Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT

Wygląda na to, że niedługo na plac Zbawiciela w Warszawie wróci instalacja kojarzona z LGBT. Projekt „Nowa Tęcza”, oficjalnie nazwany „Łukiem LGBT+”, został wybrany do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2026. To czwarta próba przywrócenia tego symbolu – tym razem zakończona sukcesem.
„Tęcza” na placu Zbawiciela w Warszawie, 2014 r. Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT
„Tęcza” na placu Zbawiciela w Warszawie, 2014 r. / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Adrian Grycuk

Co musisz wiedzieć:

  • Projekt „Łuk LGBT+” wygrał w Budżecie Obywatelskim 2026 i wróci na plac Zbawiciela.
  • Tęcza była wcześniej symbolem kontrowersji, wielokrotnie podpalana i ostatecznie usunięta.
  • Nowa wersja ma być bardziej odporna na zniszczenia i kosztować 700 tys. zł.

 

Pierwsza tęcza powstała w 2011 roku

Pierwsza wersja „Tęczy” powstała w 2011 roku jako projekt artystyczny Julity Wójcik. Najpierw pojawiła się w Brukseli, później w Warszawie – na placu Zbawiciela. Mimo deklaracji o rzekomym „uniwersalnym przesłaniu radości i przymierza” od początku była przedmiotem kontrowersji, na skutek czego była wielokrotnie podpalana, a jej obecność w przestrzeni publicznej wywoływała skrajne reakcje. W końcu została całkowicie usunięta.

 

„Nowa Tęcza” ma być odporna na zniszczenia

Tym razem konstrukcja ma być bardziej trwała i wykonana z materiałów „jak najmniej palnych”. Nowy łuk – w przerwanej formie – ma nawiązywać do dawnych kształtów, ale jednocześnie unikać dosłownego powtórzenia. Koszt projektu to 700 tys. zł. W ramach tego samego pomysłu planowane jest także wywieszanie tęczowych flag w każdej dzielnicy Warszawy podczas Miesiąca Dumy.

 

Głosowanie rozstrzygnęli mieszkańcy

Projekt poparło 6811 warszawiaków. Inicjatorzy z organizacji LGBT, przekonują, że „tęcza jest symbolem walki z dyskryminacją i powinna na stałe zagościć w przestrzeni miejskiej”. Jednak nie wszyscy mieszkańcy podzielają to spojrzenie, a zdaniem wielu komentatorów instalacja znów stanie się powodem społecznych napięć.

 


 


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT

Wygląda na to, że niedługo na plac Zbawiciela w Warszawie wróci instalacja kojarzona z LGBT. Projekt „Nowa Tęcza”, oficjalnie nazwany „Łukiem LGBT+”, został wybrany do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2026. To czwarta próba przywrócenia tego symbolu – tym razem zakończona sukcesem.
„Tęcza” na placu Zbawiciela w Warszawie, 2014 r. Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT
„Tęcza” na placu Zbawiciela w Warszawie, 2014 r. / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Adrian Grycuk

Co musisz wiedzieć:

  • Projekt „Łuk LGBT+” wygrał w Budżecie Obywatelskim 2026 i wróci na plac Zbawiciela.
  • Tęcza była wcześniej symbolem kontrowersji, wielokrotnie podpalana i ostatecznie usunięta.
  • Nowa wersja ma być bardziej odporna na zniszczenia i kosztować 700 tys. zł.

 

Pierwsza tęcza powstała w 2011 roku

Pierwsza wersja „Tęczy” powstała w 2011 roku jako projekt artystyczny Julity Wójcik. Najpierw pojawiła się w Brukseli, później w Warszawie – na placu Zbawiciela. Mimo deklaracji o rzekomym „uniwersalnym przesłaniu radości i przymierza” od początku była przedmiotem kontrowersji, na skutek czego była wielokrotnie podpalana, a jej obecność w przestrzeni publicznej wywoływała skrajne reakcje. W końcu została całkowicie usunięta.

 

„Nowa Tęcza” ma być odporna na zniszczenia

Tym razem konstrukcja ma być bardziej trwała i wykonana z materiałów „jak najmniej palnych”. Nowy łuk – w przerwanej formie – ma nawiązywać do dawnych kształtów, ale jednocześnie unikać dosłownego powtórzenia. Koszt projektu to 700 tys. zł. W ramach tego samego pomysłu planowane jest także wywieszanie tęczowych flag w każdej dzielnicy Warszawy podczas Miesiąca Dumy.

 

Głosowanie rozstrzygnęli mieszkańcy

Projekt poparło 6811 warszawiaków. Inicjatorzy z organizacji LGBT, przekonują, że „tęcza jest symbolem walki z dyskryminacją i powinna na stałe zagościć w przestrzeni miejskiej”. Jednak nie wszyscy mieszkańcy podzielają to spojrzenie, a zdaniem wielu komentatorów instalacja znów stanie się powodem społecznych napięć.

 


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe