownica Obywatelska

W piaskownicy dziwne rzeczy się dzieją ostatnimi czasy. Niby dzień jak co dzień, ale jednak jakaś zmiana. Zbliżają się wybory. Podwórko lekko jesienne. Miny lekko zmęczone, ale grzywki uczesane. 
 Paweł Janowski: Piaskownica Obywatelska
/ screen YT
Deszczyk siąpi. I w tych okolicznościach przyrody na spacer wyszła babcia Unia Wolności z wnuczkami. 

Wszystkie dorodne, pocieszne i dobrze utuczone. Choć podobno kradzione nie tuczy. Pierwsza wnuczka o wdzięcznym imieniu Platforma jest lekko ruda, nieco już pryszczata i łysiejąca, ale wciąż chce się bawić szpadelkiem. Waleczna jest i grzeczna trzeba przyznać. Germańska jak z obrazka.

Obok niej, grzecznie za rączkę się trzymając, zmierza Nowoczesna z irokezem na plecach i bokobrodami pod pachami. Miejscami zarośnięta tak intensywnie, że nie wiadomo, czy to wnuczek, czy wnuczka. Strach zgadywać. A lekko z tyłu, ale tuż za babcią Unią, maszerują w równiutkim szeregu dziewczęta z kitkami i chłopcy na schwał, którzy zawsze jedną nogą są w piaskownicy, a drugą w gotowości. Obok nich, opodal, zielone ludziki bawią się w narożniku, pilnując swoich zabawek i nie dzieląc się z nikim. A między tymi wszystkimi nogami, wnukami, ciociami, Razem pałętają się małe bolszewiki ubrane w dorodne, budżetowe kapelusze. Skromne, acz gustowne. Jak przystało na nowoczesne bolszewiki.

Jak wspomnieliśmy, babcia Unia wyszła na spacer, a jak już wyszła, to przysiadła na ławce Rafała i zajęła się robieniem na drutach kolejnego parawanu dla Leszka Profesorowicza. Między jednym ściegiem a drugim zerkając wzruszonym okiem z nieukrywaną dumą na swe pociechy. A żeby dzieciom było weselej, dała wnuczkom zadanie – ulepienie pięknego zamku z piasku. 

Platforma pierwsza przystąpiła do poszukiwania odpowiednio nawilżonego materiału. Tak szukała i szukała, że do Berlina zawędrowała. A tam wilgoci pod dostatkiem. Cioteczna babcia Angela nasypała, potrząsnęła i odesłała Wnuczkę z powrotem do Piaskownicy. Platforma wróciła bardzo zadowolona, bo nikt nie pytał o Caracale. Wysypała więc na środku Piaskownicy piasek od cioci-babci i zaczęła klepać zamaszyście. Klepała, klepała, gniotła, aż wymiotła. Imponujący to był zameczek, niczym Wilczy Szaniec. Masywny, dobrze finansowany. Sehr gut zameczek. Sehr gut.

Wnuczek Nowoczesny Katarzyn patrzył na to z zazdrością. Dumał, dumał i wydumał. I pobiegł do Brukseli do wujka Guya i Georga Sorosa. A te wujki dysponują taką ilością piasku, że nawet ciocia Angela cienka się wydaje przy nich. Katarzyn, jak zobaczył, jakie rozkazy dostał, to bardzo się ucieszył, przetarł okularki ze szczęścia i przystąpił do budowy. Nie żałował siły i determinacji. Mocno ugniótł piasek, a potem jednym, zamaszystym ruchem postawił zamek wielopiętrowy. Zamek jak należy i co się należy. Imponujący po prostu. Tęczowy, nowoczesny, z porządnego bezrodzajowego piasku.

Gdy tak dwa najważniejsze wnuczki lepiły zamki, to w ciszy, nie naruszając fundamentów i układów, zielone ludziki lepiły razem z Razem swoje zameczki. Takie nie za duże, nie za małe. Takie w sam raz na miarę, tyle ile rodzina i przyjaciele potrzebują. Takie, żeby nikomu nie wchodziły w oczy. Tak na oko na 5 procent, czyli idealne. Do progu.

I tak Piaskownica stał się miejscem idealnych marzeń, cudownych obietnic i porządnych rozkazów. Trzeba przyznać, że piękny to widok. Babcia Unia była szczęśliwa. Dziadek Soros też. Zamki stały, choć się chwiały. Robaki się wprowadziły i wygrzewały kończyny na werandzie. Papierki po ukręconych lodach malowniczo rozświetlały kamieni kupę leżącą opodal. A nad wszystkim czuwało spojrzenie babci Unii i wujka Bolka.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (41/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła Wiadomości
Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła

81 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Witold Pilecki uciekł z KL Auschwitz, do którego dobrowolnie trafił w 1940 r., aby zdobywać informacje o niemieckiej machinie zbrodni i docelowo – wyzwolić obóz.

Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump z ostatniej chwili
Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump

Prezydent Joe Biden powiedział w piątek w wywiadzie z kontrowersyjnym prezenterem radiowym Howarderm Sternem, że jest gotowy do debaty z Donaldem Trumpem. Trump zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi nie wczasowiczom z ostatniej chwili
To koniec tanich wakacji all inclusive? Popularna wyspa mówi "nie" wczasowiczom

Co roku na hiszpańską Teneryfę przybywają tłumy turystów, często korzystając z hoteli z opcją All Inclusive. Dużą grupę wśród nich stanowią podróżujący z Wielkiej Brytanii i to właśnie do nich zwrócił się ostatnio zastępca burmistrza stolicyTeneryfy, który wezwał ich do przemyślenia swoich wakacyjnych planów, ale ostrzeżenie w istocie dotyczy wszystkich turystów. 

Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy z ostatniej chwili
Jest nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy

Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w piątek, że Stany Zjednoczone zakupią dla Ukrainy rakiety Patriot oraz inne rodzaje broni i sprzętu wojskowego o wartości 6 mld dolarów. Jest to największy jak dotąd pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa.

Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną z ostatniej chwili
Koniec pewnego rozdziału motoryzacji: te modele samochodów już nie powstaną

Portal Autoblog.com przygotował listę pojazdów co do których posiada on potwierdzienie lub raporty świadczące o tym, że zostaną one wycofane w 2024 roku. Zwraca on uwagę, że lista ta jest naprawdę pokaźna i zawiera wiele znanych i uznanych serii. 

Szukasz wakacyjnej inspiracji? Tych pięć miejsc w Grecji po prostu musisz zobaczyć tylko u nas
Szukasz wakacyjnej inspiracji? Tych pięć miejsc w Grecji po prostu musisz zobaczyć

Niesłabnącą popularnością wśród Polaków wciąż cieszą się wakacje w Grecji. Co roku tłumy naszych rodaków udają się do tego kraju zarówno w wyjazdach zorganizowanych, często w formule all inclusive, czy też na własną rękę.

PSL odsłania karty: kogo wystawią w wyborach do europarlamentu? z ostatniej chwili
PSL odsłania karty: kogo wystawią w wyborach do europarlamentu?

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że na listach Trzeciej Drogi z ramienia jego formacji znajdą się wiceministrowie, parlamentarzyści i samorządowcy. "Staramy się wystawić najmocniejsze nazwiska, żeby zmobilizować wyborców do pójścia na te wybory" - mówił.

Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu z ostatniej chwili
Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu

– Sąd Okręgowy w Elblągu umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk, który był oskarżony o jazdę po pijanemu. Sąd ustalił, że w sprawie nie było wymaganego zezwolenia na ściganie. Wyrok jest prawomocny – podał PAP w piątek rzecznik elbląskiego sądu.

Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje z ostatniej chwili
Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego - gen. Januszowi Noskowi, gen. Piotrowi Pytlowi oraz pułkownikowi Krzysztofowi Duszy.

Ostatnie Pokolenie zapowiada: Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie zapowiada: "Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo"

– Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo, będą alarmistyczne, dyskomfortowe, być może radykalne (...). Żądamy nagłej, radykalnej zmiany – zapowiada Łukasz Stanek, ekoaktywista z Ostatniego Pokolenia.

REKLAMA

Paweł Janowski: Piaskownica Obywatelska

W piaskownicy dziwne rzeczy się dzieją ostatnimi czasy. Niby dzień jak co dzień, ale jednak jakaś zmiana. Zbliżają się wybory. Podwórko lekko jesienne. Miny lekko zmęczone, ale grzywki uczesane. 
 Paweł Janowski: Piaskownica Obywatelska
/ screen YT
Deszczyk siąpi. I w tych okolicznościach przyrody na spacer wyszła babcia Unia Wolności z wnuczkami. 

Wszystkie dorodne, pocieszne i dobrze utuczone. Choć podobno kradzione nie tuczy. Pierwsza wnuczka o wdzięcznym imieniu Platforma jest lekko ruda, nieco już pryszczata i łysiejąca, ale wciąż chce się bawić szpadelkiem. Waleczna jest i grzeczna trzeba przyznać. Germańska jak z obrazka.

Obok niej, grzecznie za rączkę się trzymając, zmierza Nowoczesna z irokezem na plecach i bokobrodami pod pachami. Miejscami zarośnięta tak intensywnie, że nie wiadomo, czy to wnuczek, czy wnuczka. Strach zgadywać. A lekko z tyłu, ale tuż za babcią Unią, maszerują w równiutkim szeregu dziewczęta z kitkami i chłopcy na schwał, którzy zawsze jedną nogą są w piaskownicy, a drugą w gotowości. Obok nich, opodal, zielone ludziki bawią się w narożniku, pilnując swoich zabawek i nie dzieląc się z nikim. A między tymi wszystkimi nogami, wnukami, ciociami, Razem pałętają się małe bolszewiki ubrane w dorodne, budżetowe kapelusze. Skromne, acz gustowne. Jak przystało na nowoczesne bolszewiki.

Jak wspomnieliśmy, babcia Unia wyszła na spacer, a jak już wyszła, to przysiadła na ławce Rafała i zajęła się robieniem na drutach kolejnego parawanu dla Leszka Profesorowicza. Między jednym ściegiem a drugim zerkając wzruszonym okiem z nieukrywaną dumą na swe pociechy. A żeby dzieciom było weselej, dała wnuczkom zadanie – ulepienie pięknego zamku z piasku. 

Platforma pierwsza przystąpiła do poszukiwania odpowiednio nawilżonego materiału. Tak szukała i szukała, że do Berlina zawędrowała. A tam wilgoci pod dostatkiem. Cioteczna babcia Angela nasypała, potrząsnęła i odesłała Wnuczkę z powrotem do Piaskownicy. Platforma wróciła bardzo zadowolona, bo nikt nie pytał o Caracale. Wysypała więc na środku Piaskownicy piasek od cioci-babci i zaczęła klepać zamaszyście. Klepała, klepała, gniotła, aż wymiotła. Imponujący to był zameczek, niczym Wilczy Szaniec. Masywny, dobrze finansowany. Sehr gut zameczek. Sehr gut.

Wnuczek Nowoczesny Katarzyn patrzył na to z zazdrością. Dumał, dumał i wydumał. I pobiegł do Brukseli do wujka Guya i Georga Sorosa. A te wujki dysponują taką ilością piasku, że nawet ciocia Angela cienka się wydaje przy nich. Katarzyn, jak zobaczył, jakie rozkazy dostał, to bardzo się ucieszył, przetarł okularki ze szczęścia i przystąpił do budowy. Nie żałował siły i determinacji. Mocno ugniótł piasek, a potem jednym, zamaszystym ruchem postawił zamek wielopiętrowy. Zamek jak należy i co się należy. Imponujący po prostu. Tęczowy, nowoczesny, z porządnego bezrodzajowego piasku.

Gdy tak dwa najważniejsze wnuczki lepiły zamki, to w ciszy, nie naruszając fundamentów i układów, zielone ludziki lepiły razem z Razem swoje zameczki. Takie nie za duże, nie za małe. Takie w sam raz na miarę, tyle ile rodzina i przyjaciele potrzebują. Takie, żeby nikomu nie wchodziły w oczy. Tak na oko na 5 procent, czyli idealne. Do progu.

I tak Piaskownica stał się miejscem idealnych marzeń, cudownych obietnic i porządnych rozkazów. Trzeba przyznać, że piękny to widok. Babcia Unia była szczęśliwa. Dziadek Soros też. Zamki stały, choć się chwiały. Robaki się wprowadziły i wygrzewały kończyny na werandzie. Papierki po ukręconych lodach malowniczo rozświetlały kamieni kupę leżącą opodal. A nad wszystkim czuwało spojrzenie babci Unii i wujka Bolka.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (41/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe