Paweł Janowski dla "TS": Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Klej korupcji i układów puszcza

Ciemne chmury nad Polskim Stronnictwem Ludowym. Ciemniejsze nad wójtami, burmistrzami i prezydentami z zabetonowanych układów i układzików lokalnych. A przecież tak niewiele trzeba. Wystarczy urna przeźroczysta, kamera i relacja online przez cały czas głosowania i liczenia głosów, plus kilka innych detali technicznych.
T. Gutry Paweł Janowski dla "TS": Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Klej korupcji i układów puszcza
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Obrońcy demokracji są zrozpaczeni. Przecież tyle lat budowali wytrwale, w pocie czoła, w trudzie, w chłodzie i spiekocie. Liczyli nocami i świtami. Liczyli na nagrody i nagród się doczekiwali. A teraz? Zamach na styropianową demokrację!

Najbardziej boli ich nieograniczona widoczność i ograniczona kadencyjność. Zgodnie z obecnie obowiązującą konstytucją prezydent kraju może być wybierany tylko na dwie kadencje, co jest powieleniem zachodnich standardów demokratycznych. A wójt, burmistrz i prezydent miasta? Od zera do plus nieskończoności. Celem podstawowym proponowanych rozwiązań jest uniemożliwienie tworzenia lokalnych i państwowych ośmiorniczek i ośmiornic. Takie „owoce morza” najczęściej można było złowić w zatokach korupcyjnych, na stacjach benzynowych, wśród sów i przyjaciół, gdzie wilki zjadały owieczki i inne przekąski. Przez niekończące się kadencje, na koszt podatnika i przy zasłonie dymnej telewizornii sojuszniczych.

Petru powiedział: „Nie ma powodów, by gmerać przy ordynacji, zmieniać okręgi, wprowadzać przezroczyste urny”. Kosiniak-Kamysz dodał: „To suweren powinien decydować, kto jest wójtem czy burmistrzem. Idąc tym tokiem myślenia, czemu nie wprowadzić zaraz ograniczenia dwóch kadencji w parlamencie? Łatwo daje się takie restrykcje dobrym gospodarzom, samorządowcom, a dużo trudniej sobie”. Ja bym dodał, że bardzo dobrym gospodarzom, niezastąpionym gospodarzom. Bo jak naród raz wybrał, to niech tak zostanie. W ocenie ludowego przewodniczącego propozycje PiS wynikają z obawy tej partii, że „nie jest w stanie wygrać wyborów, że wybory samorządowe dla PiS-u okażą się porażką”. Dlaczego nie dodał, że nikt tak nie umie liczyć jak Stronnictwo i przyjaciele?

Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Teraz się dopiero zacznie protestowanie. W tym koncercie niepokoju Kukiz'15 śpiewa nieco inaczej, dodając swoją nutkę o JOW-ach, zasadniczo podkreślając dobry ruch, który może oczyścić samorząd z patologii partyjniackich. Wprowadzenie dwukadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów w sposób tak oczywisty rozbija koterie lokalne, że nie trzeba tego tłumaczyć.

Kaczyński podkreślił, że „musimy ten obecny, bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić, poprawić”. Ciekawe będzie starcie parawanów platformerskich z przeźroczystością. PO zrobi wszystko, by utrzymać lokalne układy nienaruszonymi, dla niepoznaki nazywane „podmiotowymi i autonomicznymi”.

Będzie dużo huku, bo jest szansa na zburzenie atrapy demokracji budowanej przez ostatnie 25 lat. Klej korupcji i układów puszcza. Warto „podziękować” tzw. doświadczonym samorządowcom, którzy zadłużyli nasze miasta i miasteczka na niebotyczne sumy. Bój będzie twardy, ale nie ostatni. Nie wiadomo, czy zmiany byłyby wprowadzone już podczas wyborów w 2018 roku, czy dopiero od 2022. Jedno jest pewne – trzeba te zmiany przeprowadzić. Im szybciej, tym lepiej.

Dr Paweł Janowski  

Tekst pochodzi z najnowszego numeru "TS" (04/2017) dostępnego również w wersji cyfrowej tutaj

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
PSL odsłania karty: kto wystartuje z ich list do Europarlamentu? z ostatniej chwili
PSL odsłania karty: kto wystartuje z ich list do Europarlamentu?

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że na listach Trzeciej Drogi z ramienia jego formacji znajdą się wiceministrowie, parlamentarzyści i samorządowcy. "Staramy się wystawić najmocniejsze nazwiska, żeby zmobilizować wyborców do pójścia na te wybory" - mówił.

Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu z ostatniej chwili
Sąd umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk za jazdę po pijanemu

– Sąd Okręgowy w Elblągu umorzył postępowanie wobec sędziego z Suwałk, który był oskarżony o jazdę po pijanemu. Sąd ustalił, że w sprawie nie było wymaganego zezwolenia na ściganie. Wyrok jest prawomocny – podał PAP w piątek rzecznik elbląskiego sądu.

Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje z ostatniej chwili
Prokuratura umorzyła sprawę Duszy, Pytla i Noska. Prof. Cenckiewicz komentuje

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo przeciwko byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego - gen. Januszowi Noskowi, gen. Piotrowi Pytlowi oraz pułkownikowi Krzysztofowi Duszy.

Ostatnie Pokolenie zapowiada: Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie zapowiada: "Rozpoczynamy akcje, które będą łamały prawo"

– Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo, będą alarmistyczne, dyskomfortowe, być może radykalne (...). Żądamy nagłej, radykalnej zmiany – zapowiada Łukasz Stanek, ekoaktywista z Ostatniego Pokolenia.

Mówił o religii i męskim organie, teraz się tłumaczy, że chodziło o... mózg [WIDEO] z ostatniej chwili
Mówił o religii i "męskim organie", teraz się tłumaczy, że chodziło o... mózg [WIDEO]

– Religia jest jak pewien męski organ (...) Jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nami nosem, to już mamy pewien problem – mówił poseł KO Marcin Józefaciuk

Majówka tuż, tuż. Jest prognoza pogody z ostatniej chwili
Majówka tuż, tuż. Jest prognoza pogody

Majówka zapowiada się ciepło i słonecznie. W poniedziałek temperatura maksymalna w Polsce wyniesie od 23 st. C do 24 st. C - poinformowała synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrocka.

Minister rolnictwa Ukrainy wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji. Podano kwotę z ostatniej chwili
Minister rolnictwa Ukrainy wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji. Podano kwotę

Sąd zwolnił z aresztu ministra rolnictwa Ukrainy Mykołę Solskiego po wpłaceniu przez niego kaucji w wysokości 75,7 mln hrywien (1,9 mln dolarów) – poinformowała w piątek służba prasowa resortu rolnictwa. Solski nadal wykonuje obowiązki ministra – dodano w komunikacie.

Burza w Polsacie. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Burza w Polsacie. Wydano oświadczenie

W mediach wrze wokół osoby Dagmary Kaźmierskiej, która w ostatnim czasie wystąpiła w popularnym programie Polsatu "Taniec z gwiazdami". Wydano oświadczenie w tej sprawie.

Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Książę Walii wydał nowy komunikat.

Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens z ostatniej chwili
Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens

– Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, nie żądać jej kodyfikacji, bo to jest nonsens. Naiwność połączona z fanatyzmem. (…) Kapitałem dialektu śląskiego jest jego mozaikowość. Na ten dialekt śląski składa się kilkadziesiąt gwar. Próba kodyfikacji będzie zawsze z krzywdą dla którejś z tych gwar. Nie dajmy się zwariować – twierdzi językoznawca prof. Jan Miodek.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Klej korupcji i układów puszcza

Ciemne chmury nad Polskim Stronnictwem Ludowym. Ciemniejsze nad wójtami, burmistrzami i prezydentami z zabetonowanych układów i układzików lokalnych. A przecież tak niewiele trzeba. Wystarczy urna przeźroczysta, kamera i relacja online przez cały czas głosowania i liczenia głosów, plus kilka innych detali technicznych.
T. Gutry Paweł Janowski dla "TS": Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Klej korupcji i układów puszcza
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Obrońcy demokracji są zrozpaczeni. Przecież tyle lat budowali wytrwale, w pocie czoła, w trudzie, w chłodzie i spiekocie. Liczyli nocami i świtami. Liczyli na nagrody i nagród się doczekiwali. A teraz? Zamach na styropianową demokrację!

Najbardziej boli ich nieograniczona widoczność i ograniczona kadencyjność. Zgodnie z obecnie obowiązującą konstytucją prezydent kraju może być wybierany tylko na dwie kadencje, co jest powieleniem zachodnich standardów demokratycznych. A wójt, burmistrz i prezydent miasta? Od zera do plus nieskończoności. Celem podstawowym proponowanych rozwiązań jest uniemożliwienie tworzenia lokalnych i państwowych ośmiorniczek i ośmiornic. Takie „owoce morza” najczęściej można było złowić w zatokach korupcyjnych, na stacjach benzynowych, wśród sów i przyjaciół, gdzie wilki zjadały owieczki i inne przekąski. Przez niekończące się kadencje, na koszt podatnika i przy zasłonie dymnej telewizornii sojuszniczych.

Petru powiedział: „Nie ma powodów, by gmerać przy ordynacji, zmieniać okręgi, wprowadzać przezroczyste urny”. Kosiniak-Kamysz dodał: „To suweren powinien decydować, kto jest wójtem czy burmistrzem. Idąc tym tokiem myślenia, czemu nie wprowadzić zaraz ograniczenia dwóch kadencji w parlamencie? Łatwo daje się takie restrykcje dobrym gospodarzom, samorządowcom, a dużo trudniej sobie”. Ja bym dodał, że bardzo dobrym gospodarzom, niezastąpionym gospodarzom. Bo jak naród raz wybrał, to niech tak zostanie. W ocenie ludowego przewodniczącego propozycje PiS wynikają z obawy tej partii, że „nie jest w stanie wygrać wyborów, że wybory samorządowe dla PiS-u okażą się porażką”. Dlaczego nie dodał, że nikt tak nie umie liczyć jak Stronnictwo i przyjaciele?

Poci się opozycja na samą myśl przeźroczystości. Teraz się dopiero zacznie protestowanie. W tym koncercie niepokoju Kukiz'15 śpiewa nieco inaczej, dodając swoją nutkę o JOW-ach, zasadniczo podkreślając dobry ruch, który może oczyścić samorząd z patologii partyjniackich. Wprowadzenie dwukadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów w sposób tak oczywisty rozbija koterie lokalne, że nie trzeba tego tłumaczyć.

Kaczyński podkreślił, że „musimy ten obecny, bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić, poprawić”. Ciekawe będzie starcie parawanów platformerskich z przeźroczystością. PO zrobi wszystko, by utrzymać lokalne układy nienaruszonymi, dla niepoznaki nazywane „podmiotowymi i autonomicznymi”.

Będzie dużo huku, bo jest szansa na zburzenie atrapy demokracji budowanej przez ostatnie 25 lat. Klej korupcji i układów puszcza. Warto „podziękować” tzw. doświadczonym samorządowcom, którzy zadłużyli nasze miasta i miasteczka na niebotyczne sumy. Bój będzie twardy, ale nie ostatni. Nie wiadomo, czy zmiany byłyby wprowadzone już podczas wyborów w 2018 roku, czy dopiero od 2022. Jedno jest pewne – trzeba te zmiany przeprowadzić. Im szybciej, tym lepiej.

Dr Paweł Janowski  

Tekst pochodzi z najnowszego numeru "TS" (04/2017) dostępnego również w wersji cyfrowej tutaj


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe